Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani
Moderatorzy: crestwood , Migotka
tess
Posty: 371 Rejestracja: 02 maja 2015, 0:38
Lokalizacja: Września
Kontakt:
Post
autor: tess » 10 wrz 2015, 19:10
Ale słodziak
Miłość do parapetów mu została...
Ostatnio uwalił się tak, że zablokował całe okno i Jaime i Brienne nie mogły się na balkon przedostać, a Odyś rozlewał się z obu stron okna
Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego
Morri
Posty: 17417 Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Morri » 11 wrz 2015, 10:39
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
kotekmamrotek
Posty: 13578 Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń
Post
autor: kotekmamrotek » 11 wrz 2015, 14:11
tess pisze: Ale słodziak
Miłość do parapetów mu została...
Ostatnio uwalił się tak, że zablokował całe okno i Jaime i Brienne nie mogły się na balkon przedostać, a Odyś rozlewał się z obu stron okna
no wiecie - jakie rozlewanie?????
Jestem oburzona - tak szkalować Odiego - że niby co - gruby?????
On po prostu bardzo dobrze sobie wygląda; jest puszysty, mięciutki, okrągły - jak to kocur słusznych rozmiarów być powinien
Gotan
Posty: 22 Rejestracja: 23 lip 2015, 10:43
Lokalizacja: Września
Post
autor: Gotan » 11 wrz 2015, 14:36
kotekmamrotek
Posty: 13578 Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń
Post
autor: kotekmamrotek » 11 wrz 2015, 14:47
o jacie - ale chłopaki się super bawią razem:)
Właśnie takiego towarzysza Odi potrzebował!!!!
Czyli rozumiem że już stadko w pełnej komitywie????
Gotan
Posty: 22 Rejestracja: 23 lip 2015, 10:43
Lokalizacja: Września
Post
autor: Gotan » 11 wrz 2015, 15:05
Tak
Chociaż zdarzają się delikatne spięcia, gdy Jaimie się zbyt mocno wkręci, a Odi ma dość, ale to naprawdę drobiazgi. Oficjalnie koty się dogadały
tess
Posty: 371 Rejestracja: 02 maja 2015, 0:38
Lokalizacja: Września
Kontakt:
Post
autor: tess » 11 wrz 2015, 18:32
Gruby? Niee, skąd
Po prostu rozmiarów sporej krowy
Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego
tess
Posty: 371 Rejestracja: 02 maja 2015, 0:38
Lokalizacja: Września
Kontakt:
Post
autor: tess » 12 wrz 2015, 21:09
Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego
tess
Posty: 371 Rejestracja: 02 maja 2015, 0:38
Lokalizacja: Września
Kontakt:
Post
autor: tess » 13 wrz 2015, 17:46
Obawiam się, że chwilowo mój narzeczony jest poza zasięgiem. Od ponad godziny jest poduszką
https://lh3.googleusercontent.com/-dl2V ... 8952_n.jpg
Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego
Morri
Posty: 17417 Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Morri » 14 wrz 2015, 12:12
kotekmamrotek
Posty: 13578 Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń
Post
autor: kotekmamrotek » 14 wrz 2015, 19:24
noooo - Odyn faktycznie lubi takie duże, miękkie, włochate poduszki
tess
Posty: 371 Rejestracja: 02 maja 2015, 0:38
Lokalizacja: Września
Kontakt:
Post
autor: tess » 17 wrz 2015, 3:24
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater
Wiem, ruszone, ale nie tak łatwo złapać trzy naraz w kadrze, a inaczej nas jeszcze ktoś posądzi za oszukiwanie co do ilości kotów
Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego
tess
Posty: 371 Rejestracja: 02 maja 2015, 0:38
Lokalizacja: Września
Kontakt:
Post
autor: tess » 17 wrz 2015, 15:18
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater
Przy misce wariujemy, ale w słoneczku w czasie balkoningu udało się załapać stadko nieporuszone
Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego
tess
Posty: 371 Rejestracja: 02 maja 2015, 0:38
Lokalizacja: Września
Kontakt:
Post
autor: tess » 18 wrz 2015, 22:58
Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego