Agrafka

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ew
Posty: 24
Rejestracja: 23 wrz 2015, 19:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: ew »

W niedzielę miała straszną biegunkę, wymioty i gorączkę, najprawdopodobniej coś załapała, ale jest na zastrzykach i jest wszystko dobrze, dzisiaj dostała ostatnią dawkę. Jutro idziemy do Pani doktor aby ją zobaczyła i zdecydowała co ze szczepieniem ;)
Ew
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

ew pisze:W niedzielę miała straszną biegunkę, wymioty i gorączkę, najprawdopodobniej coś załapała, ale jest na zastrzykach i jest wszystko dobrze, dzisiaj dostała ostatnią dawkę. Jutro idziemy do Pani doktor aby ją zobaczyła i zdecydowała co ze szczepieniem ;)
ale co wet mówi? że co złapała?
ew
Posty: 24
Rejestracja: 23 wrz 2015, 19:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: ew »

Morri pisze:
ew pisze:W niedzielę miała straszną biegunkę, wymioty i gorączkę, najprawdopodobniej coś załapała, ale jest na zastrzykach i jest wszystko dobrze, dzisiaj dostała ostatnią dawkę. Jutro idziemy do Pani doktor aby ją zobaczyła i zdecydowała co ze szczepieniem ;)
ale co wet mówi? że co złapała?
Infekcja układu pokarmowego, jest na Sul-tridinie.
Ew
ew
Posty: 24
Rejestracja: 23 wrz 2015, 19:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: ew »

Agrafka jest wulkanem energii!! U niej nie ma czasu na spanie. Jeszcze nie widziałam aby przespała w ciągu dnia więcej niż godzinę. Niestety nasi Rezydenci przesypiają 3/4 dnia więc Agrafka wpadła na świetny pomyśl - podgryzanie stóp cioci i wujka aby się z nią bawili i nie tak, że wyciągną piórko z koszyka i rzucą na ziemie i kocie baw się sam, piórko ma latać po całym domu, wtedy impreza jest najlepsza! A jeszcze lepsze są zabawy z Amorem o 3 w nocy, futrzaki tak się ganiają, że słychać tupot małych stóp i w tle dzwoneczek z piłeczki. Razem są niemożliwi, Agrafka rozruszała rezydenta, który ma 10 lat ;)
Ostatnio zauważyłam, że Agrafka lubi drapać drapak synchronicznie z Amorkiem, jak tylko usłyszy, że on szarpie drapak to podbiega i pokazuje, że ona robi to lepiej.
Agrafka zdecydowanie nadaje się do domu gdzie już jest futrzak!
Ew
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

No dziewczyna nam się łądnie rozkręciła :) jest żywym przykładem na to, jak bardzo może się różnić kot, który cierpi od kota, któremu ulżono w bólu :serce:

na kiedy zaplanowane odwiedziny potencjalnego DS? Państwo czekają już dość długo przez te perturbacje żołądkowe Agrafki, więc mogą jej nie poznać czasem ;)
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Doris
Posty: 206
Rejestracja: 12 cze 2015, 0:15
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Doris »

Czysta radość życia :) I te cudowne czarne poduszeczki :love:
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
ew
Posty: 24
Rejestracja: 23 wrz 2015, 19:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: ew »

W weekend odbyła się wizyta przed adopcyjna, niestety Agrafka nie zaprezentowała się najlepiej ;( Siedziała pod łóżkiem i nie chciała wyjść, wyszła tylko raz i nic.
Nasza dziewczyna musi popracować nad swoją prezentacją.
Zauważyliśmy, że jak ktoś do nas przychodzi to pierwsze co Agrafka robi to wskakuje na szafkę w kuchni i patrzy przez szybę kto przychodzi (szyba między kuchnią a łazienką, z widokiem na drzwi wejściowe przy otwartych łazienkowych). Zaczęła ostatnio, obserwując swojego wujcia Amora, bać się odkurzacza, tak jak na początku można było kota całego odkurzyć to teraz ucieka ;)
W czwartek skończyliśmy naszą kurację Sul-tridinem i na początku przyszłego tygodnia idziemy z Agrafką do weta na szczepienie i kicia będzie już mogła pojechać do swojego domku.
Ciężko będzie się z nią rozstać, tyle radości i energii do domu wnosi ale jednak własny domek i łapanie myszy w ogrodzie będzie dla niej najlepsze! ;)
Ew
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

ew pisze:łapanie myszy w ogrodzie będzie dla niej najlepsze!
:banan: :banan:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

To jest mistrzostwo świata - PA się nie udała, a kot idzie do nowego domu ::
Awatar użytkownika
Remik
Posty: 4
Rejestracja: 19 lis 2015, 22:41
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Remik »

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Nazywam się Remik i wraz z Ew jesteśmy DT, w którym rezydowała Agrafka :)

W moim pierwszym poście z radością informuję, że koteł trafił wczoraj do swojego własnego domu ! Powierzchnia robocza do "kocich rajdów" właśnie zwiększyła się kilkukrotnie z czego Agrafka z pewnością będzie zadowolona. W tej chwili co prawda będzie musiała wziąć na celownik swoich nowych człowieków jako główne źródło psot i zabaw, ale mam nadzieję, że w przyszłości będzie miała jakieś futrzaste towarzystwo bo z nawiązywaniem nowych znajomości nie ma najmniejszego problemu :wink:

No cóż, nie zostaje nam chyba nic innego jak tylko czekać na wieści z nowego domu, który właśnie otrzymał zastrzyk ze skondensowanej kociej energii w jej najczystszej postaci ::


P.S. Zawsze jest tak ciężko rozstać się z naszym "tymczasem" czy z każdym kolejnym razem będzie lepiej ? :wink:
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Zawsze jest ciężko i nigdy nie lepiej - jedyna rada, to szybko wziąć następnego kota! ;)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

jeszcze raz dzięki dla Was Remi i Ew za uratowanie Agrafkowego oka i wszelką kocią opiekę :modly:

:love: :love:
jaggal pisze:edyna rada, to szybko wziąć następnego kota!
to akurat da się zrobić :palacz:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

Eva pisze:jeszcze raz dzięki dla Was Remi i Ew za uratowanie Agrafkowego oka i wszelką kocią opiekę :modly:

:love: :love:
jaggal pisze:edyna rada, to szybko wziąć następnego kota!
to akurat da się zrobić :palacz:
to już zrobione :spadam:
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

kiniek pisze:
Eva pisze:jeszcze raz dzięki dla Was Remi i Ew za uratowanie Agrafkowego oka i wszelką kocią opiekę :modly:

:love: :love:
jaggal pisze:edyna rada, to szybko wziąć następnego kota!
to akurat da się zrobić :palacz:
to już zrobione :spadam:
http://forum.kocipazur.org/viewtopic.ph ... 334#148334 ::

A Agrafce i jej Rodzinie powodzenia :ok:
ODPOWIEDZ