Przesunięty przez: brynia Sob 13 Lut, 2016 21:52 |
Arya i Oreo |
Autor |
Wiadomość |
Zofia Ka
Dołączyła: 13 Sie 2015 Posty: 60 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 01 Gru, 2015 21:21
|
|
|
Zostawić Aryę na chwilkę a tu hyc!i na stanowisko pracy Tylko praca w jej wykonaniu wygląda troszkę inaczej..
|
|
|
|
|
Zofia Ka
Dołączyła: 13 Sie 2015 Posty: 60 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 01 Gru, 2015 21:24
|
|
|
ps. Arya rezerwacja <3 <3 <3 |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2751 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 01 Gru, 2015 21:27
|
|
|
|
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 01 Gru, 2015 22:39
|
|
|
Super! |
|
|
|
|
RudaMaruda
Karolina
Wiek: 30 Dołączyła: 18 Wrz 2015 Posty: 452 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 02 Gru, 2015 12:03
|
|
|
Świetnie! Cieszę się, że będzie miała kochający ds
Oreo pokazał charakterek i tym razem to on syczał na Sir Kota. Są na etapie ustawiania się, nadal obok siebie nie jedzą (chyba że kawałeczki kurczaka, to nawet z pyszczków sobie wyrywają i nie ma krzyków), wyżerają sobie za to jedzenie, wypijają wodę i tak dalej. Sir Kot się odbraził i spał z nami dzisiaj, Oreo był pod łóżkiem. Jeszcze się ganiają i posykują, ale nie ma agresji. Nie pobiły się ani razu. Taki "koci indywidualista, który nie toleruje innych kotów" z naszego grubasa
Zdjęcia porobię dzisiaj najpewniej albo jutro, jak tylko umyjemy łapki Orea, bo... zebrał nam brud z różnych zakamarków |
_________________ Szczęśliwie wyadoptowani: Oreo, Stanley, Seti, Teo |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Sro 02 Gru, 2015 12:49
|
|
|
czytam i normalnie purr purr purr <3
PS. bezwstydnie uwielbiam Sir Kota! |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
RudaMaruda
Karolina
Wiek: 30 Dołączyła: 18 Wrz 2015 Posty: 452 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 03 Gru, 2015 14:49
|
|
|
Haha Sir Kot dziękuje swojej fance
Sir Kot to jednak chłopiec w dorosłym, kocim ciele - hopsał jak półroczny kocurek. Uparcie chciał się bawić ogonem Oreo, ten jednak nie był co do zabawy przekonany i posyczał na niego. Bójki nie było i już na 90% nie będzie - koty śpią teraz na parapecie. Co prawda na przeciwnych końcach, ale na tym samym poziomie. Bez problemu się wąchają i Oreo nawet się otarł kilka razy o Sir Kota.
Oreo zbiera syf z podłogi (nawet jeśli myślę, że jest czysto ;__;) - muszę przywieźć od rodziców odkurzacz jednak |
_________________ Szczęśliwie wyadoptowani: Oreo, Stanley, Seti, Teo |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Pią 04 Gru, 2015 09:53
|
|
|
przygotuj mu lepiej Szarfę Odpowiedzialności i tiarę Perfekcyjnej Pani Domu! |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
RudaMaruda
Karolina
Wiek: 30 Dołączyła: 18 Wrz 2015 Posty: 452 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 04 Gru, 2015 11:16
|
|
|
A tu zdjęcia, które udało mi się zrobić wczoraj. Po weekendzie będzie cała sesja pana pięknego Widać, że jest już dojrzalszy niż wcześniej. Cudnie się zmienił od pierwszych-pierwszych jego zdjęć
No i mój faworyt. Absolutnie kocham to zdjęcie, poduszeczki Orea, jego nosek, wąsiki, uszka, wszystko no.
Aaa, dodam jeszcze, że Oreo jest pierdołą. I to straszną. Spada z parapetów bo za intensywnie się tarza, dzisiaj rano spadł z kanapy bo źle wycelował łapką w krawędź, a przed chwilą potknął się i prawie zleciał z krzesła xD |
|
|
|
|
einfach
Dołączyła: 04 Wrz 2013 Posty: 2487 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 04 Gru, 2015 11:48
|
|
|
jaki z niego przystojny kawaler wyrósł |
|
|
|
|
Zofia Ka
Dołączyła: 13 Sie 2015 Posty: 60 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 05 Gru, 2015 15:14
|
|
|
Arya wyadoptowana |
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6912 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 05 Gru, 2015 15:16
|
|
|
|
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember. |
|
|
|
|
RudaMaruda
Karolina
Wiek: 30 Dołączyła: 18 Wrz 2015 Posty: 452 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 05 Gru, 2015 23:38
|
|
|
Super wiadomość!
Ja też mam jedną - Sir Kot lizał Orea po głowie <3 Myju myju <3 |
_________________ Szczęśliwie wyadoptowani: Oreo, Stanley, Seti, Teo |
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Nie 06 Gru, 2015 09:51
|
|
|
Ooooooooooo |
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2751 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 06 Gru, 2015 11:36
|
|
|
Ale to tak z troski i z intencjami opiekuńczymi czy raczej mył go przed zjedzeniem?
(nie przegapcie kolejnych odcinków- że pozwolę sobie zacytować klasyka ) |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
|