Chyba że kiełbasę polską podwędzaną

Moderatorzy: crestwood, Migotka
Przy wołowinie nawet Plastuś - wcielenie łagodności - warczał, oczywiście zainspirowany powarkiwaniem Vito, mnie to nie dziwiGatosDePau pisze: Nigdy nie sądziłam, że usłyszę, jak Błękitka warczy! A jednak...
naburczała na TŻa, bo jej bronił dostępu do wołowiny![]()
myślałam, że padnę ze śmiechu. Ten baranek, niewinna Błękitka, broniła swego
![]()
Wołowina obnaża prawdziwą naturę kotaCotleone pisze:Przy wołowinie nawet Plastuś - wcielenie łagodności - warczał, oczywiście zainspirowany powarkiwaniem Vito, mnie to nie dziwi