Luty

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Przeżyliśmy dziś z Lutisiem dość intymne chwile... :love:
Z racji bycia umazianym w niezidentyfikowanej buro pomarańczowej mazi i jednocześnie pozszywanym wewnątrz pyszczka, Luty potrzebował wsparcia z toalecie ciała. Akurat odwiedziny w szpitaliku tak się ułożyły, że wypadło mi godzinne okienko. Zaprosiłam więc kawalera do kąpieli. Pomimo początkowego zaskoczenia, był autentycznie zachwycony :: mruczał oblewany wodą i szudrany a po wszystkim wykrewetkował się na ręczniku brzucholem do góry :love: i ani na moment nie opuścił go dobry nastrój i wewnętrzny spokój.
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Ale, że regularna kąpiel??? Jest wodolubny? ::
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

:shock:
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Eva, a masz foty? :P
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

saszka pisze:Eva, a masz foty? :P
No czo Ty... przy takim romantycznym tête-à-tête nie chciałam psuć nastroju... ;) obie ręce na kocie :love:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Morri pisze:Ale, że regularna kąpiel??? Jest wodolubny? ::
Aż tak to chyba nie...On jest ludziolubny, woda mu po prostu nie przeszkadzała :)
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Eva pisze:
saszka pisze:Eva, a masz foty? :P
No czo Ty... przy takim romantycznym tête-à-tête nie chciałam psuć nastroju... ;) obie ręce na kocie :love:
No to chociaż foty po :palacz: Żeby był taki make over Lutego - Luty wtedy, a Luty teraz ;>
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Dziś również Lutego miałam przyjemność przytulać :aniolek: - jak ja bym chciała takich zachęt ze strony moich kotów....
Terkot, przytulanie, czarowanie, Luty to 100% proludzkości i ślina :D .

Prawie jak u boksera :lol:, ale ja to kocham (13 lat z Gustawem - bokserem - oj dużo w moim życiu zmieniło)
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

madmadzia
Posty: 53
Rejestracja: 08 lut 2016, 14:54
Lokalizacja: Poznań-Czapury

Post autor: madmadzia »

jakie on ma niesamowite "umalowane" oczy...jakby czarną kredką :)
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

ale pyszczek wygląda dużo lepiej, mniej spuchnięty i wydaje się, jakby mniej go bolało :) :love:
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

No więc tak - jeszcze takiego kota nie miałam... Olbrzym o PRZEŁAGODNYM SERCU:))))
I dla ludzi, i dla zwierzaków:)
Może tak - Lutek przyjechał świeżo po kastracji - przemytnik z niego niemalże perfekcyjny - niewiele brakowało, by udało Mu się przeszmuglować bezcenne klejnoty do naszej chałupki:)
Dla bezpieczeństwa zamknięty w łazience został - o 4 nad ranem obudził nas potężny łomot - otwieram drzwi z duszą na ramieniu i wizją kocich zwłok - faktycznie - powitała mnie cisza i widok Lutego w całunie z bordowej firany - był w nią owinięty całkowicie - myślałam, że umrę - najpierw ze strachu, później ze śmiechu - nie wiem, jak On to zrobił - chyba jeszcze w ramach prochów narkotycznych zaplątał się w tę jedyną szmatkę okienną w domu, zerwał ją całkowicie (dobrze, ze przy swoich gabarytach całego karnisza na siebie nie ściągnął), dodatkowo poleciała doniczka z zielistką - też cud, że nie zarobił w głowę!
No i tyle w ciągu niecałych 12 pierwszych godzin Lutka w DT.
Prawdziwy słoń - yyyy kot! - w składzie porcelany...
Cdn...

https://www.youtube.com/watch?v=46Pk9aS ... PH&index=4

Obrazek
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

Piękny! :)
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

Lutyś najukochańszy :love:
jest jak taki Kłapouchy, tylko weselszy ::
madmadzia
Posty: 53
Rejestracja: 08 lut 2016, 14:54
Lokalizacja: Poznań-Czapury

Post autor: madmadzia »

ślicznotek :serce:
ODPOWIEDZ