Buli

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

też na to liczę, chociaż na początku pewnie będzie się kulał, tak jak się z Judytą bawił :P
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

zmartwię Was, ale to na pewno nie od wylizywania - Bulik na zadek sobie nie sięga (zresztą to też problem, bo z tego powodu sierść jest matowa i brudna) - dlatego odchudzenie jest tak istotne...
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewcia »

Nie wiem czy da radę tylko się kulać. Szelma pewnie narzuci mu wysokie tempo od samego początku. Oby tylko na zawał nie zszedł ::
Ewa :)
madmadzia
Posty: 53
Rejestracja: 08 lut 2016, 14:54
Lokalizacja: Poznań-Czapury

Post autor: madmadzia »

Halooo haloo jak tam Buliś w nowym dt? Przeprowadził się zgodnie z planem?
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Buliś przeprowadził się dziś do DT. Tym samym czas oglądania świata przez pręty szpitalikowej klatki skończył się dla niego, miejmy nadzieję, definitywnie.
Aby zapewnić mu łagodne przyzwyczajenie się do nowego otoczenia, w nowym DT otrzymał swoją bazę

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

wszędobylska Szelma była niezmiernie zaciekawiona, kim jest nowy przybysz i od razu chciała się z Bulisiem zapoznać :)
teraz kciukamy za szybką aklimatyzację w Domu Tymczasowym i czekamy na wieści.
nie mogę, Kot na mnie leży.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Jesteście wielcy <3 Bulis powodzenia w nowym miejscu <3
Będziemy tęsknić w szpitaliku;)
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewcia »

Zdecydowaliśmy się na małą terapię szokową i wieczorem zdemontowaliśmy jego bazę. Opłaciło się, bo udało się go zachęcić do migracji na kanapę.

Ponieważ nie palił się do zwiedzania włości i w ogóle do ruszenia ze swojej miejscówki, więc kilka razy wzięliśmy go na ręce i zanieśliśmy w różne miejsca dużego pokoju oraz do przedpokoju. Zwłaszcza zapoznanie go z przedpokojem było dobrym ruchem, ponieważ dowiedział się gdzie swoi duża, kryta kuweta, z której później (koło 1:00) skorzystał ::

Za każdym razem gdy został gdzieś zaniesiony musiał pokonać drogę powrotną do swojego legowiska na kanapie, niewielki to ruch, ale zawsze.

Szelmie nie udało się go jeszcze zachęcić do zabawy, ale najważniejsze, że żyją ze sobą w zgodzie. Z pewnością młoda go rozrusza w najbliższych dniach :wink:

Rano przeżyliśmy mały szok, ponieważ Buli gdzieś nam się schował, co w przypadku kota o takich gabarytach nie jest rzeczą prostą. Okazało się, że po prostu siedział sobie na krześle w salonie, a przy pierwszych oględzinach zasłoniło go oparcie od krzesła :wink:

Kilka minut temu przeniósł się na półkę pod telewizorem.
Ewa :)
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Buli sie rozkręci :) on musi dobrze poznać czlowieka :) mi dopiero po 2 miesiacach wskoczyl na kolana w szpitaliku podczas mojego dyżuru :) to jest mega pieszczoch :)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Ewcia pisze: kilka razy wzięliśmy go na ręce i zanieśliśmy w różne miejsca dużego pokoju oraz do przedpokoju. Zwłaszcza zapoznanie go z przedpokojem było dobrym ruchem, ponieważ dowiedział się gdzie swoi duża, kryta kuweta, z której później (koło 1:00) skorzystał ::
:good: świetny pomysł :)
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewcia »

:diabel: Buli (aktualnie zwany też przez domowników oraz znajomych domowników: Misiek, Salvadore, Monte Cristo) zaczął się bawić z Szelmą w okolicach drapaka.

Prawdziwy hit to jednak wypróbowanie wędki kilka minut temu!

Buli z ogromnym zaangażowaniem, niczym 6 miesięczne kocie latał za wędką. Podskakiwał, turlał się, energicznie machał łapami ::
Ewa :)
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

N I E W I E R Z Ę... Czy Wy mówicie o tym samym Buliku ze szpitalika?????????????//
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

Mi się już na tych zdjęciach jakiś chudszy wydaje :D Super :D
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

:tan:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
madmadzia
Posty: 53
Rejestracja: 08 lut 2016, 14:54
Lokalizacja: Poznań-Czapury

Post autor: madmadzia »

Kochane Kociątko :-) widać że aklimatyzacja się rozkręca :-)
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewcia »

Wieczorem przyszedł do nas do sypialni jak oglądaliśmy serial. Zrobiliśmy więc przerwę w oglądaniu i pomizialiśmy go. Od wieczora kursuje więc samodzielnie po całym mieszkaniu :wink:

Rano przyszedł na śniadanie do kuchni, więc zlikwidowaliśmy mu dodatkową miskę z jedzeniem w salonie (niech chodzi do kuchni, jak jest głodny :: ruch jest ważny dla niego!). Pomiaukuje co jakiś czas z salonu domagając się żeby ktoś przyszedł i go pomiział. Ignorujemy go zwykle, żeby to on się do nas pofatygował (kolejny dodatkowy ruch :: ).
Ewa :)
ODPOWIEDZ