
Alabama i Nebraska - wątek archiwalny
Moderatorzy: airam, crestwood, Rita, Migotka
nasz kochany świnkokotek
i siostra - kociolubna, zakochana nieustająco w Peetusiu, ale tu akurat z Boxtelem

i siostra - kociolubna, zakochana nieustająco w Peetusiu, ale tu akurat z Boxtelem

Moje Tymczaski kochane
Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Dziewczyny nieustająco uroczo niezależne
Jak to już, nie raz było powiedziane, idealne kandydatki na dokocenie.
Moje Tymczaski kochane
Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Dziewczynki szukają domu razem, super gdyby były tam inne koty, bo dziewczęta to zwierzęta nad wyraz stadne
Mogą być psy i dzieci. Zapomnieć jednak należy o noszeniu na rękach i wożeniu w wózku od lalek
Idealny dom to dom, który poszukuje towarzystwa bardziej dla swoich kotów, aniżeli dla siebie
Co nie znaczy, że Nebraska nie będzie zadowolona z głasków od czasu do czasu 
Moje Tymczaski kochane
Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
nomisiosoft pisze:oglądam i oglądam i mam wrażenie że ktoś tu ma parcie na szkło
Moje Tymczaski kochane
Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Z przemyśleń nabazgranych nosem na szybie:
Zauważyłam z moją siostrą, iż coraz częściej koty wyrażają na piśmie swoje zdanie, no to może i my spróbujemy
w pewnej brudnej, strasznej piwnicy znalazł nas człowiek i zabrał do domu. Byłyśmy maleńkie, prawie całe białe - w związku z czym miałyśmy prawo domniemywać, iż ustawi się po nas - jak to w sezonie kociakowym - kolejka chętnych. A tu zonk. Dałyśmy radę osiągnąć prawie pełnoletność a tu zapytań o nas brak. I o co chodzi? Czyżby o to, że cenimy sobie swoją własną niezależność i poszanowanie zajmowanej przestrzeni???? My ludzi lubimy i to bardzo, w końcu nikt tak dobrze jak oni, nie otwiera puszek z jedzeniem i nie podaje mięsiwa
I poważnie cała ta afera o to, że nie lubimy być tarmoszone, przytulane, całowane i miętolone????
no ludzie dajcie żyć, czy naprawdę każdy z Was lubi być obściskiwany i całowany? Czy nie ma na tym świecie nikogo kto nas pokocha za naszą kocią niezależność, a nie za to, że pozwalamy ze sobą zrobić wszystko??? Hmmm dziwne te ludzie, tyle mówią o tolerancji i wyższości ich gatunku nad innymi... ale w praktyce to to nie zawsze jakoś wychodzi... Cóż nam dobrze tu gdzie jesteśmy i czekać możemy tyle ile trzeba, ale doprawdy małe kocie rozumki pewnych rzeczy nie ogarniają.
Zauważyłam z moją siostrą, iż coraz częściej koty wyrażają na piśmie swoje zdanie, no to może i my spróbujemy
Moje Tymczaski kochane
Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta

