Czarna Owca

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

wspaniale :love:
Nika
Posty: 31
Rejestracja: 29 lut 2016, 13:15
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nika »

oo nawet na kanapie sobie leżała owieczka :). Przepiękna jest :)
KociTata
Posty: 591
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Niestety musiałem ją wyciągnąć na tą kanapę. Owca jest strasznie płochliwa, na szczęście już trochę mniej syczy. Odstawiłem jej również miskę, aby musiała wyjść z kąta i często w nocy słyszę jak się bawi, niestety hałas powoduje że od razu zmienia się w tryb niskopodłogowy i ucieka. W kącie zazwyczaj już leży rozwalona na całej długości, oraz korzysta z kartonu, tak jak Madame kiedyś. Jest strasznie chętna na głaskanie, mruczy, rozkłada się oraz robi baranki. Jeżeli chodzi o wyczesywanie to nawet to lubi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

cudna jest!!
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

taka piękna i taka słodka!! :love: :love: :love:
KociTata
Posty: 591
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Czarna się rozkręca, zaczyna zwiedzać pokój, bawić się po nocach, oraz grzać mi krzesło. W momencie kiedy pochodzę do jej miejsca za biurkiem to już się ustawia do drapania. Jest strasznie miziasta i spragniona tego. Podczas mruczenia lubi się poślinić trochę, pewnie przez brak niektórych zębów. Niestety jest dalej płochliwa, ale już z ciekawością wygląda zza biurka jak coś robię. W ciągu najbliższych dni okaże się jak jej stosunek do innych kotów..




Teraz postanowiła chrapać.
KociTata
Posty: 591
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Jak widać Owca jest bardzo chętna do interakcji z człowiekiem. Zaczyna spać w drapaku, oraz na krześle, niestety wystarczy ze wejdę do pokoju lub przejdę obok i już ucieka pod biurko. Noszenie na rękach, czy trzymanie na kolanach również przeciętnie znosi, ale za to jak poleruje podłogę swoim futrem :D A i zauważyłem że lubi się poślinić ze szczęścia, oraz tupta w miejscu podczas mruczenia

https://www.youtube.com/watch?v=-mMpWRw ... zL&index=2
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Super :brawo: ale kitę ma niesamowitą :love:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Piękna Ona...I co za postępy :szok2:
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

co tam słychać u naszej piękności, super że robi niesamowite postępy ale chcę jeszcze i jeszcze informacji o Owieczce :tup:
KociTata
Posty: 591
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

BEATA olag pisze:co tam słychać u naszej piękności, super że robi niesamowite postępy ale chcę jeszcze i jeszcze informacji o Owieczce :tup:
Na życzenie pięknej damy kolejna porcja o fundacyjnej piękności.

Czarna ma styczność z 2.5 rocznym dzieckiem, podobno syczy na dziecko, no ale rozumiem ją bo też nie lubię dzieci. Zaczyna interesować się tym co jest poza pokojem, niestety przy hałasie zwiewa w kąt. Jak robi się ciemno, zaczyna interesować się zabawkami. W nocy lubi sprawdzić biurko, a śpi już głownie na krześle, w dzień też ją tam przyłapie w sumie. Jak ją rozkręcę to obdarowuje mnie śliną. Zaczyna kłaść się obok mojego krzesła, lub je zaczepia jak na nim siedzę. Wystawiam do niej rękę czasami, jest tym zainteresowana ale nie wie czy ma podejść czy uciekać, ale widać że kusi ją drapanie. Jak do niej klękam to już wstaje i się wypina do drapania. Sporadycznie interesuje się drapakiem, myszkami, piłeczkami ogólnie wszystkim czym może się pobawić. Od wczoraj masuje jej dziąsła, aby za tydzień zacząć myć jej zęby i wiecie co? Mruczy podczas masowania dziąseł :shock: Apetyt ma wielki mimo bycia chudziną. Dużo czasu spędza jeszcze w kącie, ale coraz częściej się zapomina zachowuje się jak na domowego kota przystało. Poniżej kolejna sesja naszej piękności:

Na tym zdjęciu sprawdza teren, czy aby na pewno nie ma ludzi.

Obrazek

Tutaj widzimy polowanie

Obrazek

Tutaj widać jak pracujemy nad jej socjalizacją:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tutaj pozuje na krześle

Obrazek

Tym razem noga na nogę

Obrazek

Możecie nie uwierzyć, ale ona tak śpi.

Obrazek

A tutaj zdziwienie że robię jej zdjęcia podczas snu

Obrazek


Niestety Owca jest tylko dla mnie taka ufna, mimo że siostra często jąka karmi, ale od lubienia jednego człowieka się zaczyna.
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Super że się ślini (niezapomniany Alanek), pierwszy raz złyszę o kocie, który mruczy podczas masowania dziąsełek :aniolek:

Moje podczas tej czynności zachowują się jak wściekłe krwiożercze bestie
KociTata
Posty: 591
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Owca właśnie jest spokojna. Delikatnie chwytam za policzki, a drugą ręką masuje i Owca pomrukuje przy tym
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

KociTata pisze:Owca właśnie jest spokojna. Delikatnie chwytam za policzki, a drugą ręką masuje i Owca pomrukuje przy tym
Ręce, które leczą :king:
KociTata
Posty: 591
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Owca od paru dni ma małych towarzyszy. Na początku reagowała sykiem, ponieważ małe Fafołki nie uznawały jej przestrzeni osobistej. Wycofywała się i syczała. Teraz jest trochę lepiej, znacznie mniej syczy, obwąchuje małych przybyszy a podczas sesji mruczenia nie przeszkadza jej leżenie obok Farfocla, który też oddaje brzuch. Jest prawdziwą damą w swoich ruchach, zaczyna już sama podchodzić i się ocierać/ przewracać na plecy. Ostatnio jest trochę wycofana, ale to dlatego że dużo się działo obok jej osoby. Przed przybyciem małych lubiła pospać na parapecie, oraz od czasu do czasu pobawić się myszką.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez KociTata, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ