Mały złośliwy potwór (czyli Silanka) obczaił ostatnio, że jeśli tylko Ludzia jest w domu, to cokolwiek by akurat nie robiła, rzuci wszystko w diabły, kiedy Dzieciątko zacznie się wydzierać. No i Dzieciątko wydziera się namiętnie, kiedy się nudzi i akurat chce się bawić/być wsadzona na łóżko/siku (rzadziej). A ta Ludzia, miętka i przytłoczona wyciem, przyjdzie i będzie bawić

Jeśli jeszcze nigdy Wam nie wspominałam, że Silana jest rozpieszczona, to teraz już wiecie

Niemniej, słodka jest chyba nawet bardziej, jak się domaga uwagi, bo przecież Ludzi kocha najbardziej i już :3