Nawojka

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
takarzyna
Posty: 249
Rejestracja: 09 kwie 2015, 15:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: takarzyna »

U Nawojki spore zmiany - niedługo zostanie mieszkanką Warszawy, mam nadzieję, że zaaklimatyzuje się szybko, a widok z okna będzie miała lepszy niż obecnie :wink:

Stała się ogromnym miziakiem, można dosłownie poczuć ciężar tej miłości, bo śpi na człowieku, opanowała nawet zmienianie pozycji spania wraz z poruszającym się we śnie człowiekiem-leżanką. Barankuje tak mocno, że jak przypadkowo trafi na człowieczy nos, to aż od tej miłości łza się w oku kręci :twisted: Jest straszną gadułą, ciągle miaaaaau i miau i miaaau tak, że bardziej adekwatną wersją jej imienia jej Nawijka :: Chodzi za człowiekiem wszędzie, a jak ten tylko usiądzie to zaraz ładuje się mu na kolana i czeka na głaskanie. Na spokój w tej kwestii nie można liczyć nawet w toalecie :diabel:

Oczywiście dalej ma momenty, kiedy wychodzi z niej zołza i potrafi ot tak capnąć w łydkę, ale któż nie ma chwili słabości? :cool:

Nawojka przygotowuje się też do sezonu bikini - widać smukłą talię, sierść się zmienia, energii przybywa. Zdecydowanie kota czuje wiosnę :)

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

nie widać fotek ślicznoty
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
takarzyna
Posty: 249
Rejestracja: 09 kwie 2015, 15:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: takarzyna »

nie mogę edytować ani usunąć :(
takarzyna
Posty: 249
Rejestracja: 09 kwie 2015, 15:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: takarzyna »

einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

takarzyna pisze:Może tak będzie widać :)

https://goo.gl/photos/G2mGxsuYDDLf2Utr7
moja kochana kota :love:
chce ja jeszcze odwiedzic zanim sie wyprowadzicie!!
takarzyna
Posty: 249
Rejestracja: 09 kwie 2015, 15:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: takarzyna »

Zapraszamy! :))
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Śliczności :serce:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
takarzyna
Posty: 249
Rejestracja: 09 kwie 2015, 15:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: takarzyna »

Nawojka miewa się bardzo dobrze - po dość mizernym wyglądzie w maju znów troszkę się zaokrągliła i sierść zaczyna być coraz ładniejsza. Jeżeli chodzi o jedzenie to przyznam, że to kocia Magda Gessler - to nie, tamtego nie, skubnie i zje w ostateczności. Chyba że to tuńczyk z krabem, bo to bardzo lubi. Jak dostanie mięso to ma dziwną manierę przynoszenia mi kawałka tego mięsa w nocy do łóżka ;) Notorycznie obgryza mi też warzywa (brokuły, kalafior, kalarepa) i przyłapana została na konsumpcji mleka kokosowego, które robiłam. Obie lubimy też wafle ryżowe, muszę uważać, żeby nie zostawiać ich na wierzchu.

W nowym miejscu odnalazła się bardzo szybko, nie było żadnych problemów. Ciekawi ją balkon, ale z wycieczek nici. Stała się ogromną przytulanką, ciągle trzeba ją głaskać, chodzi za mną krok w krok - ja siedzę na krześle przy stole - ona na drugim, ja na kanapie-ona tuz obok. Wyciąga się i układa tak, żeby ją głaskać po brzuchu. Mogę ją też nawet przytulać i tarmosić i co najwyżej spojrzy spode łba, ale już nie podgryza i nie syczy :) A jak już jest super spragniona czułości to wchodzi mi na kolana, łapkami obejmuje szyję lub układa się na jednym barku i się wtula i barankuje. Kto by pomyślał, że w takiej zołzie kryje się takie dobre, spragnione miłości kocie serduszko? :wink:
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

:tan:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Kasiu, warto było czekać, prawda???
W każdym najgorszym nawet kotworze siedzi takie czulotko, tylko trzeba mu pomóc wychynąć...
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Dokładnie!
Jesli kot poczuje się bezpiecznie, to wtedy ujawnia się Jego prawdziwa natura.
Cieszę się, że Nawojka ma dom u Ciebie, Kasiu :)
takarzyna
Posty: 249
Rejestracja: 09 kwie 2015, 15:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: takarzyna »

Ojj, zdecydowanie warto było, a dopiero (albo już) rok nam wspólnie mija, co to będzie za pare lat :) Tak się wzbraniałam z adopcją, bo co będzie jak się przeprowadzę i w ogóle. Przeprowadziłam się, z kotem, wszystko się ułożyło i nawet właścicielka mieszkania pyta, jak się miewa kotek i czy mu się podoba (nie wnikam, czy z powodu dbałości o samopoczucie kota czy meble w mieszkaniu :twisted:).
takarzyna
Posty: 249
Rejestracja: 09 kwie 2015, 15:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: takarzyna »

(a publicznie nie przyznaję się do całkowitego rozpuszczenia Nawojki, której zakupiłam 7 rodzajów tylko karmy suchej, żeby trafić w jej francuskie podniebienie :oops: ) ::
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

ależ ja Cię doskonale rozumiem ::
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Kasiu, wspaniale :aaa: podzielam zdanie Oli i Kasi - poczuła się u Ciebie pewnie, zaufała, pokochała, bo wie, że jest kochana :) i już - przepis na kochanego kota :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ODPOWIEDZ