Na 13:30 prosimy o trzymanie kciuków!
Powolniak
Moderatorzy: crestwood, Migotka
dla Powolniaka
a nie spotkaliście, przypadkiem w poczekalni małża mojego z Alabamcią i Nebraską?Hofi pisze:Ojjj, zrobienie zdjęcia bezzębnego Powolniaka raczej graniczy z cudem, bo on jest raczej mało obsługiwalnym kotemPoza tym aż taki bezzębny to on nie jest
Moje Tymczaski kochane 
Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, FiestaPoczekalnia była pusta jak czekaliśmy, a jak wychodziliśmy to była para bez zwierzakakikin pisze:a nie spotkaliście, przypadkiem w poczekalni małża mojego z Alabamcią i Nebraską?Hofi pisze:Ojjj, zrobienie zdjęcia bezzębnego Powolniaka raczej graniczy z cudem, bo on jest raczej mało obsługiwalnym kotem
Pod wieżami spotkaliśmy za to Moorland! 
DT--->DS: Mieta Wildecka...
Aaaa chyba ze! To wiadomo! Będzie, będzie! Stay tunedMorri pisze:ja nie mówię przecież o zdjęciu paszczy, tylko całego kotaHofi pisze:Ojjj, zrobienie zdjęcia bezzębnego Powolniaka raczej graniczy z cudem, bo on jest raczej mało obsługiwalnym kotem
DT--->DS: Mieta Wildecka...
Powolniaczek po zabiegu najwyraźniej lepiej się czuje. Jest zdecydowanie bardziej skory do zabawy, więcej też je i wydaje się bardziej miziasty
Na zdjęciach wydaje się dużym Kocurkiem, a tak naprawdę to mała Kicia, ważąca zaledwie 3 kg, on po prostu ma bardzo gęste futro, a jakie mięciutkie
Czy ktoś chciałby go pogłaskać?
No i mistrz zdjęcie:
"Zjeść czy nie zjeść, oto jest pytanie?"
A tak sobie czekał w kolejce do weta:
"Ja się nikogo i niczego nie boję."
Nie wątpie Powolniaku, nie wątpie..
Na zdjęciach wydaje się dużym Kocurkiem, a tak naprawdę to mała Kicia, ważąca zaledwie 3 kg, on po prostu ma bardzo gęste futro, a jakie mięciutkie
Czy ktoś chciałby go pogłaskać?
No i mistrz zdjęcie:
"Zjeść czy nie zjeść, oto jest pytanie?"
A tak sobie czekał w kolejce do weta:
"Ja się nikogo i niczego nie boję."
Nie wątpie Powolniaku, nie wątpie..
DT--->DS: Mieta Wildecka...
Powolniak to już nie jest ten sam kot co na początku.. Nie ucieka od dotyku, pozwala się wziąć na ręce, można go wyściskać, może nie wydaje się być wtedy najbardziej zadowolonym kotem świata, ale już i tak uczyniliśmy spory progres w tym temacie.. Ma zadatki na miziaka, on jeszcze się rozmruczy jak mały kociak, czuję to! 
Wcześniej był też problem z uporczywym drapaniem drzwi i głośnym miauczeniem co wieczór. Po tym też nie ma już śladu.
Część zębów usunięta i wcina z wielkim apetytem.
No i niezmiennie, uwielbia spać, bawić się i znowu spać.
Np w takiej pozycji:
albo takiej:
na bezwstydnika chyba lubi najbardziej
No i ten słodki pysiu
Jak tu nie oszaleć na jego punkcie?
Wcześniej był też problem z uporczywym drapaniem drzwi i głośnym miauczeniem co wieczór. Po tym też nie ma już śladu.
Część zębów usunięta i wcina z wielkim apetytem.
No i niezmiennie, uwielbia spać, bawić się i znowu spać.
Np w takiej pozycji:
albo takiej:
na bezwstydnika chyba lubi najbardziej
No i ten słodki pysiu
Jak tu nie oszaleć na jego punkcie?
DT--->DS: Mieta Wildecka...