Batman

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

dla takich chwil wszystko warto :aniolek:
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Bati zrobił kupę do kuwety!
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

:aaa: pomyślałby kto, że kupa w kuwecie może dać tyle radości ;)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Czyli jest postęp :aaa:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Dzisiaj w nocy zrobił za to totalny sajgon, z kupą wszędzie (o całkiem przyzwoitej konsystencji), wymiotami, podkładem wywróconym i poskręcanym...
Głodny siedział nad brudną michą, bo on z takiej nie będzie jadł. Jak mu dałam nowe żarcie to się rzucił na nie. Od rana też grzecznie siedzi, śpi zwinięty w kłębek. Czysto, pięknie. Nawet nie syczy na mnie, jak go chcę pogłaskać. Tylko tabletki, które teraz dostaje, są paskudne...
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Może to jeszcze jakoś po narkozie było?
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

On tak potrafi... Jak czuje, że ma brudno, to próbuje ten brud zakopać. W efekcie wszystko jest wszędzie. A w nocy to musi czekać do rana, aż wstanę i sprzątnę.
Teraz od rana jest czysto. Siki w kuwecie, a kupy w ciągu dnia nie było. Z jednej strony dobrze, bo to znaczy, że nic nie gubi, ale źle, jeśli go zatwardzenie chwyciło.

Tak czy inaczej, jutro i tak jedziemy na kontrolę.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Kciuki :good:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

dużo kciuków za Batmanka, cieszę się, że już z nim lepiej :ok:
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Byliśmy na kontroli. Wszystko w porządku. Mamy teraz smarować bliznę maścią. Jak na razie moja wyobraźnia tego nie ogarnia. Zobaczymy jutro, jak nam pójdzie :roll:
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Tak dla porządku sobie zapiszę, że pierwsze smarowanie kupra maścią zakończone sukcesem. Kocyk na łeb i się udało. Tylko wyciąganie z klatki uznał za zniewagę i chciał mnie rozedrzeć na kawałki pazurami.
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Wypuściłam kotka, żeby się trochę poruszał, bo już kilka tygodni spędza w klatce i zapomni, jak się chodzi. Zaglądam - a on w najlepsze śpi na kanapie :lol:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

filo pisze:Wypuściłam kotka, żeby się trochę poruszał, bo już kilka tygodni spędza w klatce i zapomni, jak się chodzi. Zaglądam - a on w najlepsze śpi na kanapie :lol:
:aaa:
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Powrót do klatki był drastyczny. Była gonitwa po całym mieszkaniu. Mam dorodne rany szarpane na rękach. Ale i tak pozwolę mu w kolejne dni spędzać czas poza klatką. Na noc musi wrócić, bo jest na ścisłej diecie i nie może się dorwać do cudzych misek. Poza tym nie mam pewności, czy w razie czego doleci do kuwety, a sprzątać całą chatę z kociego guana :rzygi:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Czyli z kupą ciągle źle?
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ODPOWIEDZ