
Powolniak
Moderatorzy: crestwood, Migotka
U Powolniaka malutkie zmiany. Zamieszkał z moim Tatą 
Na początku był strach u każdego, jak to będzie, co to będzie.
Na szczęście, jak to w życiu bywa, faceci się dogadali (tata jest zafascynowany! a to naprawdę duuuuużo znaczy
) i są bardzo zadowoleni ze swojego towarzystwa.
Powolniak jeszcze nie chce się jakoś specjalnie bawić, ale coraz częściej wykazuje zainteresowanie człowiekiem. Kładzie się na plecach i zachęca do głasków
Dziwi mnie tylko tak małe zainteresowanie tym Przystojniakiem...

Na początku był strach u każdego, jak to będzie, co to będzie.
Na szczęście, jak to w życiu bywa, faceci się dogadali (tata jest zafascynowany! a to naprawdę duuuuużo znaczy

Powolniak jeszcze nie chce się jakoś specjalnie bawić, ale coraz częściej wykazuje zainteresowanie człowiekiem. Kładzie się na plecach i zachęca do głasków

Dziwi mnie tylko tak małe zainteresowanie tym Przystojniakiem...
DT--->DS: Mieta Wildecka...
- malgossiaa
- Posty: 63
- Rejestracja: 18 paź 2016, 15:48
- Lokalizacja: Poznań - Piątkowo
Teraz ja przejmuję ten wątek 
Powolniak jest u mnie na DT od 3 dni. To jedyny kot w domu - za to mamy 3 szczury.
Na początku wydawało się, że trafił nam się kot leniuszek, ale już po pierwszym dniu było wiadomo, że to nieprawda. Koteł się rozkręca
Na razie dowiedziałam się, że Powolniak lubi:
- spać
- siadać w dziwnych pozycjach
- patrzeć przez okno
- patrzeć na szczury w klatce
- oglądać filmy dla kotów na yt (swoją drogą, czego to ludzie nie wymyślą...)
- być czesanym i głaskanym kiedy odpoczywa
- jeść i bawić się w nieludzkich godzinach
Powolniak nie lubi:
- kiedy okazuje się, że szczurów i ptaszków z yt nie można dotykać ;(
- być głaskanym "od spodu"
- kiedy o 7 rano nie ma jeszcze jedzenia w misce.
Myślę, że adaptacja idzie dobrze i całkiem szybko. Jestem ciekawa, co jeszcze nam Powolniak pokaże.
Zapraszam na relację foto za kilka dni

Powolniak jest u mnie na DT od 3 dni. To jedyny kot w domu - za to mamy 3 szczury.
Na początku wydawało się, że trafił nam się kot leniuszek, ale już po pierwszym dniu było wiadomo, że to nieprawda. Koteł się rozkręca

Na razie dowiedziałam się, że Powolniak lubi:
- spać
- siadać w dziwnych pozycjach
- patrzeć przez okno
- patrzeć na szczury w klatce
- oglądać filmy dla kotów na yt (swoją drogą, czego to ludzie nie wymyślą...)
- być czesanym i głaskanym kiedy odpoczywa
- jeść i bawić się w nieludzkich godzinach

Powolniak nie lubi:
- kiedy okazuje się, że szczurów i ptaszków z yt nie można dotykać ;(
- być głaskanym "od spodu"
- kiedy o 7 rano nie ma jeszcze jedzenia w misce.
Myślę, że adaptacja idzie dobrze i całkiem szybko. Jestem ciekawa, co jeszcze nam Powolniak pokaże.
Zapraszam na relację foto za kilka dni

- malgossiaa
- Posty: 63
- Rejestracja: 18 paź 2016, 15:48
- Lokalizacja: Poznań - Piątkowo
Mamy już kilka zdjęć. Domowy fotograf jest na wyjeździe, więc jak tylko wróci to zajmie się porządnym obfotografowaniem Powolniaka.
Tu Powolniak jako słodka kuleczka w swoim naturalnym środowisku:

Jest też dowód na miziastość. Wytrzymał na kolanach całkiem długo.

Obserwator

Oraz oczywiście poza popisowa delikwenta. Dostojnie

Tu Powolniak jako słodka kuleczka w swoim naturalnym środowisku:
Jest też dowód na miziastość. Wytrzymał na kolanach całkiem długo.
Obserwator
Oraz oczywiście poza popisowa delikwenta. Dostojnie
