Madera i Jolly Jumper

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

JJ siedzi obok mnie i śpiewa. Najedzony jest, wybawiony jest, o co mu zatem chodzi, nie wiem. Może to jakaś sugestia, że moje musicalowe fascynacje przypadły mu do gustu? ^^

Tak przy okazji, muszę przyznać, że dżejoszczur ma naprawdę niezłe poczucie rytmu i brzmi nawet melodyjnie :P
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

jaggal pisze:JJ siedzi obok mnie i śpiewa. Najedzony jest, wybawiony jest, o co mu zatem chodzi, nie wiem. Może to jakaś sugestia, że moje musicalowe fascynacje przypadły mu do gustu? ^^

Tak przy okazji, muszę przyznać, że dżejoszczur ma naprawdę niezłe poczucie rytmu i brzmi nawet melodyjnie :P
u nas ostatnio śpiewanie to oznaka że zimno się robi ;)
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

JJ kocha mnie tak bardzo, że jeśli nie zwracam na niego uwagi, a on żąda miłości, to potrafi skoczyć mi na plecy (z ziemi!). Poza tym chodzi za człowiekiem i szczeka, skrzeczy, plącze się pod nogami, marudzi - wystarczy jednak wziąć go na ręce i chwilę pomiziać, a jest szczęście, terkot, mrużenie oczu i ogólna ekstaza, można go brzuchem do góry nosić i nosić, a on nie ma dość :)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

no dobra idealnym kotem JJ jest, ale fotkami to byś mogła nas uraczyć - pis, plis
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

On NIE jest kotem idealnym, zdecydowanie :evil:
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

jaggal pisze:On NIE jest kotem idealnym, zdecydowanie :evil:
prosimy o wyjaśnienia! :?
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

wyjaśnienia są czasem mokre, czasem bardziej zwarte i można je znaleźć na kanapie/łóżku/miejscu mego spoczynku zawsze po tym, kiedy zdaniem JJa nie ma mnie stanowczo za długo...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
domonika
Posty: 364
Rejestracja: 20 wrz 2016, 19:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: domonika »

Czyli kot idealny, jak się jest z nim 24 godziny na dobę, a po co wychodzić jak ma się kota idealnego? ::
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Tony Bennett śpiewał, że jego serce zostało w San Francisco - natomiast JJ zostawił swoje gonady Pod Wieżą.

Zabieg zniósł bardzo dobrze, chociaż z całej trójki był najbardziej nieprzytomny i jako jedyny dla własnego bezpieczeństwa noc przespał w transporterze... chociaż między Bogiem a prawdą, to spojrzenie miał tak samo mętne i nieprzytomne jak zwykle i gdyby nie to, że przewracał się przy próbie siadania, to w ogóle nie dałoby się zauważyć, że coś jest z nim nie tak :P Na szczęście rano był już sprawny, zwarty, gotowy i bardzo głodny!

Nadmienię przy okazji, że utrata klejnotów nie wpłynęła na niego w żaden sposób negatywnie czy frustrująco - nadal jest przylepny, rozmruczany, tulaśny, chętny do zabaw i jedzenia... natomiast odpukać, jeszcze ani razu nie zlał się tam, gdzie nie powinien. Nie zapeszajmy, ale może zdarzy się cud?
Ostatnio zmieniony 19 lis 2016, 19:03 przez jaggal, łącznie zmieniany 1 raz.
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

może biedak pomyślał, że jajca zabrali za sikanie i teraz się boi co mogłoby być zabrane jako następne :twisted:
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Możliwe, aczkolwiek nie zauważyłam, żeby był do swoich jajec jakoś szczególnie przywiązany :P
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Od czasu kastracji substancjonalna manifestacja wylewności JJa zmalała do zera (TFU TFU ODPUKAĆ), nie zmienił się natomiast w niczym jego charakter - nadal jest pierwszy do tulenia, głaskania, miziania, noszenia na rękach, nadal potrafi siedzieć przed człowiekiem i charakterystycznym miaukoszczekiem dawać do zrozumienia, że należy się nim zająć i go dopieścić, potrafi pół nocy przespać, wtulony w człowieczy bok... Fajny jest taki, o :)

I wiem, że nie ma co chwalić dnia przed zalaniem... zachodem słońca, ale mam nadzieję, że problemy olewcze młodego człowieka pójdą w niepamięć na dobre!
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Idą święta, a święta to jak wiadomo nader ekscytujący czas dla pandziochów maści wszelakiej - JJ chyba też doszedł do wniosku, że jako kociątko bardzo grzeczne* i słodkie powinien zostać wręcz zasypany prezentami, a ponieważ duży jest i nie wierzy w świętego Mikołaja, to szuka po chałupie, gdzież też matka te prezenty schowała. Poszukiwania są bardzo intensywne i sprawiają, że na JJa natknąć się można w:
- kanapie
- wannie
- pralce
- szafkach kuchennych
- piekarniku
i prawie w lodówce, ale wskakując zahaczył łapami o pojemnik z pieczarkami razem z rzeczonym zleciał, co dało matce czas odwrócić się od kuchenki i go pogonić.
Chyba zacznę mu wmawiać, że święty Mikołaj jednak istnieje...


* "kto sikał, jaaa? no przecież wiadomo, że nie jaaa!"
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Święta, święta i po świętach, jednak JJ najwyraźniej poczuł się zainspirowany, bo doznał niepokalanego poczęcia i wygląda jak w dwunastym tygodniu ciąży... Niemniej jako ta zła odmówiłam uznania cudu i zapisałam zwierzę do weterynarza, limit niepokalanych poczęć na tę erę został już chyba wyczerpany.
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

jaggal, jak tam JJ, są już wyniki? Trzymam ogromnie mocno kciuki, żeby było dobrze...
ODPOWIEDZ