Bessie

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Oj tak dobraly się dwa rojbry :)
Całuski dla Bessi :)
żabcia
Posty: 125
Rejestracja: 30 kwie 2016, 11:39
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: żabcia »

Nooo to po świątecznych dekoracjach. Jutro trzeba będzie rozebrać choinkę. Sześć kotów w domu, pięć mam grzecznych , trzymających się z dala od choinki. No a szósta "mała cholera" tzn. kochany kicius Bessie żyć bez niej nie może. Ja rozumiem łańcuchy powyciągane aż na środek pokoju. Ja nic sobie nie robię z tego, że maluch robi łapką bombkom "banga banga" (na dole powiesiłam nietłukące się). Ale jak o 3 w nocy ściąga sobie bombki i po całym mieszkaniu gania z nimi jak Lewandowski na meczu, to już lekka przesada. Musiałam porozdzielać koty. Halcia, Jaga i Kózka -pokój z choinką. Reszta u mnie.
Szkoda, że nie udało mi się tego nagrać ale rozdzielanie też nie było łatwe. Ta mała glisda wszędzie wlezie. Bez pomocy syna nie dałabym rady. Tyle, że on niemal kulał się ze śmiechu. Fakt sytuacja była przezabawna. Przetrzepałabym małej to kochane futerko. Ale znowu słyszę, że dobiera się do choinki. Pa :lol:
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez żabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
Violetta
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

pierwsze święta z kotami a mnie nie ma
może jednak choinka wytrzyma kilka dni😂
żabcia
Posty: 125
Rejestracja: 30 kwie 2016, 11:39
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: żabcia »

:lol: Zapomnij. Dzisiaj rano znalazłam choinkę przewróconą. Na szczęście na fotel więc ozdoby ocalały. Mówię ci normalnie musiałam wytarmosić to małe futerko.
Violetta
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Wczoraj o 3 w nocy słychać huk w kuchni. Zrywam się na nogi domyślając się, że jedno z futer zostało zamknięte przez przypadek w kuchni. Zgadnijcie kogo widzę.....Bessie, która już skutecznie zaczęła sortować zawartość z kosza na śmieci.
Z kolei dzisiaj w środku nocy zaczęła biegać za bombką. Już złożyliśmy choinkę. Skąd zatem ona wzięła tę bombkę? Może zrobiła to specjalnie. Schowała sobie na....potem ;-)
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

MISIEK pisze:Skąd zatem ona wzięła tę bombkę? Może zrobiła to specjalnie. Schowała sobie na....potem ;-)
skitrała na później ;)
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

zaczynam robić porządek w zdjęciach i znalazłam kilka z Jagusią

Obrazek

A gdy Bessie nie ma towarzystwa wtedy siedzi na szafie i patrzy co by tu przeskrobać
Obrazek
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Żaba czasem mówi do Bessie "ty moja kochana glizdeczko". Gdyby mogła to by ją adoptowała pomimo a może dlatego, że tak broi. Bessie jest wyjątkowa. Pomimo strasznych warunków jakich doświadczyła na ulicy nie przejawia agresji czy obawy wobec ludzi czy kotów. Jest żywa, ciekawska, pełna energii. Po prostu słodki urwisek. Nawet odkurzacz jej nie przeraża chociaż trzyma dystans wobec tego nieznanego wsysającego potwora
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17418
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Kiedyś do psa notorycznie mówiłam: "kotku", teraz do kotów mówię "żabko" ;)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Morri pisze:Kiedyś do psa notorycznie mówiłam: "kotku", teraz do kotów mówię "żabko" ;)
Ja do Lady mówię "myszko" :D
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Czy te oczy mogą kłamać? Nie wiem jak można spojrzeć w ten słodki pyszczek i się nie zakochać. Niby burasek jak wiele innych ale Bessie ma naprawdę cudowny charakter.


Obrazek
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

On a już taka duża, że bym jej nie poznała. :)
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

dobrze tuczona u mnie...

Tak na serio to kradnie jedzenie z innych misek jak swoją opróżni. Gonię ją ale przypilnowanie wszystkich kotów żeby jadły ze swoich misek jest impossible.
One uwielbiają wybierać sobie miski, zmieniać etc. No nie upilnuje 6 kotów. Zatem Bessie je taką samą porcję jak dorosły kot. Na szczęście dużo rozrabia więc rośnie zdrowo a nie tyje.
Niedługo będziemy musieli zakładać obróżki Bessie i Funcikowi żeby je rozróżnić. Jak mknie coś burego to czasem mylimy które to....
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Na filmiku możecie zobaczyć różnicę między młodym a dorosłym kotem. A to tyko przedsmak żywiołowości Bessie...

https://www.youtube.com/watch?v=_OPOjTO ... e=youtu.be
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

:P :P :P
ODPOWIEDZ