Tymek i Melisa

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Tymek i Melisa

Post autor: kikin »

Tymek - nazwany początkowo Tymiankiem urodził się na wsi, pewnie gdzieś tam w jakiejś szopie. Wiódł całkiem niezłe życie, jak na polskiego, wiejskiego kota. Nikt go nie przeganiał, nikt nie złorzeczył. Był nawet dokarmiany, to tu, to tam. Jak więc widzicie naprawdę całkiem nieźle, jak na wiejskiego kota. Sytuacja nie uległa zmianie, także po zmianie właściciela obejścia. Ot wolnożyjący, ale jednak zaaopiekowany kot. I dobrze, bo tej zimy, Tymek zniknął. A nigdy mu się to nie zdarzało. Wrócił niemiłosiernie wychudzony, pokiereszowany, z ropą w oczach, płacząc. I tu zaopiekowała się nim Fundacja Koci Pazur. Kocio, w chwili obecnej jest po operacji. Podejrzenie ciała obcego w żołądku okazało się bezzasadne, jednak operacja jak najbardziej potrzebna. Kocurek miał nienaturalnie ułożone wnętrzności, nic nie na swoim miejscu, żołądek uciśnięty jelitami, śledzionę całkowicie w jelita zaplątaną, bardzo spuchniętą. Przyczyny - nie znamy. Tymek dochodzi do siebie w domu wolontariuszki. Czekamy na wyniki badań próbki śledziony. I zaciskamy kciuki z całych sił, za to żeby było dobrze.
Warto w tym momencie dodać, że Tymek ma siostrę Melisę, z która są bardzo zżyci. Jednak Melisa nie ufa człowiekowi tak jak Tymek. Tak więc na razie Tymek mieszka u ludzi i dochodzi do siebie, a Melisa, jak dotychczas w stodole. Jak Tymek wydobrzeje, przyjdzie czas na złapanie siostry i wówczas zobaczymy, jak ułoży się los naszego wiejskiego rodzeństwa.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i po operacji:

Obrazek

Tymek i Melisa na ZDJĘCIACH i FILMACH.

Imię: Tymek
Status:
przygotowywany do adopcji
Ur.: maj 2015
Odrobaczenie: NIE
Szczepienie: NIE
Kastracja: TAK

Imię: Melisa
Status:
przygotowywana do adopcji
Ur.: maj 2015
Odrobaczenie: NIE
Szczepienie: NIE
Kastracja: TAK
Ostatnio zmieniony 21 lis 2019, 23:25 przez kikin, łącznie zmieniany 6 razy.
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Tymku tymiankowy wracaj do zdrowia, jak na pingwinka przystało jesteś prześliczny :serce: :serce: :serce:
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

Zdrówka, szybko wracaj do zdrowia Tymku :hug:


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

Biedul. Teraz już będzie dobrze. :*
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

:aniolek:
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Kontrola dobę po operacji wypadła bardzo dobrze. Wyników badania próbki pobranej ze śledziony jeszcze nie ma. Powinny być w poniedziałek. Pacjent idealny. Ino klosz go wkurza :twisted:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Zrobiłem przez noc rozp... w klatce. Przyszedł Pan ładnie posprzątał. No to poszedłem zrobić kupę i siku. No i łaaadnie zakopałem. Pan musiał sprzątać od nowa :twisted:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

jakieś focie som?
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Morri pisze:jakieś focie som?
robią się :oops: jest szansa - tydzień wolnego przed nami :wink:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Jaki miziun :love:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Tymek miewa się nieźle, apetyt bez szału, ale nie najgorszy. Zastanawia mnie tyle ranka - ładnie się goi - tylko jest taka dość gruba, normalnie jakby go na okrętkę zszywali :hm:

uwolnić kropka
Obrazek

i po otwarciu tych nieszczęsnych krat :lol:
Obrazek

Obrazek

piękne zielone oczyska :love:
Obrazek

Obrazek

wycinek śledziony pojechał na histopatologię, wyniki powinny byż za około 14 dni

w przyszłym tygodniu zdjęcie szwów

po ostatniej rozmowie z Panią Doktor skłaniamy się ku wersji urazu, który doprowadził do tego poskręcania flaczków wewnątrz kotka :cry:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

jaki typ urazu? :shock:
czasem tak zszywają, że najpierw idzie pierwszy szew, a potem jeszcze zbiera się boki wzdłuż niego i zszywa razem, żeby nie napinać tego szwu w środku (nie wiem, czy zrozumiale napisałam :hm:)
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

a tego to już się nie dowiemy, jakieś uderzenie? raczej nie pogryzienie, bo nie miał śladów walki, samochód? zastanawiam się też czy nie przywaliło go coś w szopce, w której lubiły siedzieć - takiej ruinie na opustoszałej działce obok - ale to już tylko domysły :roll:
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez kikin, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

tak pytam, bo to musiało byc coś punktowego, co przesunęło narządy. Samochód raczej uderzyłby płasko i kot by raczej miał jakieś otarcia, bo pewnie by go odrzucił na jakąś odległość...
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ODPOWIEDZ