
Tara
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Tara stała się kotem widocznym w domu
Towarzyszącym i reagującym, gdy dzieje się coś ciekawego
Często trzeba bardzo uważać, by się o nią nie potknąć
Bardzo często domaga się głaskania, a gdy obecność innego kota jej w tym przeszkadza, z władczą miną wymierza wymownego klapsa intruzowi
Poza tymi indywidualnymi przypadkami jest wobec innych futer nastawiona obojętnie. Chyba, że zaczynają się między sobą kłócić - wtedy interweniuje. Ma bowiem zdecydowanie najwyższą pewność siebie spośród wszystkich 12 kotów, które ze mną mieszkają
Nie ma absolutnie żadnych kompleksów 
Wobec człowieka - pełne zaufanie, barankowanie i mruczando
Na rękach czuje się trochę niepewnie, ale póki podajemy kroplówki podskórne (trzymam ją wtedy na kolanach) niełatwo będzie to zmienić...
Waga nadal w górę - Tara waży już prawie 3,5 kg
Wyniki najnowszych badań, wkrótce






Wobec człowieka - pełne zaufanie, barankowanie i mruczando

Na rękach czuje się trochę niepewnie, ale póki podajemy kroplówki podskórne (trzymam ją wtedy na kolanach) niełatwo będzie to zmienić...
Waga nadal w górę - Tara waży już prawie 3,5 kg

Wyniki najnowszych badań, wkrótce

Patrząc na Tarę nikt nie odgadłby, że może mieć jakiekolwiek problemy zdrowotne. Żywiołowa, skora do zabawy, ustawiająca inne koty, z przegromnym apetytem, którym mogłaby obdzielić kilka innych futer... Ostatnio co prawda zaczęły nam się zbierać jakieś glutki w kącikach oczu, ale krople już wdrożone
Gdy "oczne" problemy ustaną, wybierzemy się na kontrolę nerek. Nic nie wskazuje na to, by miało być gorzej. Stopień nawodnienia koty też się polepszył - zdarza się, że kroplówkę podskórną dostaje raz na dwa dni - zwyczajnie po skórze widać, że nie potrzebuje częściej
Ma się na życie kocie 
Behawioralnie - Tara jest mistrzynią baranków - rozdaje je chętnie i przy każdej okazji
Uwielbia kontakt z człowiekiem
A już zwłaszcza wtedy, gdy pozwoli jej ocierać się pyszczkiem o swą twarz 
Na marginesie - marzę o takim dniu, gdy jej stan pozwoli na to, by zrobić porządek w zębach... Nagromadziło się na nich sporo osadu, który niestety nie pachnie fiołkami... Stoma-żel pomaga o tyle, że jest poprawa zapachu, jednak dużo bym dała, gdyby mógł zadziałać stomatolog....
Tara wygląda już jak pełnowymiarowy kot

Muszę też dodać, że podawanie tabletek (RenalVet- wyłapywacz fosforu, Benakor - na nadciśnienie), Stoma-żel do pyszczka, zakraplanie oczu, czy jakiekolwiek inne zabiegi, to w przypadku Tary pestka
Kota ma bezgraniczne zaufanie do człowieka, choć bez wątpienia* wychowała się bez jego udziału 
* bez wątpienia, bo od początku uczyła się życia w domu - na przykład tego, że tapczan służy do spania, a drapak do drapania



Behawioralnie - Tara jest mistrzynią baranków - rozdaje je chętnie i przy każdej okazji



Na marginesie - marzę o takim dniu, gdy jej stan pozwoli na to, by zrobić porządek w zębach... Nagromadziło się na nich sporo osadu, który niestety nie pachnie fiołkami... Stoma-żel pomaga o tyle, że jest poprawa zapachu, jednak dużo bym dała, gdyby mógł zadziałać stomatolog....
Tara wygląda już jak pełnowymiarowy kot

Muszę też dodać, że podawanie tabletek (RenalVet- wyłapywacz fosforu, Benakor - na nadciśnienie), Stoma-żel do pyszczka, zakraplanie oczu, czy jakiekolwiek inne zabiegi, to w przypadku Tary pestka


* bez wątpienia, bo od początku uczyła się życia w domu - na przykład tego, że tapczan służy do spania, a drapak do drapania

W czwartek wylądowałam z Tarą u weta. Wcale nie na badania kontrolne. Już jakieś dwa dni wcześniej zauważyłam, że kota zaczęła się podejrzanie ślinić, a zapach z pyszczka się pogorszył - nie mocznikowo - raczej zębowo
Na zębach niestety jest mnóstwo osadu, o którym wiem, ale teraz dodatkowo pojawiła się opuchlizna. No i to ślinienie. W czwartek też powiła się brązowa wydzielina z oczu - nie bylo więc na co czekać. Immunodol nie dawał rady.
Okazało się, że trzeba podać antybiotyk i lek przeciwzapalny
Gardło zaczerwienione. Faktycznie dzień wcześniej Tara zjadła mniej niż zwykle, ale i tak oznaczało to, że zjadła ze dwa razy tyle, co inne koty... Bo dziewczyna je dużo. Nic dziwnego, że waży już 4 kg
Na szczęście leki zadziałały szybko i kota bryka, bawi się i dokazuje
Przy okazji skontrolowaliśmy parametry nerkowe. Kreatynina bez zmian - 3. Ale mocznik znów poszybował do 250
Mam nadzieję, że to przez te sprawy zębowe, bo nic, absolutnie nic, nie wskazuje na to, by jakkolwiek ogólnie (poza infekcją) czuła się gorzej.... Podwoję jednak dawkę Biopronu do dwóch razy dziennie, bo przy jej wadze te 7 tabletek to już za mało 
Tak się dziewczyna prezentuje
Tara uwielbia dotyk w każdej postaci - a zatem - czesanie też
https://youtu.be/Eob7YdH9etY
https://youtu.be/twtE3-3M7xc

Okazało się, że trzeba podać antybiotyk i lek przeciwzapalny


Na szczęście leki zadziałały szybko i kota bryka, bawi się i dokazuje

Przy okazji skontrolowaliśmy parametry nerkowe. Kreatynina bez zmian - 3. Ale mocznik znów poszybował do 250


Tak się dziewczyna prezentuje

Tara uwielbia dotyk w każdej postaci - a zatem - czesanie też

https://youtu.be/Eob7YdH9etY
https://youtu.be/twtE3-3M7xc
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Udało się wyprowadzić paszczę tak, że przynajmniej na razie zabieg nie jest konieczny
Oddech malej jest wreszcie w porządku
Oprócz antybiotyku wprowadziłam też mycie zębów stomażelem
I jakoś tak - zadziałało







"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Tak, pozwala
I nawet dokładnie
Ona w ogóle darzy człowieka wielką ufnością. Są zabiegi, które nie sprawiają jej przyjemności i nie jest z nich zadowolona, ale nie przeszkadza jej to dalej ufać... Jakby rozumiała, że wszystko, co robimy, jest dla jej dobra...
Tak wygląda bardzo chory kot
https://youtu.be/ayydILE3XcQ
a tutaj, kiedy dopiero co obudzona, jeszcze nie wkręciła się na dobre w zabawę - czyli opcja "na lenia"
https://youtu.be/dLsSKFo1pn0


Tak wygląda bardzo chory kot

https://youtu.be/ayydILE3XcQ
a tutaj, kiedy dopiero co obudzona, jeszcze nie wkręciła się na dobre w zabawę - czyli opcja "na lenia"

https://youtu.be/dLsSKFo1pn0
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."