Opal i Pompon

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

oj bedzie miał ktoś z nich pociechę :: :: ::
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

tulić! kochać! nikogo nie oszczędzać!!
:love: :love: :love:

https://youtu.be/yk3YK0RyC5I

https://youtu.be/tjZyQGTXVV0
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Leloch :serce:
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

tak się kochamy :love:
brat zawsze z siostrą a siostra z bratem

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


i z ciocią Perłą czasem też ;)

Obrazek

Obrazek
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Przepiękny Duet :love:
Oby szybciutko zauważył to jakiś Szczęśliwiec!
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

i jeszcze trochę wieczornych tulasków :aniolek:

Obrazek

Obrazek
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Sama słodycz!!!
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

podobno każdy karton pomieści dokładnie tyle kotów, ile postanowi do niego wejść ;) u nas sprawy rozwiązujemy inaczej - jeden karton, ale za to dla każdego po kawałku, kto pierwszy ten lepszy ;)

Obrazek

Obrazek

w minionym tygodniu staraliśmy się okiełznać kuwetkowy armagedon, który nastąpił po konsumpcji nowej karmy. Dzieciaki zdecydowanie nie są fanami ryb :roll: no, może one same są, bo wcinały aż im się uszy trzęsły ale niestety ich układy trawienne zdecydowanie odmówiły współpracy :? wróciliśmy więc na kilka dni do surowego mięsa z probiotykiem a za kilka dni spróbujemy z kolejną karmą :ok:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

duże zdjęcia >klik<
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Bądź tu człowieku mądry i zrozum kota :roll:
Opal to 100% kobieta. Przy jedzeniu absolutnie nie grymasi - pod warunkiem, że jest to mięsko lub mokra karma. Chrupkom mówi stanowcze nie, dotychczas jeden raz skusiła się na kurczakowego Purizona Kitten. Akurat taką otrzymaliśmy od darczyńcy, więc mogłam księżniczkę uraczyć czymś extra z wysokiej górnej półki. Na codzień karmię Sanabelle no grain, to dobra jakościowo karma bezzbożowa, najwyraźniej jednak nie spełnia wymogów Opal. A może nie spełniała, bo wczoraj:

https://youtu.be/nBq4IQba06E

wsuwała aż miło :) nie wiem, co jej się odmieniło, ale cieszę się, bo może dla czterech kotów nie będe musiała mieć czterech różnych karm ;)

Obrazek

Opal jest też bardzo odważna i bojownicza, jeśli ktoś ma do niej nie taki typ zainteresowania, jakiego by sobie życzyła :: moja Perła często chce się upewnić, że to małe szare futro to aby na pewno nie jest wróg, przyczaja się wtedy i doskakuje do małej. Ta w odwecie uruchamia całą kakofonię dźwięków ostrzegawczo-obronnych, stroszy się i fuka, dziewczyny zaliczyły już kilka przebieżek z łapoczynami. Zaczynałam się troszkę martwić, aż tu nagle wieczorem patrzę :shock:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Perła nie pozwala się przytulać nawet Zeusowi ale Opal chyba o tym nie wie ;) jeśli zechce się tyłkiem przytulić, to i do rezydentki się przytuli i basta ::

:aniolek:

https://youtu.be/h6ebMZNjbq4
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Tak to już jest, że jak jakiś młodziak nie wie, że czegoś nie wypada robić, to robi to i każdego rezydenta przekona do siebie :)
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

ależ ona śliczna ::
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Nie bez przyczyny była nazywana swego czasu Ślicznotką :aniolek:
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Mówiłam, że Opal to 100% kobieta... naiwna myślałam, że będzie jadła chrupki już normalnie... gdzie tam. Na śniadanie wczoraj było mokre, ale potem postanowiłam, że podam chrupki, skoro zjadła dzień wcześniej, zje i dziś. Ha, marzenie moje, obiad nie ruszony, kolacja nie ruszona, kot coraz bardziej smutny i głodny. Kapitulacja po 16 godzinach niejedzenia, oczywiście ja się poddałam... mała uparcizna jedna, potrafi dopiąć swego. Przed spaniem miska z mokrym podana ku pełni szczęścia małej. Kocham ją :serce:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

:banan: :banan: :banan:
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

a jednak! chyba wyczaiłam o co małej chodzi - mianowicie, chrupki są przeznaczone tylko i wyłącznie na kolację! ;) wczoraj znowu w godzinie kolacji chrupała ze smakiem. Może w tym szaleństwie jest jakaś logika, np. logika małego koteczka ::
nie mogę, Kot na mnie leży.
ODPOWIEDZ