
Halka i Kaleson
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Tak strasznie smutno 

Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
Oglądałam z weterynarzem zdjęcia z laparotomii - ten dziwny obiekt, który uwidocznił się na usg, był węzłem chłonnym tak przerośniętym i zmienionym, że nie dało się go rozpoznać. Zmienione było takze całe jelito grube, całe oblepione naciekającym na nie nowotworem. Aż po okrężnicę. To mi powiedziano przez telefon, kiedy dokonano pierwszych oględzin i po raz pierwszy spytano o decyzję, co dalej. Bo była nikła szansa, że po usunięciu jelita grubego i tego węzła chłonnego, może jakoś dałoby się żyć. Poprosiłam, by dopóki jest jakaś nadzieja, postarano się usunąć, co się da i obiecałam, że jeśli tylko zauważę, że Kali się męczy, że jednak tak się żyć nie da, natychmiast zgłoszę się z nim, by skrócić cierpienia.... Jednak po 5 minutach telefon zadzwonił po raz drugi... Cała otrzewna była wypełniona nowotworowymi koralikami, nacieki były na sporej części jelita cienkiego, za żołądkiem, w całej miednicy... Najgorsze jest to, że tego na USG nie było widać. Na RTG także
Jedynie ten zmieniony węzeł chłonny
Tak naprawdę więc dopiero, gdy pojawił się problem z wypróżnianiem - weterynarze i tak byli w szoku, że jeszcze był w stanie tak długo jeść i trawić i uwidocznił się ten wielokrotnie powiększony i kompletnie spotworniały węzeł chłonny - pojawił się impuls, by otworzyć i zobaczyć, co dzieje się w środku
A w środku nie było już co ratować
Nie potrafię tego przyjąć do wiadomości na ten moment 
Kali był kotem, który pierwszy witał w progu, często otwierałam gościom drzwi, trzymając go na ręce, bo zawsze najbardziej pchał się, by zobaczyć, kto też do nas idzie... Towarzyszył mi wszędzie.... Nie mogę patrzeć na jego ulubione zabawki, smakołyki, które podkradał, jego ulubione miejsca do spania - był tak niesamowicie mocno OBECNY






Kali był kotem, który pierwszy witał w progu, często otwierałam gościom drzwi, trzymając go na ręce, bo zawsze najbardziej pchał się, by zobaczyć, kto też do nas idzie... Towarzyszył mi wszędzie.... Nie mogę patrzeć na jego ulubione zabawki, smakołyki, które podkradał, jego ulubione miejsca do spania - był tak niesamowicie mocno OBECNY



"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri, mocno przytulam!!!
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
Halusia dostała nową maść - Stomodine. Efekt po prostu p-o-r-a-ż-a-j-ą-c-y
Choć schodzimy już z dawką sterydu, smarowanie maścią sprawia, że w pysiu wszystko wygląda jak należy

A i Hala odzyskała radość życia
https://youtu.be/bxvFbaYJU1g




A i Hala odzyskała radość życia

https://youtu.be/bxvFbaYJU1g
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."