Rasputin

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
KASIAIKRZYS
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
Lokalizacja: Poznań Stare Miasto

Post autor: KASIAIKRZYS »

Filmik naprawdę niedługo wrzucę ale ostatnio taki gorący okres mieliśmy - nie chodzi o kotki ale nas człowieków. Krzysiek choruje problemy z okiem ostry dyzur i te sprawy. Ja wyjazd służbowy. Ech... Cóż życie.

Jedynie na kociambry można liczyć i na ich wieczną i bezinteresowną miłość i przyjaźń.

Rasputinek przekochany :aniolek: . Już nie protestuje za bardzo jak go bierzemy na ręce, właśnie wczoraj sobie wspominaliśmy jaki to dzikus był. Jak go się troszkę bałam na początku i nie ufałam :wink: A teraz to niebiański kot. Na wszystko po prostu musi przyjść swój czas. Musieliśmy się wszyscy poznać i zrozumieć i nauczyć się swoich zachowań. Teraz bez obawy przytulam się do niego i czasem skradnę buziaka :D

Czasem sobie powtarzam jak ktoś chce kota lelocha to nie Rasputina :: bo on uwielbia wszelakie pieszczochy zwłaszcza po głowie karku i pod bródką. W trakcie takich pieszczoch zawsze chwyta delikatnie rękę zębami jak przestanę go drapać na zasadzie no ej jeszcze to takie fajne. Albo liże rękę, obwąchuje a potem wciera w nią głowę zostawiając swój zapach. Uwielbiam to :D

Gadułą jakim był takim jest - rozmawia nawołuje , czasem pyskuje :twisted: no i głosik nadal nieodpowiedni do postury Panicza - piskliwy jak u dziewczyny.


Obrazek

Obrazek
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
KASIAIKRZYS
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
Lokalizacja: Poznań Stare Miasto

Post autor: KASIAIKRZYS »

https://youtu.be/s-xdLCV4rcs

Wiem wiem że samowolka z tym filmem ale co miałam zrobić chłopak miał parcie na szkło więc nie mogłam mu odmówić :lol:

Rasputinek dziś zobaczył pewnie pierwszy raz choinkę z ozdobami w domowych pieleszach - no cóż zero zainteresowania. Miałam obawy co do niego bo pozostała trójka rezydentów zna już choinkę i ozdoby na niej wiszące. Myślałam że będzie demolka ale Rasputinek jak to przystało na poważnego kocura tylko powąchał - potarł pyskiem jedną gałązkę i oddalił się na swoje ulubione miejsce na sofie. Oglądając z dystansu co Pańcia robi. Teraz kociambry śpią więc może później okażą odrobinę zainteresowania nowym (starym :wink: )elementem wystroju.

Może Rasti pozwoli sobie zrobić świąteczne zdjęcie :P
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Co u Rastiego?
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
KASIAIKRZYS
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
Lokalizacja: Poznań Stare Miasto

Post autor: KASIAIKRZYS »

Praca zabrała nam cały wolny czas , Ja niestety trochę pochorowałem wcześniej i nie było szans na siadanie dłuższe do kompa ...
Rasputin sypia razem z Hubą .Razem się bawią , razem spuszczają sobie łomot .
Potrafi wskoczyć na człowieka i udeptać oznajmiając - teraz będziemy leżeć a Ty człowiek będziesz mnie drapać ;-). Wielki chłop z Rastiego ale głosik nadal ma jak osesek.
Może po niedzieli wrzucimy kilka fotek z życia futra
Krzyś
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
KASIAIKRZYS
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
Lokalizacja: Poznań Stare Miasto

Post autor: KASIAIKRZYS »

Rasputin otrzymał nowe przezwisko :"Taśma klejąca" :wink:
A dlaczego takie - bo to mega przylepa w stosunku do Mojego Krzysia- po prostu chłopy przypadły sobie do gustu. Nie rozstają się prawie na milimetr jak są razem. Troszkę jestem o to zazdrosna bo zwykle to Kociaki mnie sobie wybierały jako dowódcę, przyjaciela karmiciela :P
No ale cóż Krzyśkowi też się należy miziak-kot-towarzysz :lol: hi hi hi
Pozdrawiam cieplutko

Kaśka
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
KASIAIKRZYS
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
Lokalizacja: Poznań Stare Miasto

Post autor: KASIAIKRZYS »

Decyzja podjęta . Rasputin zostaje z nami .
Okazuje się że wewnątrz tego "tygrysa" który terroryzował wszystko co było w jego zasięgu siedzi maleńki pluszak i taki jest jego prawdziwy charakter ..
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Ale cudnie :aniolek:
Cudowne wiadomości!
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

::
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

:aaa: :aaa: :aaa:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

:turla: Huba chyba się cieszy :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
KASIAIKRZYS
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
Lokalizacja: Poznań Stare Miasto

Post autor: KASIAIKRZYS »

To My się cieszymy - pokochaliśmy Maluszka bardzo a zwłaszcza Krzyś. Nie wyobrażamy sobie życia bez całej czwórki. Uzupełniamy się Ludzie i Koty - to cudowne uczucie jak wiesz że jesteś komuś potrzebny i jak masz dla kogo żyć :aniolek:
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Ślicznie napisane :tan:
KASIAIKRZYS
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
Lokalizacja: Poznań Stare Miasto

Post autor: KASIAIKRZYS »

Morri pisze::turla: Huba chyba się cieszy :)
Wpadnij razem z Małżem zobaczyć jak dokazują .. Nawołują się jak tylko jeden drugiemu zniknie ,,
Myślałem o Rastim że to straszna menda w pierwszym kontakcie bo całe ręce miałem pocięte .. Ale coś miał w sobie.. potem to na mnie przeszło :wink: a niech sobie chodzi - nie takie rzeczy chodzą mi po głowie :wink:


4 koty w domu a nie ma co przytulić.. Gdy byliśmy u Morri tez tak było i u Natalii .. Teraz rozumiem dlaczego bierze się kolejnego ..

Krzyś
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

:lol: :lol: :lol:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
KASIAIKRZYS
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
Lokalizacja: Poznań Stare Miasto

Post autor: KASIAIKRZYS »

Wczoraj w nocy Rasputin odszedł .

Po trzech latach cewnikowania i faszerowania lekami ..
Nikt nie powinien słyszeć diagnozy że kot w najlepszym wypadku nie dożyje poranka w najgorszym wypadku będzie się dusić całą następna dobe lub dwie. . Że nie ma szans na operację bo nie przeżyje znieczulenia Nikt nie powinien musieć podejmować decyzji...
Została z nami 4 kotów i pustka...


Przepraszam na tą chwilę nic więcej . Kasia bardzo to przeżywa więc proszę do niej nie pisać
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
ODPOWIEDZ