Kacper dzisiaj rozpoczął nową erę w lotach po łazience. Wskoczył z umywalki na kabinę prysznicową, po czym sobie defilował po kabinie w obie strony. Bardzo to mu się podobało!
Roku nie mają, ale już przestali się sobą wzajemnie interesować. Więc chyba pora podjąć decyzję, że mogą iść do adopcji osobno. Mogą. Nie muszą. Mogą też iść razem.
Milla to dama - będę leżeć i pachnieć, a wy mnie podziwiajcie.
Kacper - wieczny dzieciak, tu wlezę, tam nos wsadzę, a tu mnie pomiziaj.
I gdzie te wspólne geny? O wspólnym wychowaniu nie wspominając?
Pierwszy raz mam takie mikrokotki, jak Milka i Kacperek. Już niedługo skończą rok, a ciągle są malutcy i drobniutcy. O ile jeszcze kotka może być taka, to kocur o wadze 3,5 kg to przecinek, a nie kocur. Może jeszcze urośnie, ale chyba zawsze będzie innym kocurom pod brzuchem przebiegał