Wilczki

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Gdyby Bonucci i Zaza zamiast piłką zajęli się łyżwiarstwem gabarytowo byliby świetną parą sportową - on to postawny chłopak, a ona jest filigranową drobną dziewczynką. Co innego czytać, że Zaza "preferuje kształty znacznie smuklejsze i wygląda trochę jak łasica" i wyobrażać sobie smukłego kota, a co innego zobaczyć na żywo pannę, która nie dość, że smukła (czego zdjęcia jakoś nie oddają :hm:) to jeszcze o wiele mniejsza od brata.
Bonucci z kociaka niezbliżajsiędomniemamzębyipazuryiniezawahamsięichużyć stał się otwartym młodzieńcem z ciekawością podchodzącym do gości i dającym się głaskać, czasem nawet zaczepia łapką, żeby go pomiziać, albo chociaż zwrócić na niego uwagę. Bardziej niezależnej Zazie też niczego nie można zarzucić, bo przyszła się przywitać i powąchała wyciągnięty do niej palec. Jak ja bym chciała, żeby nasze koty tak się zachowywały zamiast spędzać "najazdy nieznajomych" pod łóżkiem...
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

ha, a właśnie miałam napisać, że "wczoraj nawiedził nas gość, który Bonucciego i Zazę widział ostatnio, kiedy zamknięci w łazience grozili mordem każdemu, kto podszedł do sedesu"... :P

ano, jestem z Bonuczka dumna, bo bardzo ładnie się chłopiec zachował. i tym bardziej się cieszę, że to już kolejny przypadek, gdy pojawiła się obca osoba, a on zamiast schować się gdzieś za kanapą wyszedł, otarł o nogi w geście powitania, a później cały czas kręcił na widoku, pokazując a to jak bardzo kocha Dżendera, a to jak ładnie się bawi z Bubkiem czy malowniczo prezentuje na parapecie... a widok Bonuka, przybijającego bryni piątkę - aww :D

Zaza zdecydowanie mniej towarzyska była, ale towarzyskość Zazy objawia się głównie wtedy, kiedy leży sobie rozleniwiona na posłanku albo kiedy następuje gremialne mizianie - wtedy mruczy, purczy, pcha się pod rękę i (jakżeby inaczej) nadstawia się do umycia Dżenderowi ;)

ogólnie całe stado wczoraj znów odstawiło zestaw scen propagandowych pt. "Tymczasowanie jest boskie, jesteśmy cudownymi kotkami i wszyscy się bardzo kochamy". zdecydowanie nie nadajemy się do prezentowania tego, jak wygląda prawdziwe, ciężkie i pełne morderczej pracy życie wolontariusza.
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

tak patrzę teraz na kity moich kotów, które łażą sobie z ogonami w górze i stwierdzam, że Bonucci ma antenę wyjątkowo długą, a do tego mega puchatą.
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Zazisko w piątek ostatecznie rozstało się ze swoją macicą i innymi niepotrzebnymi obciążeniami - przy okazji zrobiliśmy jej nieco badań, bo tak jakby nam nieco wyrudziała ostatnio (tak, wiem, być może to paranoja i nadgorliwość, ale lepiej dziesięć razy sprawdzić coś na wyrost niż raz nie dopilnować ze szkodą dla kota).

Znając Zazę, spodziewałam się, że całą operację przeżyje bardzo mocno, że do reszty stracę jej zaufanie, że się wycofa, że u weta nie sposób będzie w ogóle jej ruszyć - tymczasem niespodzianka, kota u lekarza była niezwykle grzeczna, noc pooperacyjną przespała w transporterku, a rano, świeża i rześka, wtrąbiła śniadanie, później poprawiła kurzą pałką i wieczorem w najlepsze śmigała po drapaku. Jej miłość do mnie jakoś szczególnie nie wzrosła, ale i specjalnie nie zmalała, dziś w nocy dzielnie robiła za ogrzewacz dolnej części mojego boku i tak samo jak wcześniej, w chwilach rozleniwionej łaskawości, daje się miziać i głaskać, dzięki czemu mogłam skontrolować stan jej brzucha - odpukać, na razie wszystko wygląda elegancko :)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Zaza już chyba zapomniała, że kiedykolwiek miała macicę. Goi się na niej wszystko tak elegancko, że nic, tylko zapakować w klosz i wysłać do Sevres jako wzorzec. Biega, bawi się, wcina, szoruje wygolonym brzuszyskiem po drapaku, goni sznurek, pełen luz. Przy okazji wyszło na jaw, że dziewczę jest całkiem znośne w obsłudze - trzeba ją tylko przydybać (np. przy jedzeniu) i capnąć za karczycho, a natychmiast przyjmuje pozycję kociaka, niesionego przez matkę i jest całkiem uległa, chociaż wysyczeć swoje oczywiście musi. Niemniej nie znielubiła mnie wcale po sterylce, więc jestem szczęśliwa.

I mam nadzieję, że nie znielubi mnie także Bonuk, którego za tydzień czeka szczepienie i czipowanie... Przy okazji zapytam, czy mają może kaganiec w jego rozmiarze, bo ostatnio znów podgryzał mi stopy, a kiedy nakładam kotom żarcie z odsłoniętymi łydkami, też regularnie je skubie :?
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Buffcio w pełnej krasie
Zdolna bestyja :)
https://www.youtube.com/watch?v=B9Kxk3v ... e=youtu.be
Do zobaczenia Aniele
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Wow! Faktycznie zdolniacha!!! :diabel:
Kurciak
Posty: 1532
Rejestracja: 30 kwie 2014, 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kurciak »

:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

swoja droga jak On to zrobil, ze tak sie krecil i nic nie zrzucil?
"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Kurciak pisze::shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

swoja droga jak On to zrobil, ze tak sie krecil i nic nie zrzucil?
Tez mnie to zastanawia :shock:
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

kat pisze:
Kurciak pisze::shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

swoja droga jak On to zrobil, ze tak sie krecil i nic nie zrzucil?
Tez mnie to zastanawia :shock:
wyszkolony ;)
Do zobaczenia Aniele
agula.s
Posty: 378
Rejestracja: 08 gru 2016, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agula.s »

Kot do zadań specjalnych ::
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

A ja myślałam, że on chce zrobić kupę, że tak drapie :oops: :D
A tu niespodzianka - stoliczku otwórz się :) :turla:


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Kocham go! :)
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

:shock: :shock: :shock:
::
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Do zobaczenia Aniele
ODPOWIEDZ