Mela i Bela

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

nie mogę uwierzyć, że to te same chomiczki <3
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Czy dobrze mi się wydaje, że Mela wysmukliła się odrobinę? ;-)
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

może ciutkę :) transporter z oboma nadal waży 12 kg ;)

właśnie dzwoniłam po wynik cytologi z wymazu z uszka - niestety :rzygi:
drożdżaki z gatunku malassezia, Melka została więc grzybiarką :/ miejmy nadzieję, że na jednym jej uszku się skończy :/
nie mogę, Kot na mnie leży.
agula.s
Posty: 378
Rejestracja: 08 gru 2016, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agula.s »

Melciu grzyby się zbiera a nie hoduje w uszkach ::
Melcia jak zwykle przeurocza ale i tak najbardziej lubie patrzeć na nią jak jest z Belunią. Każdy taki obrazek można zatytuować "Miłość" lub "Miłość i Przywiązanie". :D
Przecudowne Chomiczki. :aniolek:
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

z tym przywiązaniem to też jest śmiechowo ;) bo Melka już na legalu układa się do snu w moich nogach na łóżku :serce: ale nie mija 5 minut, a Bella zaczyna nawoływanie :) Melciak tylko przez chwilę próbuje udawać, że nie słyszy ale po chwili już biegnie się tulać do Belli :serce: nie pośpi se dziewczyna na wygodnym ;P no bo Belli w łóżku póki co się nie spodziewam ;) nadal etap paluch-nosek-wąchanko-ucieczka na bezpieczną odległość ;)
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Bella edit! - przy wczorajszej kolacji udało mi się skraść pannie jeden głask :banan: :banan:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Eva pisze:Bella edit! - przy wczorajszej kolacji udało mi się skraść pannie jeden głask :banan: :banan:
To teraz już z górki! :tan: :tan: :tan:
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
agula.s
Posty: 378
Rejestracja: 08 gru 2016, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agula.s »

No to teraz i Bella sie rozmiziakuje.😀
Chomiczek potrzebowala tylko wiecej czasu.😀
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

bela bela whoop whoop bela bela
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

nie mogę, Kot na mnie leży.
agula.s
Posty: 378
Rejestracja: 08 gru 2016, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agula.s »

Jakie piękne zapasy dziewczynki uprawiają :D
A czy One bawią się tylko z sobą czy dopuszczają do zabaw też inne kotasy?

Eva my wierzymy w Ciebie. Biorąc pod uwagę ile już z Chomiczkami osiągnęłaś to myśle, że zrobisz z Belli miziadło. Może nie taki jak z Melciaka ale jednak. ::
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Melciak czasem podejmuje próby zaznajomienia się :: np.:

https://youtu.be/kmxS1sLSTgQ

najlepiej jest im we własnym towarzystwie :serce:

https://youtu.be/3btMYybIKjw

https://youtu.be/zL7wHotR_So

integracja Belli ze mną nadal na etapie niuchania palucha ;)

https://youtu.be/IPWs5CERkQc
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Oj Melasek ten gałgan jeden...jak nie ucho, to...
Najpierw w piątek zaczęły się zbyt częste wizyty w kuwecie. Miauki, kwilki, suirku po malutkich kropeleńkach. Wizytę udało się umówić dopiero na wtorek, więc kota znalazła się pod baczną obserwacją i sprawdzaniem każdej wizyty w kuwecie, czy siurki na pewno z kota wychodzą. Martwiłam się na tyle, że pokombinowałam aby wyrwać się dziś z pracy i na krzywą twarz wbić się na badanie. Do weta jechałyśmy ze wstawioną do transportera małą kuwetą ze żwirem diagnostycznym, a nóż widelec... Oczywiście siur w drodze zrobiony na podkład a z kuwety zrobione lego, mina Pani dokror po zdjęciu gòry transportera: "a dlaczego ona przyjechała dziś w misce?" :) w misce poza kotem znalazľa się też niespodzianka na twardo, jak wiadomo podróże z Melaskiem pełne są przygód ;)
Na usg obraz pęcherza maciupkiego i puściutenkiego, co jednoznacznie wskazuje na silny stan zapalny. Do domu wracałyśmy zaopatrzone w armie leków i supli. Ciekawe czy większa będzie kocia potrzeba szudrania czy jednak foszka po zestawie tablet dwa razy dziennie przez min.7dni :roll:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Czyli cały Twój misterny plan złapania próbki poszedł w diabły? Powinni dla takich jak Melciak produkować podkłady diagnostyczne z opcją wyrzymania mokrej zawartości :wink:

Zdrówka dla koty!
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

wiedźma pisze:Czyli cały Twój misterny plan złapania próbki poszedł w diabły? Powinni dla takich jak Melciak produkować podkłady diagnostyczne z opcją wyrzymania mokrej zawartości :wink:

Zdrówka dla koty!
O to to! Może jakiś biznes? :)
ODPOWIEDZ