
Fernando
Moderatorzy: crestwood, Migotka
-
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań
Wypiękniał niesamowicie!
ja też inwestuję w ciastka
Projket Plaża odwołany w całym krajuKasia1234 pisze:I ciągle jest głodny, pewnie wie, że lata nie będzie...

ja też inwestuję w ciastka

Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
Ferdo ostatnio ma katar...
Zaczął się ot tak, któregoś ranka. Może alergia?
Póki co walczymy, już nie lecą zielone gile, Fernando daje sobie czyścić nosek jak małe dziecko ( w końcu ma już wprawę...)
Zasiałam trawę i oto Fernando ma nowe miejsce, gdzie może sobie odpoczac
I chcę pochawlić Ferda! CZASAMI (naprawdę musi mieć dzień..) daje się przytulić do spania własnie tak:

Nadal kradnie mi korek od wanny, ale może w końcu zmieni zabawkę na swój sznurek ?

Póki co walczymy, już nie lecą zielone gile, Fernando daje sobie czyścić nosek jak małe dziecko ( w końcu ma już wprawę...)
Zasiałam trawę i oto Fernando ma nowe miejsce, gdzie może sobie odpoczac

I chcę pochawlić Ferda! CZASAMI (naprawdę musi mieć dzień..) daje się przytulić do spania własnie tak:
Nadal kradnie mi korek od wanny, ale może w końcu zmieni zabawkę na swój sznurek ?

No nie wierzę. Brawo! Jak tak dalej pójdzie to i specjalny dzień nie będzie potrzebny. I te oczy przymknięte z rozkoszą. Bardzo miło się patrzy na to zdjęcie
No i oczywiście życzę zdrówka smarkatkowi

No i oczywiście życzę zdrówka smarkatkowi

"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Oscar Wilde
Fernando w weekend miał gości...
DZIECI !
I co ? I nic
Na początku nie do końca rozumiał, dlaczego małe stópki biegają i chcą się z nim ciągle bawić.
Ale potem, potem to już była tylko zabawa
Tylko nie wiem dlaczego, kiedy dzieci szły myć zęby do łazienki, Fernando wbiegał i kładł się w kuwetę, czekając aż dzieci wyjdą
Pewnie był pewny, że nie tylko on będzie korzystał z kuwety... 
I niestety nadal walczymy z katarem
DZIECI !
I co ? I nic

Na początku nie do końca rozumiał, dlaczego małe stópki biegają i chcą się z nim ciągle bawić.
Ale potem, potem to już była tylko zabawa

Tylko nie wiem dlaczego, kiedy dzieci szły myć zęby do łazienki, Fernando wbiegał i kładł się w kuwetę, czekając aż dzieci wyjdą


I niestety nadal walczymy z katarem

No proszę, nie podejrzewałabym go o to, że dzieci polubi.Kasia1234 pisze:Fernando w weekend miał gości...
DZIECI ! I co ? I nic![]()
Na początku nie do końca rozumiał, dlaczego małe stópki biegają i chcą się z nim ciągle bawić.
Ale potem, potem to już była tylko zabawa![]()
Tylko nie wiem dlaczego, kiedy dzieci szły myć zęby do łazienki, Fernando wbiegał i kładł się w kuwetę, czekając aż dzieci wyjdąPewnie był pewny, że nie tylko on będzie korzystał z kuwety...
I niestety nadal walczymy z katarem

Kurcze, ja wiem , że on FIV+, ale długo ten katar coś się utrzymuje. :/
Mam wrażenie, że jest na coś uczulony.
Są dni, kiedy praktycznie nie ma kataru, a następnego dnia kicha żóltymi...
Aktualnie jesteśmy na etapnie, gdy smarków jest mniej
Kropelki dajemy, ale musimy wrócić do tabletek na podniesienie odporności i trzymać się ich cały czas:)
Gdy je brał, poprawiało się i był dłuuugi moment (nawet po zakonczeniu braniu tabletek), że kataru wogole nie było
Ale potem wszyscy się w domu pochorowaliśmy i też się oberwało Ferdo...
Są dni, kiedy praktycznie nie ma kataru, a następnego dnia kicha żóltymi...
Aktualnie jesteśmy na etapnie, gdy smarków jest mniej

Kropelki dajemy, ale musimy wrócić do tabletek na podniesienie odporności i trzymać się ich cały czas:)
Gdy je brał, poprawiało się i był dłuuugi moment (nawet po zakonczeniu braniu tabletek), że kataru wogole nie było

Lenistwo u nas pełną parą:
Bo kataru brak!
Ale gdy ktoś otworzy butelkę lub usłyszy tajemniczy pstryk kapsla...
https://youtu.be/KmDlmO__la8
Szaleństwo się dzieje! Jak piesek staje i czeka, aż ktoś odłoży gdzieś kapsel...
Jak go nie kochać?
Bo kataru brak!
Ale gdy ktoś otworzy butelkę lub usłyszy tajemniczy pstryk kapsla...
https://youtu.be/KmDlmO__la8
Szaleństwo się dzieje! Jak piesek staje i czeka, aż ktoś odłoży gdzieś kapsel...

Jak go nie kochać?
Kiedy pamiętam Fernando ze szpitalika z takimi smutnymi oczami i teraz patrzę na tego wyluzowanego Kocura na krześle, to jakbym widziała dwa zupełnie różne koty! 

Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
-
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań
Fernando ostatnio rozkwita!
Ale niestety lato ma w sobie złe strony... od 6 rano słysze, jak nade mną stoi i czeka, aż zadzwoni budzik...
Znalazłam sposób na wcześniejsze budzenie i jak najpóźniej daję mu kolację
Ostatnio jest bardziej ciekawski - z miłą chęcią chciał sobie pójść do sąsiadki mieszkania i wogóle nie rozumiał, że to nie ten sam dom
A tak to dni płyną nam w leżakowaniu....
Ferdo z nami jest już kilka miesięcy i wiecie, że zaczyna mruczeć, jak się go bierze na ręce?
Ale mamy taką zasadę, gdy chce zejść, to go po prostu odkładamy, dzięki temu rozumie, że wzięcie na ręce to tylko głaski!
Pozdrawiamy:)

Ale niestety lato ma w sobie złe strony... od 6 rano słysze, jak nade mną stoi i czeka, aż zadzwoni budzik...
Znalazłam sposób na wcześniejsze budzenie i jak najpóźniej daję mu kolację

Ostatnio jest bardziej ciekawski - z miłą chęcią chciał sobie pójść do sąsiadki mieszkania i wogóle nie rozumiał, że to nie ten sam dom

A tak to dni płyną nam w leżakowaniu....
Ferdo z nami jest już kilka miesięcy i wiecie, że zaczyna mruczeć, jak się go bierze na ręce?

Ale mamy taką zasadę, gdy chce zejść, to go po prostu odkładamy, dzięki temu rozumie, że wzięcie na ręce to tylko głaski!

Pozdrawiamy:)