Kacper się podrapał. Albo Kacpra ktoś podrapał. W każdym razie Kacper miał na szyi kropeczkę.
Następnego dnia Kacper miał na szyi czerwony placek. Bo Kacper uznał, że z kropeczką trzeba poeksperymentować i sprawdzić, co z nią będzie, jak się ją drapnie i poliże. Chyba nie do końca Kacprowi te eksperymenty wyszły...
W nagrodę Kacper dostał szaliczek.
Już po kilku godzinach, mimo że nadal Kacper prowadzi szeroko rozwinięte eksperymenty, tym razem dotyczące szaliczka, zamiast czerwonego placka Kacper ma pod szaliczkiem blady placuszek.
Kacper będzie miał na sobie nagrodę jeszcze kilka dni.
Przy robieniu zdjęcia Kacper się ruszał, bo jak to się nie ruszać?