Tiko i Kiko

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Tiko i Kiko

Post autor: filo »

Taki letni standard - ogródki działkowe i pewnym rankiem do dobrej osoby doczołgują się dwa wycieńczone dzieciaki: wygłodniałe i odwodnione, ale ogólnie zdrowe. Jak tylko poczuły, że jest bezpiecznie i napełniły brzuszki, to zaczęły brykać, jak powinny każde małe kociaki. Robią nieustanne zamieszanie. Są całkowicie oswojone, kuwetkowe, już domowe. Na razie są nierozdzielne. Potrzebują siebie dla prawidłowego rozwoju.
Tiko jest odważniejszy i bardziej ciekawski. Wszędzie wlezie, wszystko sprawdzi.
Kiko to za to większy miziak. Uwielbia spanie na kolanach u człowieka i głośno domaga się pieszczot.
Różnice charakterów widać nawet na zdjęciu. Tiko sprawdza obiektyw, a Kiko siedzi za nim.

Obrazek

Do adopcji będą za kilka tygodni.

I jeszcze ALBUM oraz PLAYLISTA dzieciaków.
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2024, 10:38 przez filo, łącznie zmieniany 11 razy.
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Tacy jesteśmy słodcy bliźniacy:

Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez filo, łącznie zmieniany 2 razy.
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Samoobsługa :lol:

Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez filo, łącznie zmieniany 1 raz.
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Dzieci rosną w takim tempie, że oczy nie nadążają. Po 100g na tydzień :aniolek:
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Kto je według Kiki jajecznicę na śniadanie - Kika!
Maluch zdejmowany ze stołu wraca po raz tysięczny, żeby się tylko dorwać do talerza.
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

TikaKika jak wszystkie koty działkowe sypiają z człowiekiem w łóżku :cool:
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Tacy mali byliśmy, a teraz już mamy po półtora kilo :lol:

Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez filo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Ale urosł, tfu urośli :- ))
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

i nie boimy się dzieci ::
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Kacper jest kocurkiem o charakterze małego kociaczka. Kompletnie nie pamięta, że już trochę urósł i szaleje z TikoKiko jakby był w ich wieku. Mamy teraz wspólne gonitwy, zapasy, chowanie się za krzesłami. Wieczorem Tiko schował mu się pod szafę, a tam Kacper już się nie mieści, to warował jak kot przed mysią norką :lol:
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

To dzisiejsze spojrzenie gdy zabrałam się za wstawanie z łóżka:
Obrazek
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Pamiętacie strusia pędziwiatra?

Mam coś takiego w domu, tylko w trzech sztukach :roll:
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

filo pisze:Pamiętacie strusia pędziwiatra?
Mam coś takiego w domu, tylko w trzech sztukach :roll:
:shock: :shock: Mnie niedługo czeka to samo :shock: :shock:
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Marianna pisze:
filo pisze:Pamiętacie strusia pędziwiatra?
Mam coś takiego w domu, tylko w trzech sztukach :roll:
:shock: :shock: Mnie niedługo czeka to samo :shock: :shock:
Hamowanie też wygląda jak z tego filmu, tylko należy spojrzeć na kojota.
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Środek nocy. Budzę się. Słyszę bardzo intensywny motorek. Motorek przemieszcza się. Włączył mu się tryb zdobywcy nowych obszarów. Motorek łazi dookoła mnie po kocu. Na kocu nie ma już nic ciekawego, więc motorek włazi pod koc. Pierwsze okrążenie, drugie... przechodzimy do dokładniejszych testów. Trzeba mnie polizać po udzie, ugryźć każdy palec u nóg z osobna, polizać po pięcie... I znowu rundka, dokoła i na skróty po mnie. Wyjście na zewnątrz. Testy organoleptyczne moich włosów. Ponowne zanurkowanie pod koc. I próba przytulenia się do mnie... Ale nie, tu nie jest wygodnie. Znowu spacerek. Próba przytulanki z innej strony...
Nie wiem, który to. Nie chciało mi się otworzyć oczu...
ODPOWIEDZ