Myszkin, Dunia i Nastia

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Zurha
Posty: 3363
Rejestracja: 06 lip 2017, 22:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zurha »

Pierwsze to spód szafek kuchennych, do którego udalo jej się wpełznąć dopiero po rozmontowaniu dołu frontu :P Taka zdolniacha. Miejsce drugie zajmuje moja szafa, na ktorą Dunia wskakuje, mimo że przestrzeń między szafą a sufitem jest już bardzo niewielka. Więc nie dośc że skok wysoki, to jescze wycelowany w bardzo wąską przestrzeń. Trochę się boję, że kiedyś źle wyliczy trajektorię lotu i się uderzy w swój optymistyczny łepek...
Zurha
Posty: 3363
Rejestracja: 06 lip 2017, 22:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zurha »

Jako że nowa partia zdjęć wciąż nie przeszła trudnego procesu selekcji, wykorzystam jedną ze starszych fotek, ale jeszcze nie publikowanych na forum ;)

Kolektyw wyrażajacy niedowierzanie, że śmiem odkurzać w godzinach wypoczynku. Niedowierzanie z nutką rozczarowania.

Obrazek

(btw nacieszcie oczy, bo coś czuje, że w najbliższym czasie nie będzie szans na wspólne zdjęcia...)
Zurha
Posty: 3363
Rejestracja: 06 lip 2017, 22:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zurha »

Nie mogłam odżałowac, że akurat dzisiaj wieczorem rozładował mi się aparat. Dunia, poza biegami przełajowymi oraz bawieniem sie WSZYSTKIM naraz, z uporem starała się upolowac własny ogon. I troche jej na tym zeszło :D Gdy już się zmeczyla, polożyła się obok moich stóp i zafundowała mi bardzo łaskoczący pedicure :P
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Cieszymy oczy, bo to piękne zdjęcie :love:
U nas w domu wlasnie trwają ostatnie biegi przełajowe w dwie sztuki wiec wiem o czym mówisz :diabel:
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Zurha
Posty: 3363
Rejestracja: 06 lip 2017, 22:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zurha »

Marianna goni intruzy? Czy wszyscy gonią wszystkich? :P

Niestety B. to typ chowający się, biegi przełajowe mogłyby mu akurat się przydać, bo jak widać bieganie z wędką to za mało w przypadku jego programu odchudzającego :diabel:
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Marianna goni Kreskę i odwrotnie :spadam:
Nie wiem co to bedzie jak przyjdą Dziewczynki :shock:
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Zurha
Posty: 3363
Rejestracja: 06 lip 2017, 22:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zurha »

2 + 2. Czyli będą dziewuszki tańczyć amerykańskiego kadryla :P

U nas jedynie Dunia próbuje gonic Borynkę, który bardzo nie chce... Ale na jej obronę dodam, że bardzo często rezydent zaczyna uciekać zanim ona wpadnie na pomysł z gonitwą. Mała poprostu zaczyna za nim biec z rozpędu :roll:
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Marianna pisze:Marianna goni Kreskę i odwrotnie :spadam:
Nie wiem co to bedzie jak przyjdą Dziewczynki :shock:
Ale będziesz miała babiniec ;)
Zurha pisze:U nas jedynie Dunia próbuje gonic Borynkę, który bardzo nie chce... Ale na jej obronę dodam, że bardzo często rezydent zaczyna uciekać zanim ona wpadnie na pomysł z gonitwą. Mała poprostu zaczyna za nim biec z rozpędu :roll:
To tak jak ze Śledzikiem - jak on biegnie, to od razu któryś kot wpada na pomysł, żeby go gonić i myśli, że to zaproszenie do zabawy :roll:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

saszka pisze:
Marianna pisze:Marianna goni Kreskę i odwrotnie :spadam:
Nie wiem co to bedzie jak przyjdą Dziewczynki :shock:
Ale będziesz miała babiniec ;)
Mój Młody właśnie ma focha, bo miały być Dżuniory i zrównoważyć płciowo ;-)
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Awatar użytkownika
Hith
Posty: 400
Rejestracja: 26 sie 2016, 21:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Hith »

Odkąd w domu pojawiła się Nastia, wszystkie posłanka na drapakach, kocyki etc. są "roztrzepane". Początkowo myślałam, że to przez jej energiczność i rozpędzanie się z miejsca - co jest prawdą, co okazało się prawdą, ale tylko częściową :> Ostatnio przyłapałam ją jak wkopuje się pod pokrycia na drapakach: wchodzi, udeptuje, podrywa pazurkami, tak długo, aż wpakuje je sobie na plecy i położy się pod spodem :) Wszelkie budki i transportery również są uwielbiane przez Nastię i mimo że pół dnia spędza wyłożona na kanapie lub parapetach, regularnie zagnieżdża się w jakimś schowku albo pod kocykiem :)

Na zdjęciach "żółwik" sprzed paru dni :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Zurha
Posty: 3363
Rejestracja: 06 lip 2017, 22:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zurha »

Fantastyczna :D Widać lubi spać w śpiworku.
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

:love:
Zurha
Posty: 3363
Rejestracja: 06 lip 2017, 22:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zurha »

Dunia to kotek asystent, zdecydowanie najlepiej się czuje gdy człowiek coś robi, zamiata, gotuje, a ona może kręcić sie w pobliżu lub zaglądać przez ramie. Czasem gdy juz nacieszy się towarzystwem udaje się do "swojego" pokoju posiedzieć w spokoju lub pobawić się tunelem. Jednak zawsze wraca po większą porcję zabaw albo na wieczorne leżakowanie. Serce mi się kraja, gdy wychodząc do pracy muszę ją izolować. Niby wiem, że to dla jej dobra (i mojego spokoju ducha), że rezydent zachowuje się różnie, a w swoim pokoiku ma wszystko czego jej trzeba. Ale gdy pomyślę o tym jak bardzo lubi się kręcić po całym mieszkaniu i zagladać w każdy kąt to i tak czuję się winna :(

Jak sądzicie czy z Dunią reprezentacja miałaby większe szanse? :D
https://www.youtube.com/watch?v=Oe2EgL6upwk

Dogrywka już na spokojnie:
https://www.youtube.com/watch?v=S_nX8tEq8jQ
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Na pewno miałaby dużo, dużo większe szanse :)
Zurha
Posty: 3363
Rejestracja: 06 lip 2017, 22:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zurha »

Zgadnijcie kto pół nocy stukał CZYMŚ w drugim pokoju, gdy jej biedna opiekunka leżała w łóżku po obejrzeniu "To"?

Jak widać rano była bardzo skruszona.
Obrazek

Dalej nie mogę wyjść z podziwu jakie te łapy są długie. I jak elegancko ułożone.
Obrazek

Przemywam oczko Duni, ale ma lepsze i gorsze momenty. Czasem jest mocno zaczerwienione, a za to innym razem prawie wcale nie widać, żeby to było specjalne oczko.
Dodatkowo, choć trudno w to uwierzyć, rezydent dalej się nie zakochał w Duni i teraz mamy odgrywanie Romeo i Julia 2: Zapalenie pęcherza... Na szczęście obie strony dalej ładnie korzystają z kuwetek. Na szczęściex2 pani doktor po wymacaniu stwierdzila, że pęcherze nie są bolesne i oba kotełki dostają już odpowiednie leki.

A z rzeczy miłych - Dunia zaczeła na mnie spać :D Co prawda powinnam się martwić, bo Duniek ponoć śpi tylko na miękkim... Ale odchudzać się nie zamierzam, tego się kotu nie robi!
ODPOWIEDZ