
Wampiórek
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Wspaniała informacja!!!
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
Witam wszystkich,
to już 3 dzień jak Wampiórek jest u mnie w domu
Na początku strasznie przestraszony, cały dzień spędził skulony za drapakiem. Kot rezydent, Slot (znany na forum jako Snurp) nie ułatwia mu aklimatyzacji- włączył się mu agresor i mimo, że jest 2 razy mniejszy od Wampióra to zawzięcie paca go łapą, wskakuje na głowę i przewraca sycząc. Ale Wampiór olewa małego, czasem tylko syknie i "odpaca" łapą ;P Drugiego dnia już zaczął wychodzić z kryjówki i zwiedzać mieszkanie, dopadł miski Slota, wyjadł jedzenie i bezczelnie zaanektował kuwetę kota rezydenta
Wampiór zaczyna już nieśmiało strzelać "baranki" główką o moje nogi, więc mam nadzieję, że się jakoś dogadamy 

to już 3 dzień jak Wampiórek jest u mnie w domu



- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
- KrisButton
- Posty: 3711
- Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
- Lokalizacja: Luboń
O ranyjeju, ani jednego ani drugiego nie poznałbym, maluda wyrósł a Wampio wypiękniał od czasu jak widziałem oboje ostatnio. Snurpik to dzieciak, pewnie bardziej z chęci zabawy "atakuje" Wampka, a Ten za to doświadczony życiowo, na pewno tylko trochę czasu potrzebują i będą co najmniej dobrymi kumplami 

Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Wampiór już zaaklimatyzował się w nowym otoczeniu. Odkrywa w sobie małego kotka goniąc za piłeczką i myszką
potrafi mnie nawet zaczepić łapą o nogę, żeby zwrócić na siebie uwagę i trochę poczochrać po głowie. Lubi przebywać tam, gdzie jego ludzie, kladzie się wtedy na nogi lub gdzieś w pobliżu. Slot nadal nie opuszcza go nawet na moment, ale zauważyłam, że się już przez chwilę razem bawili 
Nadal mamy problem z uszami- kropimy krople, ale wydzielina nadal brązowa :/ Wampiór dostaje tabletki na podniesienie odporności. Mamy kontrolę u weterynarza w piątek, więc zobaczymy co powie.



Nadal mamy problem z uszami- kropimy krople, ale wydzielina nadal brązowa :/ Wampiór dostaje tabletki na podniesienie odporności. Mamy kontrolę u weterynarza w piątek, więc zobaczymy co powie.
Byliśmy wczoraj z Wampiórkiem u weterynarza. Uszy nie wyglądają dobrze :/ Miał znów robiony wymaz wydzieliny z ucha- nie stwierdzono świerzbowca. Było podejrzenie drożdżaków w uszach, ale już 2 tygodnie kropimy na nie krople i bez poprawy :/ Pani weterynarz podejrzewa alergię. Jak narazie przechodzimy na karmę dla alergików i zobaczymy, czy będzie jakaś poprawa. Jeśli to nie pomoże, to Wampiór dostanie zastrzyk ze sterydem, żeby stwierdzić, czy podejrzewana reakcja alergiczna się zmniejszy. Uszy nadal czyścimy, kocur dostaje też tabletki na podniesienie odporności.
Jesteśmy po piątkowej kontroli u weterynarza- uszka nadal z wydzieliną, ale jakby na dnie uszek trochę czyściej. Nadal Wampiór jest na diecie, dodatkowo dostał zastrzyk ze sterydem i odrobaczanie. Humor mu dopisuje, coraz odważniej zaczepia ludziów do zabawy. Futerko ładnie odrasta
Jesteśmy dobrej myśli 

