Iggy

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Iggy

Post autor: Morri »

Iggy przez całą noc płakał pod czyimś domem. I ten ktoś przypomniał sobie, że ma w pracy kolegę, który pomaga kotom. Skoro więc malec płakał i płakał, mimo pełnej miski, a wyraźnie kulał na łapkę, Ktoś postanowił uszczęśliwić kolegę z pracy. Kolega z pracy to mój Przemo. Przemo co najwyżej przewróci oczami, gdy przynoszę kolejnego kota do domu. Cóż więc postało?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Iggy nie mógł trafić do nas od razu, więc na czas kwarantanny zakotwiczył u Taternika.

Pierwsze oględziny u weta i już mamy katastrofę. Maluch ma zmasakrowane paluszki u jednej z przednich łapek - pozostały dwa, zdeformowane, wyraźnie oddzielone. Ścięgna - zdaniem weta - poprzerywane :( U drugiej łapki brak połowy paluszka. Iggy musiał się w coś zaplątać. I to wcale nie wczoraj. Na zniszczonej tkance wykształciła się już ziarnina. Najgorsze przeżył więc wcześniej :( Dobra wiadomość jest taka, że będzie chodził. Nigdy jednak nie zostanie wytrawnym myśliwym.
Obrazek

Iggy wygląda na 8 tygodni - jest malutki, waży niecałe 700 g. Ale oczy już wyraźnie żółte. Brudny był tak, że kąpaliśmy się przez dobry kwadrans, a i tak nie domyliśmy wszystkiego. A głodny tak bardzo, że nie można było czekać na koniec toalety ;)

https://youtu.be/_VmCil_lnWY

Iggy na ZDJĘCIACH i FILMACH.
Ostatnio zmieniony 26 lut 2018, 22:50 przez Morri, łącznie zmieniany 2 razy.
agula.s
Posty: 378
Rejestracja: 08 gru 2016, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agula.s »

Co za biedne malenstwo. Taki malenki a tyle bolu i krzywdy juz przezyl. To tak ch....nie niesprawiedliwe. Teraz bedzie juz tylko dobrze maluszku. :D
Morri Twoj Przemo jest super, ze zawsze w kocich sprawach mozesz na niego liczyc. 😀
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Pięknoto :aniolek: kciukuję z całego serducha.
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

matko, matko :(
Uściski dla Małego Bohatera!
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

Bidulek :( ta łapcia :( oby się udało ją zachować i żeby szybko wrócił do zdrowia.
:hug: :hug:


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Łapka zebrała dziś pochwały od chirurga i ortopedy :) Wygląda dużo lepiej niż w poniedziałek :good: Iggy przytył 100 g od ostatniej wizyty, ale ogólnie wygląda tragicznie - rozkulał się koci katar :(
https://youtu.be/IX8OiAmR3rw
https://youtu.be/Xr1wTsBe9qo

Przed przemyciem oczek i pysia
Obrazek

i po :)
Obrazek

Zwróćcie uwagę, że malec stąpa na chorą łapkę :) Używa jej mniej więcej normalnie :)
Obrazek
Obrazek

Gremlinek :love:
Obrazek
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

A kysz paskudna chorobo - :terefere:

Iggy - masz NIESAMOWITE oczęta :love:

:good: :good: :good: :good: :good: :good: :good: :good:
agula.s
Posty: 378
Rejestracja: 08 gru 2016, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agula.s »

Bedzie z niego prawdziwy przystojniak. Niech tylko koci katar odejdzie precz.😀
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

chyba drugi Dramat nam rośnie :serce:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
taternik
Posty: 143
Rejestracja: 31 maja 2017, 14:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: taternik »

Nie tylko stąpa na łapce, ale też nią ugniata i zdaje się, że porusza wtedy tym, co z paliczków zostało, także jesteśmy dobrej myśli :-) Samopoczucie też o wiele lepsze, Iggy zaczyna się domagać zabawy. ;-)
A wizyty u weta to staną się chyba jego ulubioną częścią tygodnia. Jako, że musieliśmy czekać, aż wet zakończy zabieg, to trochę się nasiedzieliśmy. Iggy miał ciepełko i głaski przez cały czas, więc na zmianę tulił się albo słodko spał. :-) Natomiast wet, tak jak już pisała Morri jest bardzo zadowolony z zaledwie dwudniowego (!) postępu. To niesamowite jak przy tak młodym organizmie zmiany są błyskawiczne.
Następna wizyta kontrolna za tydzień, na razie walczymy z katarem.
Awatar użytkownika
Kama
Posty: 153
Rejestracja: 25 lip 2017, 23:19
Lokalizacja: Koziegłowy

Post autor: Kama »

Pierwszym kotem tak zmaltretowanym przez życie, jakiego tutaj zobaczyłam, był Blink. Nie mogłam uwierzyć w to, co stało się po paru miesiącach - totalna przemiana w nie tylko zdrowego, ale i przepięknego kota. Wierzę, że z tym maluszkiem też tak będzie :aniolek:

Bidulek, nacierpiał się strasznie. Oby było już tylko lepiej
Awatar użytkownika
taternik
Posty: 143
Rejestracja: 31 maja 2017, 14:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: taternik »

Byliśmy wczoraj u weta. Pomimo, że na ryjku już nie widać kataru, Iggy dostał antybiotyk jeszcze na dwa dni. Wszystko za sprawą znacznie podwyższonego poziomu leukocytów. Organizm z czymś walczy, równie dobrze mogą być to robaki. Dostał pastę na odrobaczanie, ale postanowił ją zwrócić, więc wszystko przed nami.
Z dobrych wieści: FIV i FELV ujemny i co najważniejsze, łapka super.:-) Mam nadzieję, że dziś, najpóźniej jutro zobaczycie to na zdjęciach.
Trochę się u weta naczekaliśmy, ale Iggy uwielbia te wycieczki, bo wtedy jesteśmy tylko dla niego. Wideo-relacja wkrótce, wtedy zrozumiecie o czym piszę.;-)
Oczywiście Iggy nie ma pojęcia o tym, że powinien czuć się chory albo okaleczony, bryka jak szalony, poluje na człowieka, wspina mu się na nogi (gołe!), a jak tylko się go weźmie, to rozkosznie mruczy i barankuje.:-) Dwupalcowa łapka ciągle w użyciu.:-)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Jak to dwupalcowa? Przecież ma jeszcze ten boczny paluszek - w sumie CZY!!!
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
taternik
Posty: 143
Rejestracja: 31 maja 2017, 14:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: taternik »

Masz racje, przecież są czy!
Awatar użytkownika
taternik
Posty: 143
Rejestracja: 31 maja 2017, 14:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: taternik »

Stan zapalny u młodego opanowany. Iggy ma mnóstwo energii i jest bardzo ciekawski. Po kwarantannie ma dostęp do dużego pokoju gdzie przebywają (uwaga!) nasze dwa koty, za którymi Iggy oczywiście szaleje i nie daje im spokoju. Kociaste uczą go życie w stadzie, jak przesadzi, to dostaje z łapy (bez pazurów naturalnie). Staramy się też, żeby Iggy miał czas na odpoczynek (czytaj: brak żywych bodźców) odkąd zauważyliśmy, że po intensywnych gonitwach zaczyna kuleć na łapkę. Według weta już raczej tak pozostanie, a w dorosłym życiu może mieć z nią kłopoty. Ważne też jest utrzymanie prawidłowiej wagi, zwiększona masa dodatkowo będzie obciążać kończynę.
Jednak to pieśń przyszłości, póki co Iggy ma się fantastycznie.:-)
ODPOWIEDZ