Pogryź

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

o matulu - co za pięknota - SZŁOK normalnie:))))
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2821
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Pogryź wygląda świetnie. Widać, że domek mu służy :) Trzymam kciuki za powrót do zdrowia!
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

R.Chinaski pisze:
Eva pisze:
R.Chinaski pisze:Obrazek

Obrazek

Obrazek
Niestety nie widac zdjec :/
Sproboj wstawiac z uzyciem img, nie url :ok:
Było z img niestety przekształca się w takie coś, trzeba zmieniać w linku https na http?
jeśli wstawiamy przez img, to nie link z album, tylko na zdjęciu klik prawym i 'kopiuj adres obrazu' :ok:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3715
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Normalnie Panie Pogryż to jakby nie ten sam ale niedawno byłem i koteła na własne oczy widziałem. Zdrowia życzymy i na dalszy ciąg sesji zdjęciowej liczymy. I oczywiście informacji jak zdrówko :serce: :serce:
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3715
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

I jak zdrówko Pogryzia?
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
R.Chinaski
Posty: 26
Rejestracja: 10 lip 2017, 22:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: R.Chinaski »

KrisButton pisze:I jak zdrówko Pogryzia?
Pogryziek po kuracji czuje się dobrze, coraz częściej się chce bawić (jak dawniej), apetyt dopisuje ale objawy przytkanego noska ciągle powracają. Dlatego powtarzamy inhalacje. Zdarza się mu też kaszel. Jak wykazało badanie pasożytów brak.
Będziemy musieli znowu udać się na wizytę, jeżeli Pani doktor uzna że można robić szczepienie to zrobimy, jeżeli nie to będziemy dalej czekali na całkowity powrót do zdrowia.

Problemy z krwią w kuwecie na razie zażegnane, ale kupy idealne nie są, szukam dla Pogryźka jakiejś łagodnej dla układu pokarmowego karmy mokrej (ale nie weterynaryjnej), trzeba go już pilnować bo zaraz będzie problem ze zbędnymi kilogramami :)
Być może przez te poszukiwania i zmiany zauważyłem, że pojawiło się kilka brzydkich strupów na skórze (okolica szyi i kości ogonowej) , miejsca te są wylizywane i chyba go swędzą. Myślicie że to reakcja alergiczna? Na dzień dzisiejszy obie karmy są bezzbożowe, bez cukru, dodatków sztucznych barwników i aromatów, z wysoką zawartością mięsa (80% i 68 %).
„Kot nie oferuje usług. Kot oferuje siebie”
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Hmmm - szyja ok, ale ogon to bardziej atopia - tfu, tfu! O ile oczywiście nie nawrót grzyba - jeszcze większe tfu! A może pojechać z Nim do dr Sobieralskiej? Ul Dojazd albo Luboń jakby co...
R.Chinaski
Posty: 26
Rejestracja: 10 lip 2017, 22:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: R.Chinaski »

kotekmamrotek pisze:Hmmm - szyja ok, ale ogon to bardziej atopia - tfu, tfu! O ile oczywiście nie nawrót grzyba - jeszcze większe tfu! A może pojechać z Nim do dr Sobieralskiej? Ul Dojazd albo Luboń jakby co...

Nawrót grzyba, grzyb objawiałby się od razu w postaci strupów?
To są takie guzki i strupki.

Podobne strupki Pogryź miał jak do mnie trafił na głowie i na kręgosłupie.
Nigdy nie byłem w 100% pewny czy to pozostałość po Grzybie czy po czymś innym.
„Kot nie oferuje usług. Kot oferuje siebie”
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

R.Chinaski pisze:
kotekmamrotek pisze:Hmmm - szyja ok, ale ogon to bardziej atopia - tfu, tfu! O ile oczywiście nie nawrót grzyba - jeszcze większe tfu! A może pojechać z Nim do dr Sobieralskiej? Ul Dojazd albo Luboń jakby co...

Nawrót grzyba, grzyb objawiałby się od razu w postaci strupów?
To są takie guzki i strupki.

Podobne strupki Pogryź miał jak do mnie trafił na głowie i na kręgosłupie.
Nigdy nie byłem w 100% pewny czy to pozostałość po Grzybie czy po czymś innym.
raczej nie, ale z tym to nigdy nic nie wiadomo:(
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Grzyb o ile się dobrze orientuję będzie bardziej okrągły i będzie odchodził razem z sierścią - taki bardziej łuszczący się, a mniej strupkowy. Ale ja do tej pory w domu miałam grzyba tylko raz, więc jeśli się mylę, wyprowadźcie mnie z błędu.
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Może najłatwiej przejść na samego królika - zastosować dietę eliminacyjną.
Dobrze pamiętam, że było lepiej, gdy królował w menu koteczka?

Mam kolejny przypadek - zażegnany - u Dusi seniorki.
Nigdy nie miała problemów żywieniowych.
Zaczęło się od drapania pyszczka, gryzienia ogona. Przeszliśmy na królika - objaw zniknął.
Jeszcze podejrzenie padało na pchły.
Niestety/stety to nie była przyczyna irytacji koteczki.

Moja Coco - przerzedzenie na pyszczku przy nosie.
Podejrzani to - olej rybny, indyk.
Dwa składniki wyeliminowane, egzema cofnęła się. Kolejny etap - sprawdzanie - co z dwóch składników uczula hrabinie.
R.Chinaski
Posty: 26
Rejestracja: 10 lip 2017, 22:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: R.Chinaski »

BEATA olag pisze:Może najłatwiej przejść na samego królika - zastosować dietę eliminacyjną.
Dobrze pamiętam, że było lepiej, gdy królował w menu koteczka?

Mam kolejny przypadek - zażegnany - u Dusi seniorki.
Nigdy nie miała problemów żywieniowych.
Zaczęło się od drapania pyszczka, gryzienia ogona. Przeszliśmy na królika - objaw zniknął.
Jeszcze podejrzenie padało na pchły.
Niestety/stety to nie była przyczyna irytacji koteczki.

Moja Coco - przerzedzenie na pyszczku przy nosie.
Podejrzani to - olej rybny, indyk.
Dwa składniki wyeliminowane, egzema cofnęła się. Kolejny etap - sprawdzanie - co z dwóch składników uczula hrabinie.
A ten królik występuje suchy i mokry?
To jest karma weterynaryjna?
Czy poza królikiem dodają zboża do takiej karmy?

W przyszłym tygodniu w czwartek mamy z Pogryźkiem wizytę, zobaczymy co powie Pani Doktor.
Pogryziek wciąż z przytkanym nosem a nad ranem miewa ataki kaszlu.
Apetyt dobry, nie jest też osowiały.
„Kot nie oferuje usług. Kot oferuje siebie”
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

R.Chinaski pisze:
BEATA olag pisze:Może najłatwiej przejść na samego królika - zastosować dietę eliminacyjną.
Dobrze pamiętam, że było lepiej, gdy królował w menu koteczka?

Mam kolejny przypadek - zażegnany - u Dusi seniorki.
Nigdy nie miała problemów żywieniowych.
Zaczęło się od drapania pyszczka, gryzienia ogona. Przeszliśmy na królika - objaw zniknął.
Jeszcze podejrzenie padało na pchły.
Niestety/stety to nie była przyczyna irytacji koteczki.

Moja Coco - przerzedzenie na pyszczku przy nosie.
Podejrzani to - olej rybny, indyk.
Dwa składniki wyeliminowane, egzema cofnęła się. Kolejny etap - sprawdzanie - co z dwóch składników uczula hrabinie.
A ten królik występuje suchy i mokry?
To jest karma weterynaryjna?
Czy poza królikiem dodają zboża do takiej karmy?

W przyszłym tygodniu w czwartek mamy z Pogryźkiem wizytę, zobaczymy co powie Pani Doktor.
Pogryziek wciąż z przytkanym nosem a nad ranem miewa ataki kaszlu.
Apetyt dobry, nie jest też osowiały.
Surowego królika (tzw. roladę), którego przed podaniem należy przemrozić, kupuję w Makro.
Sucha karma królicza przetestowana przez Pogryzia to - http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ?rrec=true
Kociastemu dziennie wystarczy - 50g surowizny + max 40 g suchego.

Mam nadzieję, że wet nie zaproponuje weterynaryjnej karmy dla alergików. Podstawowymi składnikami są kurczak i ryż - najczęstsze alergeny.
R.Chinaski
Posty: 26
Rejestracja: 10 lip 2017, 22:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: R.Chinaski »

Pogryziek miał dzisiaj pierwsze szczepienie :)
Zachowuje się normalnie, jest może trochę spokojniejszy niż zwykle.
Kolejne szczepienie za miesiąc.

Od dzisiaj Pogryź będzie miał racjonowane pożywienie,
Łakomczuch waży już 5,20 kg :shock:

Ps. Strupy znikają, to chyba była kwestia nieodpowiedniej karmy mokrej.
„Kot nie oferuje usług. Kot oferuje siebie”
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Hmmm - to chyba powoli szykujemy się na BARDZO WAŻNĄ CHWILĘ ::
ODPOWIEDZ