MANFRED

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Sztuka nowoczesna ;)
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

:: :love:
Awatar użytkownika
Kama
Posty: 153
Rejestracja: 25 lip 2017, 23:19
Lokalizacja: Koziegłowy

Post autor: Kama »

"Pieśń do boju nas zagrzewa,
ciężkie oko się odmyka.
Usta milczą, dusza śpiewa - gimnastyka.
Usta milczą, dusza śpiewa - gimnastyka." :: :: ::

Obrazek
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Manfred ćwiczy jogę? W sumie, dlaczego nie? :wink:
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
Kama
Posty: 153
Rejestracja: 25 lip 2017, 23:19
Lokalizacja: Koziegłowy

Post autor: Kama »

Dzisiaj parę słów o relacjach kocio-kocich.

Za parę dni miną trzy miesiące pobytu Maniusia u nas. I muszę powiedzieć, że to był bardzo kształcący czas dla nas. Przechodziliśmy płynnie przez fazy: entuzjazmu, później - nadwątlonej nadziei, totalnej rozpaczy, przez dostrzeganie światełka w tunelu aż po obecną - spokojnego optymizmu :aniolek:

Nie ma już u nas wojny między kotami :) . Od około 3 tygodni nie było burczenia, syków i kotłowania. Owszem - biegają, gonią się na zmianę, czasem trochę przyczajają, ale seniorka Kiara wreszcie chyba zakumała, że to nie jest walka, tylko berek :banan:

Nie ma też miłości - choć ja konsekwentnie dodaję NA RAZIE.
Udaje nam się nieraz zaobserwować elementy zainteresowania. Kiara czasem liźnie Mańka po łebku (on jej jeszcze nigdy - co to może znaczyć??! :?: )
Teraz jest już tak, że koty zawsze śpią w tym samym pomieszczeniu. Kiara nawet zrezygnowała ze spania z nami (co to może znaczyć??! :?: ) i śpią z Maniem na kanapach w dziennym pokoju - wprawdzie każdy na swojej , ale jednak.

Idziemy do przodu :tan:

Tutaj koteczki grzecznie zajęte najważniejszą sprawą w życiu:

Obrazek

A tu Maniuś już po posiłku. Przyznajcie, że chłopak ma urok :D

Obrazek
Zurha
Posty: 3363
Rejestracja: 06 lip 2017, 22:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zurha »

Superowo! Cieszę się, że już lepiej się dogadują.

A Maniuś, jak to krówka, jest przeuroczy.
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Pewnie, że ma ten urok :: Przystojniak z niego :D Bardzo się cieszę, że kocie relacje się poprawiły.
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
Kama
Posty: 153
Rejestracja: 25 lip 2017, 23:19
Lokalizacja: Koziegłowy

Post autor: Kama »

Sylwester minął i ostatnio jakoś często media raczą nas obrazkami ludzi, którzy się bawią ::
Więc, aby utrzymać się w tym trendzie - Maniuś w czasie harców :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To jest kotek bardzo chętny do zabawy - lubi biegać i skakać. Ostatnio pokazywałam także, że "wygina ciało śmiało" :lol: Wędka, piórka - to też coś, co go rajcuje.

Naprawdę fajnie jest mieć takiego żywotnego koteczka w domu - może Maniuś czeka na Ciebie??
Awatar użytkownika
Kama
Posty: 153
Rejestracja: 25 lip 2017, 23:19
Lokalizacja: Koziegłowy

Post autor: Kama »

Cotleone pisze:Pewnie, że ma ten urok :: Przystojniak z niego :D Bardzo się cieszę, że kocie relacje się poprawiły.
To prawda, poprawiły się. Niebawem pokażę zdjęcia, które sugerują nawet pewną zażyłość :roll: Ale niestety, miłości nie ma... Trochę już tracę nadzieję, że uda się z nich zrobić fajny, zgrany duet :? Maniuś jednak czeka na adopcję...
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Nie pozostaje nic innego, jak czekać na rozwój wydarzeń. Może Cię jeszcze zaskoczą :wink: Trzymam kciuki :)
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Kama między moimi rezydentami miłości też nie ma. Ale się tolerują i są szczęśliwe :)
Awatar użytkownika
Kama
Posty: 153
Rejestracja: 25 lip 2017, 23:19
Lokalizacja: Koziegłowy

Post autor: Kama »

Dzisiaj postaram się o filmowy debiut Mańka.

A zatem:
(tam-tara-dam)

przed Państwem - po raz pierwszy na ekranie - obiecujący młody talent, przyszły mistrz kina akcji!

(tam-tara-dam)

Zadziwiający, porywający, intrygujący MANFRED w debiutanckiej roli!

Zapraszamy na mrożący krew w żyłach film "Pogromcy much-ów" !!

(tam-tara-dam)

https://youtu.be/3r1jmlQwdMY

PS. z rezydentką nie podzielił się nawet skrzydełkiem ::
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Ale musisz go głodzić ::
Awatar użytkownika
Kama
Posty: 153
Rejestracja: 25 lip 2017, 23:19
Lokalizacja: Koziegłowy

Post autor: Kama »

Taaak. Biedny - jedna muszka na cały posiłek... Też wygląda tak mizerniutko :wink:
Awatar użytkownika
Kama
Posty: 153
Rejestracja: 25 lip 2017, 23:19
Lokalizacja: Koziegłowy

Post autor: Kama »

Troszkę mam opóźnienie w relacjach, za co bardzo przepraszam. Się poprawię :wink:

[nota bene: kiedy widzę czasem aktywność wolontariuszy na forum i wpisy o godz. 3.37, czy 4.28, to się zastanawiam, jak Wy to robicie?? Czy jesteście wszyscy stróżami nocnymi?? :: ]

Dzisiaj zajawka w scenerii świątecznej:

Ponieważ nasz dom nigdy jeszcze nie przeżył świąt z kotami, to mieliśmy małą zagwozdkę - co z choinką? Oczywiście naoglądałam się w necie zdjęć choinek z gałęziami ogolonymi do samego czubka, choinek zakratowanych i zafoliowanych strechem, ale moja rodzina nie zapałała entuzjazmem do takich idei :lol:

Ubrali choinkę tradycyjnie, z nisko wiszącymi bombkami, kusząco bujającymi się na niskich gałązkach. Wiecie, co się stało, prawda? :diabel:

Obrazek

Jeśli pomyśleliście, że choinka zemdlała, to ... pudło. NIC SIĘ NIE STAŁO! Była oczywiście obejrzana , obwąchana i nawet obmacana ze wszystkich stron, ale - pełna kultura!
Maniutek szczególnie upodobał sobie bombkę, która wisiała nisko nad kanapą. Leżał sobie na mięciutkim posłanku i pacał łapką. Po prostu hygge w czystej postaci :lol:


PS dla spostrzegawczych: na zdjęciu są dwa koty :roll:
ODPOWIEDZ