Kościuszka

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

kotekmamrotek pisze:trza koniecznie dodać do ogłoszenia że akceptuje koty, a może nawet bez kotów nie - ale to ostatnie już do Twojej decyzji, Moniko!
to już mamy załatwione od jakiegoś czasu
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

ha, ha - nie żyje bycie na bieżąco;)
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

ale superowo, że Czaplin ma w końcu kompana do zabawy! to pewnie i Lana ma chwilę spokoju :serce:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
agusiak
Posty: 1744
Rejestracja: 17 maja 2015, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agusiak »

A jak Lana? :)
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Z Laną to pewnie nigdy takiej miłości nie będzie ;) Ale jest spokój póki co. Kościuszka pomału uczy się, ze Lana nie odwzajemni zabaw, więc coraz mniej ją zaczepia. Lana tylko syknie i Kościuszka rezygnuje. Wczoraj Kościuszka chciała się o Lanę otrzeć, ale Lana tylko jęknęła, syknęła i się rozeszły. Teraz wszystkie 3 śpią na drapaku, każdy na innym piętrze. Nikt się nie przegnania. Widać, że Lana jest niepewna jeśli chodzi o obecność nowej koleżanki, czasami się wystraszy jak Kościuszka ją zaskoczy, ale ogólnie to raczej się olewają ;)
Wczoraj, Kościuszka chciała cały czas siedzieć z nami na kanapie, Chaplin tez zakradał się na kanapę ze swoimi amorami, więc Lana "porzucona" siedziała i obserwowała nas z ukosa z najwyższej budki drapaka. Tak więc dziś rano tylko Lanę wpuściliśmy do sypialni żeby nam podeptała głowy o 5 rano, ugniotła każdy skrawek pościeli i wytuliła się za cały poprzedni dzień. Na szczęście Kościuszka odkryła bardzo wygodną poduszkę na drapaku i dziś tam najwięcej śpi, więc Lana pławi się w miziankach, co chwile podchodzi. Jest zadziwiająco dobrze ;)
Co prawda wczoraj TŻ znalazł swoje adidasy osikane, ale to jego wina. Zostawił nie tam gdzie trzeba, a te adidasy już kiedyś oberwały przecież... A co raz oberwało, to nawet jeśli wyprane 3 razy było, to przy nadarzającej się okazji będzie znów celem.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

a które zaszczyciło obuwie sikiem, wiecie?
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

kotekmamrotek pisze:a które zaszczyciło obuwie sikiem, wiecie?
Nie wiemy, ale podejrzewamy Lanę że względu na jej poprzednie wybryki.
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Niebieska pisze:
kotekmamrotek pisze:a które zaszczyciło obuwie sikiem, wiecie?
Nie wiemy, ale podejrzewamy Lanę że względu na jej poprzednie wybryki.
U mnie jest podobna sytuacja z kotami. I ten psychicznie zjedynaczony też rzadko, ale lubi ostentacyjnie siknąć nie tam gdzie trzeba - ostatnio na moją odzież wierzchnią. U niego to jest typowy problem z głową niestety.
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Ostatnimi czasu mieliśmy trochę problemów zdrowotnych i kilka wizyt u weterynarza. Znikąd pojawiło się zapalenie w listwach mlecznych. Jest to dość nietypowe, Kościuszka ma dopiero 7 miesięcy, a sterylizacja miała miejsce w listopadzie i do tego czasu nie było żadnych problemów. Na szczęście to już za nami. Przez tydzień podawaliśmy antybiotyk i udało się, na tą chwile Kościuszka jest zdrowa. Brzuszek obserwujemy, ale na tę chwilę nie ma powodu do zmartwień ;)

Kościuszka jest pełna energii i miłości. Całym swoim kocim ciałkiem woła o przytulanie. Uwielbia się przytulać, czasem przychodzi nas umyć ;) A przy tym wszystkim mruczy najgłośniej w stadzie. Swoją miłością chciałaby obdarować wszystkich. Jest tez bardzo pewna siebie, naszych gości wita w pierwszym rzędzie, a kiedy tylko usiądą sprawdza czyja technika głasków jest najlepsza przymilając się do wszystkich kolejno.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

https://www.youtube.com/watch?v=8sBSxZ_ ... E5ol04aICW
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2018, 10:29 przez Niebieska, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Tulić! Ciamkać! Nikogo nie oszczędzać!! :love: :love:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Wiecie... Bo kiedy nie ma się własnego człowieka, wolontariuszka zajęta pracą, rezydenci gdzieś grymaszą... To w domu tymczasowym chociaż do poduszki można się przytulic... pozostaje tylko czekać aż ktoś tą kotunię dostrzeże wśród innych burasków.

Obrazek
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Obrazek
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2018, 10:29 przez Niebieska, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

hmm.. czy zamawiała Panienka relaksacyjną kąpiel z masażem? >D :cool:

https://www.youtube.com/watch?v=Yl5W-IF ... e=youtu.be
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Czaplin :serce: a i Jej jak dobrze ::
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Ehhhh, ile bym dała, żeby przyłapać tak moje koty.... Marzenie :roll: :twisted:
ODPOWIEDZ