Zaklepka

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Niebieska pisze:Oczy jak z bajki <3
Ona cała jest jak z bajki ;)
Zurha
Posty: 3363
Rejestracja: 06 lip 2017, 22:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zurha »

Oczka faktycznie jakbyście stosowali trick z lampkami choinkowymi planu Władcy Pierścieni :D
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2821
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Proszalne oczka jak u Puszka ze Shreka ::
Muszę wypróbować te lampki :wink:
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Uwaga, uwaga. U naszej księżniczki Zaklepki szykują się zmiany. Ciocia i Wujek uczą samodzielności. Jak myślicie dlaczego? :) :aniolek: :aniolek:
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

BO CZEKA BOGUSZ!!! :love: :love: :love:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Eva pisze:BO CZEKA BOGUSZ!!! :love: :love: :love:
Dokładnie :) Bogu na nią czeka ;)
Nasza księżniczka uczy się pracować i gotować by poradzić sobie w nowej drodze życia ;)
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Chitos pisze:
Eva pisze:BO CZEKA BOGUSZ!!! :love: :love: :love:
Dokładnie :) Bogu na nią czeka ;)
Nasza księżniczka uczy się pracować i gotować by poradzić sobie w nowej drodze życia ;)
Szykuj posag! :)
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Neda pisze:
Chitos pisze:
Eva pisze:BO CZEKA BOGUSZ!!! :love: :love: :love:
Dokładnie :) Bogu na nią czeka ;)
Nasza księżniczka uczy się pracować i gotować by poradzić sobie w nowej drodze życia ;)
Szykuj posag! :)
księżniczki są po to, by leżeć i pachnieć :)
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

ależ to będzie para :love: :love:

Obrazek


Obrazek
nie mogę, Kot na mnie leży.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Eva wyjelas mi to z ust ;) Para idelna ;)
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Zaklepka dzisiaj miała bardzo ważny i ciężki dzień. Zabieg sterylizacji odbył się. A kota dochodzi do siebie, bardzo niezadowolona, że musi nosić kubraczek. Małka już raz się go pozbyła. Lekko na haju jeszcze jesteśmy ale było już posterylkowe siku :)
Trzymamy kciuki by jutro Zaklepka obudziła się z lepszym humorem :)
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Rekonwalescencja po zabiegu trwa :) po nocy spędzonej w transporterze oczywiście kubraczek ściągnęła nie wiem jak ale ściągnęła diablica
A tak odprężenia doznaje Zaklepka http://https://youtu.be/ln9Scme8tVM
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

No i nadszedł ten dzień...
Choć serce krwawi zalewam się łzami, kruszynka właśnie pakuje plecaczek i jedzie do swojego domu do Bogusia, do swojego człowieka!
Zaklepko kochana mam nadzieje, że nie zapomnisz mnie i zapamiętasz nasz dom jako szczęśliwy.
Powodzenia kochanie!
Za 15 min wyjeżdżamy :(
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2821
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Powodzenia Maleńka! Ależ to będzie piękna para ::
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Wybiła godzina 16.00 Ciocia zaczeła coś szykować książeczkę sprawdzać czy wszystko jest na miejscu. Spakowała do torebki ulubioną piłeczkę i smakołyki które uwielbiam. I co ze łzami w oczach powiedziała do mnie "No Zaklepka pożegnaj się z Wujkiem i z Monką i Gasparem, o dziwo jak na mnie zrobiłam noski eskimoski z kotami i z Wujkiem również. o godzinie 16.15 wyruszyłyśmy z domu... Znalazłyśmy adres i jesteśmy. Ale gdzie? Ciociu ale o co chodzi? Tu jest nowy kot. Nowe miejsce. Ja go nie znam. I nie wyjdę z transportera. No dobra wyjdę. bo mnie wyciągasz z niego. No dobra mówisz do mnie że jestem u siebie. Ze to Boguś a to nowa Mama. Boguś mnie trochę onieśmielił. Duży podobny do mnie. Czy ja też taka duża będę? No dobra schowam się pod kanapę. Widzę, że z nową Mamą coś wypełniasz podpisujesz. No chyba na serio zostaje tu na zawsze. No to co zaczne zwiedzać. Zwiedziałam kuwetę. Ale co to za magiczny twór taka zamknięta. O ja. Nie używałam nigdy takiej. No dobra musze się nauczyć. Ciociu mówiłaś, że nie będzie łatwo. Ale dam rade. O a tam co jest? kącik z zabawkami. o Ptak! o jaki fajny! Przepraszam Ciociu sprzedałam się za ptaka. Jaka fajna wędka. Ale co ty chcesz ode mnie całujesz mówisz, że Pa i że kochasz i że mam być grzeczna. Ale przecież Ty wiesz ze jestem grzeczna. Ale ta wędka no dobra Pa Pa Ciotka ja idę do wędki. No i wyszłaś...

No i wyszłam, lepiej pomyślałam ze sprzedała się z wędkę...
Bo dopiero jak zamknęły się za mną drzwi popłynęły łzy. Łzy smutku i szczęścia. Już rano dostałam wiadomość, że Zaklepka jeszcze trochę syczy na Bogusia a Boguś do niej grucha. Że w nocy uaktywniła się z Bogusiem i że rano przyszła na głaski na kizie misie. Tak jak u nas przychodziła. Będzie dobrze!
Zaklepko kochana wiem, że bedziesz pamiętać o naszej rodzinie dość specyficznej ale wiem, że było Ci u mnie dobrze. I wiem, że w nowym domu też będzie ci dobrze. Że nowa Mama nowy kolega są wspaniali!
POWODZENIA MALUSZKU! KOCHAMY CIEBIE! ;)
Zdjęcie z nowego domu wkrótce, wysłane do oznakowania :)
ODPOWIEDZ