Piwniczna Piątka[PP]-Mroczek, Kardamon, Pysio, Pikuś, Nutka

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Hania_BM
Posty: 151
Rejestracja: 26 lis 2017, 21:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Hania_BM »

Hania_BM
Posty: 151
Rejestracja: 26 lis 2017, 21:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Hania_BM »

Halo!
Piżamkę Ci wygrzałem!

Obrazek
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Wygrzałem i ubogaciłem kociwłosem :wink:
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Hania_BM
Posty: 151
Rejestracja: 26 lis 2017, 21:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Hania_BM »

Jak już pisałam ostatnio, Pikuś wygrzeczniał!
Tak wyglądają nasze wieczory...
https://www.youtube.com/watch?v=4hqPwWu ... e=youtu.be

I tak dla porównania zdęcie z listopada i sprzed kilku dni, podobna perspektywa ;)

Obrazek

Obrazek
Peony
Posty: 288
Rejestracja: 18 maja 2017, 0:38
Lokalizacja: Wrocław / Poznań

Post autor: Peony »

A podobno od rukoli się na wadze nie przybiera :shock:
Cóż to za duży kawaler!
Hania_BM
Posty: 151
Rejestracja: 26 lis 2017, 21:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Hania_BM »

Peony pisze:A podobno od rukoli się na wadze nie przybiera :shock:
Cóż to za duży kawaler!
Wydało się! Kłąmią z tą rukolą!
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

co takiego jest w tej rukoli....

rezydenci podczas tego szaleństwa przyglądali się z taką miną :hm:
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Chyba jutro kupię rukolę, żeby wypróbować na naszych kotach :twisted:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

Pysio i Kardamon były wczoraj kontrolnie u Pani doktor.
I wiecie co Wam powim? to już nie są małe kociaki! Pysio waży 3,1 kg a Kardamon 3,3 kg!! :shock: a wedłúg szacunków mają dopiero 7 miesięcy.

podczas pobierania krwi Pysio bardzo mocno i głośno protestował. A Kardamon zrobił coś, czym nas wszystkich położył na łopatki. Pani doktor pooglądała oczy, uszy, zęby itd po czym mówi "dobrze, to teraz pobierzemy krew" a Kardamon w tym momencie usiadł i podał Pani doktor przednią prawą łapkę :: A to nie było jego pierwsze badanie tego typu. Grzecznie poczekał jak fiolka się napełni (oczywiście tu już na wszelki wypadek przytrzymywany przez M) a potem chciał pozwiedzać gabinet ::

Pani doktor też bardzo chwaliła ich czarną, błyszczącą i mięciutką sierść :)
Ostatnio zmieniony 16 mar 2018, 9:19 przez misiosoft, łącznie zmieniany 1 raz.
Peony
Posty: 288
Rejestracja: 18 maja 2017, 0:38
Lokalizacja: Wrocław / Poznań

Post autor: Peony »

:shock: o czymś takim jeszcze nie słyszałam! Naprawdę dzielny pacjent :lol:
Wszystko wskazuje na to, że za masę odpowiada rukola!
Hania_BM
Posty: 151
Rejestracja: 26 lis 2017, 21:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Hania_BM »

Pierwszy Dzień Wiosny!
https://youtu.be/4RHG8GCgbEk
Hania_BM
Posty: 151
Rejestracja: 26 lis 2017, 21:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Hania_BM »

Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

o jaka fajna zabawka!
Peony
Posty: 288
Rejestracja: 18 maja 2017, 0:38
Lokalizacja: Wrocław / Poznań

Post autor: Peony »

Pikuś w ogródku! :D
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

Jak już wiecie, Pysio i Kardamon to żywe sreberka. Ciągle w ruchu, ciągle w biegu.
Któregoś pięknego dnia, dzieciaki szaleją na łóżku, to mówię im, proszę się nie ruszać będę robić zdjęcie:

Hę, Że co?!
Obrazek

co to znaczy nie ruszać?
Obrazek

Przecież nawet zabawka się rusza
Obrazek

no i tak powstała cała seria zdjęć, albo jeden rozmazany albo oba :/

dodatkowa ciekawostka, Kardamon jest strasznie zazdrosny o głaskanie. Sytuacja z tego tygodnia, leżę chora w łóżku, przyszedł M i zaczął głaskać mnie po głowie i Kardamon hops wskoczył na moją głowę i dalej pcha się pod rękę "no ale jak to ją głaszczesz?! mnie miętoś, mnie!!"
ODPOWIEDZ