
Sylwan
Moderatorzy: crestwood, Migotka
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
- KrisButton
- Posty: 3712
- Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
- Lokalizacja: Luboń
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Mamy bardzo dobre wieści
Leukocytoza niemal w normie - 21 tys.!
Erytrocyty zresztą też - 6!!!!
Hematokryt - ponad normę
Sylwan w ciągu dwóch dni przytył kolejne... 200g
Martwią mnie cokolwiek kupy - ciągle kleksiki - zważając na ilości pokarmu, jakie wciąga - zatrważająco małe... Ale wg wetki po prostu zaczął wchłaniać - na potęgę...
Leki bez zmian póki co...
Big day we wtorek - wtedy dopiero okaże się, czy układ krwiotwórczy Sylwana zaskoczył... Wyniki z dziś pokazały, że krew się jeno "przyjęła", ale i tak baaaaardzo nas to cieszy:))))
Razem z Sylwanem życzymy wszystkim spokojnych i pełnych ciepła - w każdej postaci - i optymizmu Świąt Wielkiejnocy - sobie również

Leukocytoza niemal w normie - 21 tys.!
Erytrocyty zresztą też - 6!!!!
Hematokryt - ponad normę

Sylwan w ciągu dwóch dni przytył kolejne... 200g

Martwią mnie cokolwiek kupy - ciągle kleksiki - zważając na ilości pokarmu, jakie wciąga - zatrważająco małe... Ale wg wetki po prostu zaczął wchłaniać - na potęgę...
Leki bez zmian póki co...
Big day we wtorek - wtedy dopiero okaże się, czy układ krwiotwórczy Sylwana zaskoczył... Wyniki z dziś pokazały, że krew się jeno "przyjęła", ale i tak baaaaardzo nas to cieszy:))))
Razem z Sylwanem życzymy wszystkim spokojnych i pełnych ciepła - w każdej postaci - i optymizmu Świąt Wielkiejnocy - sobie również

- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
I jak zwykle - najpierw dół - w niedzielę Sylwan zaczął przesmradzać z jedzeniem; w nocy 2 kupy śluzowato-krwiste, temperatura 39 st., w poniedziałek już nie jadł, a jak zjadł wieczorem - w wymiocinach była cała klatka; kup 6, wodniste placki, ale bez gorączki...
Dziś z duszą na ramieniu jechalim do weta - temperatura obniżona, waga znowu spadła, dostał lek przeciwwymiotny - coś tam pomemlał po powrocie, ale bez szału...
Przyszły wyniki - sinusoida się wznosi!!
NAJWAŻNIEJSZE - poziom erytrocytów nieznacznie spadł, ale reszta parametrów czerwonokrwinkowych - W NORMIE
Leukocyty idealnie po środku.
Mocznik spadł (jest jeszcze wysoki - 120 - ale nie podawaliśmy kroplówek!), kreatynina na stałym poziomie 2,3...
Wieczorem podaliśmy trochę kroplówki na wzmocnienie, a Sylwuś pojadł solidnie - kupy i wymiotów ni widu, ni słychu:)
Jutro rano pędzimy na USG...
Dziś z duszą na ramieniu jechalim do weta - temperatura obniżona, waga znowu spadła, dostał lek przeciwwymiotny - coś tam pomemlał po powrocie, ale bez szału...
Przyszły wyniki - sinusoida się wznosi!!
NAJWAŻNIEJSZE - poziom erytrocytów nieznacznie spadł, ale reszta parametrów czerwonokrwinkowych - W NORMIE

Leukocyty idealnie po środku.
Mocznik spadł (jest jeszcze wysoki - 120 - ale nie podawaliśmy kroplówek!), kreatynina na stałym poziomie 2,3...
Wieczorem podaliśmy trochę kroplówki na wzmocnienie, a Sylwuś pojadł solidnie - kupy i wymiotów ni widu, ni słychu:)
Jutro rano pędzimy na USG...