Zezik i Monet

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Zezik i Monet

Post autor: Piena »

Zezik i Monet to rodzeństwo odłowione na sterylizacje na osiedlu Powstańców Warszawy. Nie jest to teren zbyt bezpieczny dla kotów, a Buraski swoje schronienie znalazły w piwnicy, w których zwykle los kotów jest bardzo niepewny, dlatego Zezik i Monet zostaną już z nami.

Zezik to puchata kulka, o dość pokaźnie skrzywionym spojrzeniu. Dodaje jej on wiele uroku i ma działanie silnie rozczulające. Koteczka zgrywa groźną i codziennie wita wolontariuszy dorodnym sykiem, ale po pierwszym głasku magicznie się rozluźnia, wystawia brzuchol do głaskania i głośno terkocze.

Obrazek

Obrazek

Monet jest dużo bardziej zachowawczy w kontakcie z ludźmi. Boi się ręki i sprowokowany potrafi nawet dziabnąć. Teraz jednak zamieszkał w jednej klatce ze swoją miziastą siostrą i liczymy, że przejmie choć odrobinę jej uroku osobistego.

Obrazek

Obrazek

Zezik i Monet na zdjęciach i filmach
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2018, 10:57 przez Piena, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Zezik kocha mizianki:
https://youtu.be/bOB-Mpa5XhE

A nad Monetem też popracujemy ;)
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Promykowo
Posty: 160
Rejestracja: 09 mar 2017, 21:55
Lokalizacja: Wiry

Post autor: Promykowo »

Zezik:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek
Joanna, Damian & Gwiazdka i Murzynek

Gościliśmy: Korneliusza
Promykowo
Posty: 160
Rejestracja: 09 mar 2017, 21:55
Lokalizacja: Wiry

Post autor: Promykowo »

Monet:

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek
Joanna, Damian & Gwiazdka i Murzynek

Gościliśmy: Korneliusza
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Para to przedziwna i prześmieszna. Ona zdegustowanym spojrzeniem wyraża pogardę dla jego syków na nas. On z obrzydzeniem patrzy na jej poddawanie się naszemu głaskaniu. Naprawdę momentami nie idzie powstrzymać śmiechu ::

Żeby nie było - mamy też postępy. Monet poddawany smyropatykoterapii nie syczy już na wędkę. Ba! Nawet podejmuje próby zabawy. Co prawda jakby od niechcenia, żeby nikt nie pomyślał, że on tym zainteresowany lub, co gorsza, zadowolony ;)

Dyżurni jednak to uparte bestie i nie poddadzą się tak prędko. Co to, to nie! :)

Na tej fotce chyba bez problemu rozpoznacie, które jest które ;)
Obrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Nawet ja, choć nie słynę ze spostrzegawczości w kwestii dostrzegania niuansów kociej urody :P, nie mam z tym problemu. Tego cudnego zeza nie da się nie zauważyć :D
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Fajne są :) Monet nie wygląda na jakiegoś specjalnie zdenerwowanego.. leży sobie na luzaku :)
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Niebieska pisze:Fajne są :) Monet nie wygląda na jakiegoś specjalnie zdenerwowanego.. leży sobie na luzaku :)
Bo wie, że jak mu foto pstrykam, to łap do niego pchać nie będę ;)
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Monet jest w kłopocie. Swoistym rozdwojeniu jazni. Dzisiaj na dyżurze zademonstrował wewnętrzną walkę: na początku barankując moją rękę z wędką, żeby po chwili osyczeć i próbować ugryzć za zszokowane spojrzenie, które mu posłałam. Bo ostatecznie ta wędka, którą człowieki miziają jest fajna, ludzie dają niezłe jedzonko, siostra jest obok i jakby ich lubi. Ale jednak, jak to tak, stracić męską twarz i respekt? Pozwolić się tym brzydalom bez futra miziać po kuperku? Ech, trudny jest żywot Kociego Twardziela...
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Piena pisze:Monet jest w kłopocie. Swoistym rozdwojeniu jazni. Dzisiaj na dyżurze zademonstrował wewnętrzną walkę: na początku barankując moją rękę z wędką, żeby po chwili osyczeć i próbować ugryzć za zszokowane spojrzenie, które mu posłałam. Bo ostatecznie ta wędka, którą człowieki miziają jest fajna, ludzie dają niezłe jedzonko, siostra jest obok i jakby ich lubi. Ale jednak, jak to tak, stracić męską twarz i respekt? Pozwolić się tym brzydalom bez futra miziać po kuperku? Ech, trudny jest żywot Kociego Twardziela...


:lol: :lol: :lol: :jebanewalentynki:
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

W piątek Monet to przeszedł samego siebie. Podczas podawania karmy chciał zagarnac moja rękę z miską bym szybciej podawała do stołu. Tylko szkoda że wyciagna pazurki :)
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Otwieram dzisiaj klatkę, a coś nadstawia się do miziania. No to głaszczę. "Zezik, Zezuniu, moja kicia kochana". I nagle konsternacja maluje mi się na twarzy. Zauważam bowiem, równie skonsternowane, spojrzenie kota z drugiego końca klatki. Mocno zbieżne ku środkowi kociego pysia spojrzenie. I tak oto Monet zaprezentował mi swoje drugie oblicze. Nieokraszone sykami i pacaniem :)
https://youtu.be/UFhkCwgEtkc
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Dzisiaj podawałam rano leki Zezikom - cudni są oboje :)
Zero syków, nawet po podaniu tabletek chciały się miziać.
Dały sobie też bez problemu zajrzeć w paszcze, bo chciałam zobaczyć, czy tabletki połknięte :) Uwielbiam takie burasy :)
Monet chyba nawet przebił Zezik w miziakowości, chociaż Zezik też miziak pierwsza klasa :)
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

:shock: :shock: :shock:
nasz Monet? Monet-nie-zbliżaj-się-bo-zjem-Ci-rękę? :shock: :shock: ten grośśśny najgorśśśniejszy?

:banan: :banan: :banan:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Eva pisze::shock: :shock: :shock:
nasz Monet? Monet-nie-zbliżaj-się-bo-zjem-Ci-rękę? :shock: :shock: ten grośśśny najgorśśśniejszy?

:banan: :banan: :banan:
Tak, dokładnie ten Monet :palacz:
ODPOWIEDZ