Zelda

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Olu mocno trzymamy kciuki za Zeldę! :good:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

I ja trzymam mocno!!!
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Olu, Zeldo, trzymajcie się! :hug:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Jesteśmy z Wami!!!
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Zeldziu trzymaj się! Kciuki zaciśnięte!!!
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3711
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Mocno trzymamy wszystkie nasze łapki i kciuki a jest tego trochę, musi być dobrze, Zeldziu :serce:
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Zelda już po - wielka ulga, bo wczoraj u kardiologa miała bardzo wysokie ciśnienie, a dziś podczas narkozy nie było najlepiej - ale już rządzi - taka niby słabowita, a zdążyła użreć ratującą dłoń :twisted: W gabinecie stwierdzili, że się bardzo cieszą, bo to dobry znak ::
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Cały czas mocno zaciskam kciuki!!!
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

bardzo się cieszymy i trzymamy kciuki :banan: , gdzie była operowana?
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

zespół: Sobieralska-Antosik
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

:aniolek:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Dziewczyny :hug: :serce:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Zelda jesteś niesamowita! :serce: :kiss:
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Zelda to cyborg, ona nas wszystkich jeszcze przeżyje ;)
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Jakby to powiedzieć - chyba zacznę wierzyć, że Zelda przeżyje nas wszystkich ::
Było źle - w czasie operacji pojawiły się bezdechy - po raz pierwszy - do tego stopnia, że nie pozwolono się Jej samej wybudzić, a zaraz po zaszyciu zaaplikowano antysedant; była też cały czas pod tlenem... Dlatego też zostawiono guzek, który być może jest zbliznowaceniem po poprzednim zabiegu - wtedy dokładnie w tym miejscu zrobił się duży krwiak, więc jest to dośc prawdopodobne, chyba tez nie powiększa się (operacja polegająca na wynicowaniu cewki moczowej z resztkami macicy oraz plastyka pochwy trwałyby co najmniej 2,5 h - niemożliwe w Jej stanie!). Ale już później było dobrze, a nawet SUPER! Profilaktycznie założono Zeldzie specjalnie dla niej zaprojektowane gatki z bandaża samoprzylepnego

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No i wszyto ten straszny (a raczej strasznie wyglądający!) tampon:

Obrazek

Kotkę odbierał Marcin - miał przykaz nie spuszczać Jej z oczu; wracam do domu - Marcin śpi na kanapie
obleziony przez koty, Zeldy - brak; już miałam wizję leżących gdzieś w czarnej dziurze zwłok - a w sypialni znalazłam taki widok:

Obrazek

kulaniu nie było końca ::

A później MUSIAŁAM Ja nakarmić, bo by mnie zjadła - obyło się bez jakichkolwiek sensacji żołądkowych :twisted:

Wczoraj kontrola - wszystko super, tampon odcięty, ściągnięcie szwów w następny piątek...
ODPOWIEDZ