Nie mam dobrych wieści: pojawił się wysięk z narośli... Od soboty jesteśmy na antybiotyku i dożylnych kroplówkach, zabieg jutro - w tej chwili to ratowanie życia, bo za chwilę może dojść do sepsy... Dr Dąbrowski wcisnął Spławkę - widziałam grafik - robi to naprawdę kosztem swojego czasu wolnego; zobaczymy, na co pozwoli stan koteczki - na pewno usunięcie guza, w dalszej kolejności jest ewentualna sterylizacja, a na trzecim - martwak...
Trzymajcie kciuki - są one BARDZO potrzebne...
Wybaczcie, ale jestem wykończona - jeszcze wczoraj wieczorem kardiolog Zeldy, dziś Jej operacja...
Ale do meritum:
Spławcia ładnie się wybudziła, ale jest... "cienka" - dosłownie - nawet skórę ma taką - to słowa dra operującego... Problem był, by założyć wenflon, bo ten stary w trakcie zabiegu się zatkał, a jeszcze przez 3 dni będzie dostawać dożylne kroplówki, później podskórne. Kontrola dopiero za 10 dni - na ściągnięcie szwów - by nie stresować bidulki - o ile nic strasznego nie będzie się działo - tfu, tfu! Na szczęście Spławka w kapelonie je i pije, choć łazienka wygląda jak basen - tak, tak - przeniosłam Ją do łazienki, bo już nie mogłam patrzeć na Nią w tej klatce...
Został usunięty guz oraz sprawdzono jak tam z płodnością u kotki - została już kiedyś wysterylizowana, i to perfekcyjnie - jak stwierdził lekarz - dopiero na wewnętrznych powłokach można było dostrzec niewielkie anomalie, które okazały się blizną posterylkową... Martwak został; może kiedyś...
kotekmamrotek, dzięki za informacje
Biedna Spławeczka został jeszcze ten paskudny martwiak
Cały czas trzymam za Nią kciuki
Choć nie znam Jej osobiście, to skradła moje serduszko, właśnie przez to ile już przeszła przesyłam głaski
Rana goi się perfekcyjnie!!!
W ogóle Doktor to jakiś cudotwórca - przeszczepił skórę z górnej powieki; oko jest tylko nieco opuchnięte...
Spławka dzielnie znosi kroplówki i podawanie zastrzyków; jest nieco zagubiona w kołnierzu, ale trafia do misek i kuwety:)
Wdrażamy znowu neorecormon, by parametry czerwonokrwinkowe zanadto nie spadły, ściągnięcie szwów i kontrolne badanie krwi w piątek:
Tu jeszcze sprzed zabiegu:
a tu już po: