Madame Ruina

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Brawo Wy :brawo: :heya2: :brawo:
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

nigdy bym nie przypuszczała, że Madame aż tak rozkwitnie :) co też dobry dom i jeszcze lepszy człowiek mogą zrobić z kotem!
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Cudowne wieści. A moze jakies zdjęcia naszej kochanej Madame by sie udało zrobić :)
Ania_76
Posty: 55
Rejestracja: 25 maja 2016, 20:12
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Ania_76 »

Hej hej!

Już dawno Madame Ruina nie dawała o sobie znać, to spieszymy z updatem.

U kotki wszystko dobrze. Zdrowie dopisuje, pani weterynarz bardzo chwali. Że kotka w takim wieku a wyniki lepsze jak u niejednego młodziaka. Wyniki krwi super, linie trzyma idealną! Futro gęste i lśniące. Majestat nadal zachowany :)
Ostatnio to nawet nafuczała na wetkę, no bo jak można od jej wysokości łapkę wyciągać i jakieś igły tam wbijać i się domagać ofiary z krwi! No ale jakoś poszło...
Niedługo wybieramy się jedynie na mały zabieg usunięcia ząbka - nie jest już najmłodszy ten ząbek i swoje przeszedł, dlatego trzeba się go pozbyć, żeby nie zamieszał w paszczy niewłaściwie. Ale nie ma się co martwić, kilka okazów zostanie i będzie czym gryźć kurczaka.

Madame ma od ponad miesiąca również towarzystwo. Zamieszkała u nas młoda kocica, która nie do końca ufa człowiekowi a potrzebowała domku. Madame, zgodziła się bardzo "ewentualnie" na towarzystwo, pod warunkiem, że jej przydział smaczków i kurczaczków nie zostanie pomniejszony. Dało się to załatwić, no więc teraz są we dwie.
Jako że Madame sama kiedyś nie bardzo przepadała za człowiekami, to może uda się tą "nową" nauczyć, że ta ręka jak ją człowiek wyciąga to jednak do głaskania i smyrkania, a jak człowiek woła kici kici to najczęściej żeby np dać smaczka :)

Nie było żadnej agresji, chociaż nadal się do siebie przyzwyczajają.Zdarzy się jakiś fuk czy syk, ale jest tolerancja. Madame w naszej obecności zachowuje pełnię dostojności i dojrzałości, patrząc wręcz z pogardą jak to młode dziecię gdzieś tam sobie chodzi, czy popycha myszkę, czy biega za muchą. Jednak z odgłosów jakie dobiegają z domu w nocy, kiedy człowieki na pewno już śpią, można wnioskować że to wcale nie 4 łapki galopują po domu w pogoni za dzwoniącą zabaweczką a jednak 8 ... także coś nam się wydaje, że ta dostojność i dojrzałość to tak trochę na pokaz... ale nikomu nie wolno tego wiedzieć a już absolutnie nie wolno tego powtarzać dalej!

No i mimo nowej domowniczki to Madame nadal utrzymała pozycję "Strażnika Teksasu" osiedla, także punkty obserwacyjne są przy każdym oknie. Balkon jest okupowany, zwłaszcza wieczorami, bo tam w tych trawach dalej to się przecież tyle dzieje! ONA TO WSZYSTKO MUSI ZOBACZYĆ!

Postaram się dodać kilka aktualnych zdjęć kotki w następnym poście, jakby się nie wyświetlały, dajcie znać:)
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Oj czekamy na zdjęcia Madame :) naszej kochanej Madame:)
Ania_76
Posty: 55
Rejestracja: 25 maja 2016, 20:12
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Ania_76 »

Zdjęcia:

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

:serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Eva pisze::serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love: :serce: :serce: :love:
Eva ujęłas to najlepiej :) :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

uwielbiam - i kota, i opisy :)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

cudowne wieści :serce:
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

SUUUPER:)))) A fotki z nowym nabytkiem też chcemy:)
I zaraz podsyłam link opiekunce naszej (naszej byłej!) Starościanki - warto czekać...:)
Ania_76
Posty: 55
Rejestracja: 25 maja 2016, 20:12
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Ania_76 »

Hej hej!

Meldujemy, że o ząbku już dawno zapomnieliśmy. Okazało się, że trzeba usunąć troszkę więcej niż było planowane ale chcieliśmy "załatwić" wszystko za jednym razem. Kotka już najmłodsza nie jest więc nigdy nie wiadomo jak będzie z narkozą w przyszłości... Wyniki krwi były latem bardzo dobre, pani weterynarz mówiła, że jest zielone światło, więc było robione wszystko co trzeba w tej paszczy :) No i nie ma się co martwić ... kurczaka jest czym gryźć... teraz kurczak w trochę mniejszych kawałkach ale gramatura porcji się nie zmniejszyła :) Kotka zabieg zniosła dobrze, była bardzo grzeczna, wróciliśmy do domku i nawet nie było focha... (podejrzewamy, że może w systemie coś ekstra zostało:P - no bo jak to tak bez focha!!)

Jedyne co nas martwi to małe problemy w kuwetce, zdarzają się Madame biegunki, także działamy tutaj troszkę, żeby się nie zdarzały.

Bardzo się denerwowaliśmy jak to będzie z tą nową kotką, czy to dobry pomysł, bo Madame przecież taka indywidualistka ale widzimy teraz że to super pomysł był! Madame się rusza jak nigdy, bieganko, zaczepianko, przyczajanko ... także jest super:)

Nowa kotka - Aura - tak jak wspominałam ostatnio była bardzo wycofana ale po kilku tygodniach pracy zaczęła pozwalać na głaskanie i dotykanie. Jeszcze ma momenty zwątpienia, ale poprawa jest niesamowita! No i relacja między kotkami też idzie do przodu :)

Przesyłamy portrety :)



Obrazek


Obrazek

Ooo, a co to ...



Obrazek
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

a cóż to poległo pod telewizorem? ;)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Ania_76
Posty: 55
Rejestracja: 25 maja 2016, 20:12
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Ania_76 »

jaggal pisze:a cóż to poległo pod telewizorem? ;)
haha, a to poległe liście z kwiatów do wyrzucenia :) nic drastycznego :P
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

a tylko ja nie widzę fot????
ODPOWIEDZ