Błyskotka

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Lili
Posty: 148
Rejestracja: 31 sie 2015, 14:49
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Lili »

Dziś Błyskotka w nocy przeszła samą siebie. Domagała się krzykiem ludzkiego towarzystwa tak bardzo, że trzy razy po godzinie spałam w kuchni na podłodze przy jej klatce- tylko to sprawiało, że się uspokajała. Kiedy wracałam do łóżka znów zaczynała okrutnie beczeć, więc z tej całej bezsilności, niewyspania, zmęczenia otworzyłam drzwiczki i wróciłam do łóżka.

Dziewczynka pozwiedzała każdy kąt, jest bardzo odważna. Pokręciła się po mieszkaniu i znalazła miejsce do spania w skrzyni łóżka na kocyku. Myślę, że bardzo jej się podobało, bo do tej pory wcale nie miauczy.

Bawi się myszkami, trochę wędką, pływa dokładnie tak samo na kocyku, jak i w kuwecie. <3 ale najlepsze ze wszystkiego dziś było śniadanie- pierś z kurczaka. Zapomniałam już, że kawałek mięsa może tak uszczęśliwić kota...

Relacje z rezydentką- nie za bardzo. Tzn Błyskotka by chciała się zbliżyć, ale rezydentka póki co chce utrzymywać dystans.
"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."

Jerzy Pilch
Awatar użytkownika
Lili
Posty: 148
Rejestracja: 31 sie 2015, 14:49
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Lili »

Błyskocia stanowczo się rozbestwiła i zamiast błogich mizianek woli bieganie po mieszkaniu. Zmieniła klatkę na nieco większą i może śmiało rozprostować nogi ;)

Brak ogonka sprawia, że przypomina brykającego królika albo owieczkę. Rezydentka już jest znudzona tłamszeniem wygłupów Błyskotki i nie buczy na nią, gdy ta rozpoczyna swoje maratony ;)
"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."

Jerzy Pilch
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

W poprzednią niedzielę uchwyciliśmy zatem ostatnie zdjęcie Błyskotki w szpitaliku
Obrazek

Z czego się bardzo, bardzo cieszymy :)
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Wczoraj miałam dyżur u Błyskoci i Flaczka - no i przeżyłam szok! Dziewuszki leżały sobie w zgodzie obok siebie na krzesłach... Później Flaczek, tfu! KLOE! - jednak poszła za tapczan, a bezogonka... Podbiegła i powąchała dłoń - co prawda pogłaskać się nie pozwoliła, ale widać było, że bardzo, ale to bardzo by chciała - ocierała się o ścianę, wyrzucała na podłogę, robiła fikołki - czyli to, co na co dzień wyprawiała w klatce. Przy każdej mojej czynności asystowała, oczywiście od razu zaczęła jeść... Oby tak dalej ::
Awatar użytkownika
Lili
Posty: 148
Rejestracja: 31 sie 2015, 14:49
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Lili »

kotekmamrotek, :aniolek: dziękuję!

To prawda, dziewczynki już się wzajemnie akceptują, chociaż rezydentka udaje oschłą. Błyskotka zachowuje się jak kociątko- szaleje za myszkami, maskotkami, czymkolwiek, co można pacnąć łapą i leci (kwiatki też :)) wieczory mijają jej na grze w piłkę przy meblach, a jeśli coś już pod nie wpadnie- wciska się tam i wraca ze zdobyczą. Już w pierwszy dzień załapała, po co jest drapak i czochra go, aż lecą wióry, ale po czasie spędzonym w klatce naprawdę ma co piłować.

Błyskotka na ten moment składa się z 30% zabawy, 40% kulania po dywanie i 25% jedzenia i 5% ocierania się o ściany. Wciąż pracujemy nad mizianiem. Jest na dobrej drodze ;)

Obrazek
"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."

Jerzy Pilch
Awatar użytkownika
Lili
Posty: 148
Rejestracja: 31 sie 2015, 14:49
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Lili »

Wczoraj wróciłam do domu i postanowiłam wymiziać Błyskotkę. Usiadłam na dywanie i Błyskocia rozpoczęła swój taniec (prezentowany wcześniej w klatce). Ocierała się o nogi krzeseł, stołu i nagle wpadła pod dłoń i się po prostu rozpłynęła ;) Było wszystko, łącznie z barankami, ocieraniem się o nogi, przewracanie, fikołki i powiem Wam, że bardzo dziwnie głaszcze się kota bez ogona, ponieważ kończy się tak nagle. :P :P

Z rezydentką już są zgodne. Wczoraj w tym całym miłosnym amoku nawet zbiły ze sobą baranka, aż się rezydentka obśliniła :D

A, i ostatnio usłyszałam w radiu, że kultowy polski zespół nagrał specjalnie dla Błyskotki piosenkę. Słyszeliście? https://www.youtube.com/watch?v=LOMMoDO5j_4 ;)
"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."

Jerzy Pilch
Awatar użytkownika
Lili
Posty: 148
Rejestracja: 31 sie 2015, 14:49
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Lili »

Błyskotka sama przychodzi na mizianki. Pierwsza mnie wita, kiedy wracam do domu. Lubi jeść: mokre, suche, smaczki, mielone wołowe, mielone drobiowe, wołowe krojone, indycze krojone, wątróbkę, piersi z kurczaka, lubi jedzenie swoje, rezydentki i "znalezione"- wszystko. Lubi też bawić się: myszką, kulką, firanką, sznurkiem bluzy, wędką, drapakiem, kwiatkiem, sreberkiem, dywanem, domkiem, grzechotką, rano, w nocy, po południu. Lubi też leżeć na dywanie, w progu, w kuchni, na krześle, na stole, na łóżku, na parapecie, na brzuchu, na plecach, na boczku ;)


z rezydentką akceptacja, nie ma jakiejś szczególnej miłości, ale agresji też nie ;)
"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."

Jerzy Pilch
Awatar użytkownika
Lili
Posty: 148
Rejestracja: 31 sie 2015, 14:49
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Lili »

Błyskocia wpadła tak daleko do Znalazły Dom, że nawet nie zauważyłam ;)

Błyskotka ma już na imię Jola. Tworzy zgrany duet z Kloe- dawną Flake.

Jola wylizuje łebek Kloe!


i myślę, że decyzja o szybkiej adopcji Jolki była trafiona w dziesiątkę! Jola tupie jak słoń (nie ma przecież ogona amortyzującego skoki). Bawi się ciągle i wszystkim i lubi rezydentkę. Cóż więcej... ;) :aniolek:
"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."

Jerzy Pilch
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA JOLI I KLOE :serce:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Super! :)
Bardzo się cieszę!
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

No proszę. Czyli Kloe potrzebowała właśnie takiej Joli w swoim życiu. I vice versa ;)
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
ODPOWIEDZ