Stefka, z Brunem miały przycinane pazurki kociaki bardzo grzecznie zniosły zabieg, oczywiście nie były tym faktem zachwycone, ale obyło się bez awantury. Kociaki bardzo ładnie dogadują się z resztą stada, potrafią zjednać sobie również kocie inwidualności

zaakceptowały również małego kociaka, barszkują z nim po domu, jednocześnie potrafią stanowczo pokazać, że mają już dość zabawy. Stefka czały czas lubi być blisko człowieka, ocierać się, przytulać. Bruncio również może godzinami leżec i nadstawiać się do głaskania. Jest też mnie płochliwy, można bez problemu przejść nad nim gdy leży w przejściu, wcześniej uciekłby w popłochu. Zrobił bardzo duże postępy, jest nad nim jeszcze troche pracy. Sądze, że duża doza cierpliwości i czułości pozwoli mu się jeszcze bardzie otworzyć.