Jumbo
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Jumbo od chwili trafienia od nas przeszedł niesamowitą przemianę. Zobaczcie jak domaga się uwagi:
https://youtu.be/lRjHupulcqY
Zdarza mu się jeszcze pokazać swoje stare oblicze. Ale teraz to już bardziej poza macho
Przed tym filmikiem dość dobitnie wysyczał mi przez zęby co myśli o drapaniu kuperka. A już po chwili:
https://youtu.be/fhaWY4BE514
https://youtu.be/lRjHupulcqY
Zdarza mu się jeszcze pokazać swoje stare oblicze. Ale teraz to już bardziej poza macho

https://youtu.be/fhaWY4BE514
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Oscar Wilde
Bo Jumbo to choleryk i chociaż gdy wchodzimy do szpitalika, to patrzy na nas z bezsprzeczną miłością, a pierwsze minuty po otwarciu klatki wypełnia mrukami i ocieractwem, to łatwo mu podpaść i zarobić z łapy. Trudno jednak nie rozumieć jego zachowania, w końcu niejeden z nas także miałby poszarpane nerwy, gdyby musiał siedzieć w klatce, prawda? Dlatego przydałby się Jumbo własny dom, w którym na wzór Pucciniego, który po opuszczeniu klatki przeszedł onieśmielającą przemianę, i on mógł na kanapie pokazywać tylko dobre cechy swego charakteru.
Tutaj spojrzenie, które nam rzuca, gdy na chwilę przestajemy głaskać plecki:
i jego zwykła niemądra minka:

Tutaj spojrzenie, które nam rzuca, gdy na chwilę przestajemy głaskać plecki:
i jego zwykła niemądra minka:
JumboJet donosi, że u niego bez zmian. Ucho zakończyło kolejną kurację i niestety nadżerka nie zniknęła. Póki co wstrzymujemy się z dalszym leczeniem i zobaczymy jak się będzie dalej zachowywać. Z zachowania wciąż jest cholerykiem, ale o coraz większej cierpliwości. Zaprzestanie wlewania płynów do uszu i wciskania leków pomogło mu odzyskać równowagę i trudniej jest o pacnięcie z łapy. Czy naprawdę nikt nie zakochał się w tym poznańskim penerze o złożonej osobowości i urodziwym pyszczku?

Jumbo jest już po zabiegu. Polip okazał się tak duży, że konieczne było usunięcie całego przewodu słuchowego. Oznacza to, że Jumbo będzie głuchy na jedno uszko, chociaż według lekarzy rozmiar polipa świadczy o tym, że głuchy był już od jakiegoś czasu. Ze względu na rozmiar operacji Jumbo przebywa teraz na obserwacji w klinice, a pomimo zdecydowanego osłabienia i tak wzbudza postrach we wszystkich opiekunach
to dobry znak, bo oznacza, że Chłopak ma nadmiarowe siły do okazywania niezadowolenia. Mimo bólu pozwala się głaskać delikatnie po łebku i wcina z apetytem 
Trzymajcie kciuki za ciąg dalszy tak szybkiej rekonwalescencji!


Trzymajcie kciuki za ciąg dalszy tak szybkiej rekonwalescencji!
Tak smutno Jumbo wyglądał kilka dni temu:
Teraz chłopak wygląda dużo lepiej. Przede wszystkim opuchlizna wokół rany zmalała i kot odzyskał zdolność zamykania powieki. Poprawiło też się usposobienie pacjenta - dzisiaj zaliczyliśmy nawet krewetkowanie i wystawianie kupra. Niezmiennie apetyt dopisuje. Byłoby wspaniale, gdyby Jumbo mógł powracać do zdrowia w domowym zaciszu, a nie szpitalikowej klatce. Niestety póki co brakuje widoków na dom dla tego połowicznie głuchego olbrzyma...
Teraz chłopak wygląda dużo lepiej. Przede wszystkim opuchlizna wokół rany zmalała i kot odzyskał zdolność zamykania powieki. Poprawiło też się usposobienie pacjenta - dzisiaj zaliczyliśmy nawet krewetkowanie i wystawianie kupra. Niezmiennie apetyt dopisuje. Byłoby wspaniale, gdyby Jumbo mógł powracać do zdrowia w domowym zaciszu, a nie szpitalikowej klatce. Niestety póki co brakuje widoków na dom dla tego połowicznie głuchego olbrzyma...