Mina, Granat i Saper

Podopieczni Fundacji Koci Pazur

Moderatorzy: airam, crestwood, Rita, Migotka

ODPOWIEDZ
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Mina, Granat i Saper

Post autor: Neda »

Kontakt w sprawie adopcji:
Ankieta adopcyjna
adopcje@kocipazur.org
502 111 279 (pon. i czw. 18-20)
------

Wybuchowa trójka
Polowaliśmy na ich mamę, ale (jak to często bywa) najpierw złapały się dzieci - wygłodniałe i niedoświadczone w omijaniu klatek-łapek. Pierwszy był...

SAPER
Saper, biało-bury kocurek, jest najodważniejszy i najspokojniejszy z całej trójki. Chyba, że w grę wchodzi zabawa z wędką - wtedy budzi się w nim koci łowca, szybki zabójca myszek i piórek. Kocha zabawy i każde pochwycenie zdobyczy sygnalizuje siostrze groźnym powarkiwaniem, by następnie zawlec swój łup i go rozszarpać. Ale poza zabawą jest zdecydowanie najłagodniejszy i pozwala się brać na ręce, choć jest jeszcze trochę przestraszony. To on pomógł swojej siostrze Minie szybciej zaaklimatyzować się w nowym miejscu i jak to saper - pomógł nam ją rozbroić. :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

MINA - złapana jako druga, dzika i wybuchowa czarnula, latała po klatce i po ścianach, bo nie jednemu śmiałkowi nawiała przy przekładaniu do lub z transportera (nie chcemy nawet wiedzieć, co się działo u weterynarza, a ponoć działo się... :lol: ). Ale Mina przeszła niemałą przemianę, m.in. dzięki swojemu bratu, który pokazał jej, że kontakty z człowiekiem nie są takie straszne, no i zapewne także dzięki pełnym miskom i trudowi dyżurujących w tym, by poskromić złośnicę. Na razie jeszcze lękliwa, ale już prawie rozbrojona i nie tak niebezpieczna jak na początku - nie syczy, nie paca, nie wspina się po klatce. Czeka choćby na dom tymczasowy, który pozwoli jej na dalsze oswajanie się z człowiekiem.

Obrazek

Obrazek

GRANAT (szczęśliwie wyadoptowany) - złapany jako ostatni, choć w wyścigu do przynęty wyprzedził ponoć dorosłego kocura. To najprawdopodobniej brat Miny i Sapera, a jego złapanie było dla nas niespodzianką, bo nawet karmiciel go wcześniej nie zauważył. Choć wszystkie chłopaki z Golęcińskiej to fajne kocury, Granat okazał się wybuchowy jak siostra Mina - ma nawet "urwany" czarny kolor z tylnej łapy, która jest obleczona białą "skarpetą". :) Złapany dużo później niż rodzeństwo czeka w osobnej klatce na dołączenie do nich (ale widzą się). Jest dwa razy mniejszy od brata i siostry, którzy zdążyli nadrobić niedobory pokarmowe i podrosnąć. Dlatego tuczymy chłopaka, by wstydu nie było. :)

Obrazek Obrazek Obrazek

BEZ WŁĄCZONYCH SKANERÓW:

Obrazek
SKANUJĄC CZŁOWIEKA:
Obrazek

Saper i Mina na ZDJĘCIACH.
Playlista rodzeństwa.
Granat na ZDJĘCIACH.
Playlista Granata.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2022, 9:36 przez Neda, łącznie zmieniany 9 razy.
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Mina to jeszcze bardzo młoda kotka, ale uważa, że ma sporo do powiedzenia. Wszystko powinno dziać się na jej zasadach. Na przykład jeśli chodzi o głaskanie. Nie można tak po prostu kotki pogłaskać. Najpierw trzeba pokazać rękę i pozwolić dokładnie obwąchać każdy palec, jeśli Mina wyrazi zgodę na głaskanie to przestanie się cofać i pozwoli dotknąć swojego noska. Następne w kolejności dozwolone jest czoło, ale tu musimy się bardzo postarać, to moment w którym łatwo coś zepsuć i Mina może postanowić, że to koniec spoufalania. Ale jeśli nam się uda, to dumna panienka pozwoli także na drapanie za uszami :) Cóż za zaszczyt!

A tu dumna Mina udaje, że mnie nie widzi i nie patrzy jak sprzątam

Obrazek

A tu nie wytrzymała i jednak patrzy

Obrazek
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Saper jak każdy kocur z Golęcińskiej to taka trochę gapa :) Urocza gapa :) Trochę się boi, a trochę jest ciekawy. Kiedy zamiatam podłogę wyciąga łapkę, żeby pacnąć miotłę, ale jak tylko jej dotknie to ucieka na drugi koniec klatki. Czasem w tym popłochu wlezie na Minę i usiądzie jej na głowie lub spróbuje się za nią schować, jakby nie pojmował, że jest od niej większy :D Innym razem, kiedy otwieram klatkę i napełniam miseczki, Saper wydłuża się maksymalnie tak żeby jednocześnie przyciskać kuperek do tylnej ściany, ale też móc zajrzeć do miseczki :) Słodki łakomczuszek :)
Obrazek
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Granatowi czasem zdarzy się trochę wyluzować, a czasem nie...

Tak na przykład wygląda koc, który ma oczy:

Obrazek

A tak koc, który został nakryty na ukrywaniu Granata:

Obrazek

No cóż... wygląda jakby go sparaliżowało totalnie, ale ogólnie nie jest tak źle. Głaszczę go pomimo syków, czasem nawet wyjdzie z koca i posiedzi na widoku jak normalny kot. :)
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Neda, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Wciąż walczymy z robakami u kociaków, więc póki co nie ma mowy o tym, by Granat dołączył do reszty rodzeństwa. Jako, że został odłowiony najpóźniej i miał najmniejszy kontakt z człowiekiem, wciąż staramy się go przekonać, że nie jesteśmy takie straszne ;) Jeśli poświęci mu się kilka dłuższych chwil to bez problemu daje się dotknąć przez kocyk.
Gdyby ktoś się zastanawiał dlaczego ten niepozorny malutki kotek ma na imię Granat to odpowiem tym zdjęciem:
Obrazek
Tak, w tej klatce wciąż jest kot.

Granat sam w sobie wygląda dość niepozornie. Na początku dyżuru jak przestraszona myszka
Obrazek

A pod koniec, trochę wymiziany wygląda tak
Obrazek
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Ta biała skarpeta :love:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Ostatnio w próbach przekonywania Miny do mojej ręki poczyniłam pewne postępy. Zaczęłam kociaki karmić ręką zanim nałożę im karmę do miski. A jako, że to są głodomory to całkiem nieźle nam idzie :D Domagają się więcej i więcej. Mina od czasu do czasu podchodzi i sprawdza czy w ręce nie ma czegoś smacznego i czasem to jej nos zbliża się do palca, a nie palec do nosa :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Czy w SB straszy? Chyba tak. :shock:
Tak przynajmniej uważa wybuchowy Granat.

Pół godziny wcześniej klatka była wysprzątana przez Peony - kuweta pachnąca, miseczki pełne karmy, posłanko prawie jak wykrochmalone. No elegancko. Wracam za pół godziny, a tam.... TA DAAAM:

Obrazek

:lol: :lol: :lol: :lol:
Ostatnio zmieniony 16 paź 2018, 13:15 przez Neda, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

:shock: :shock: :shock:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Samo się... kotek niewiniątko :lol:
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Wczoraj GRANAT znów zaliczył sesję miziania na kolanach (opatulony w ręcznik).
I...... rozmruczał się!!!! :banan: :banan: :banan:
Po wszystkim był dużo odważniejszy w klatce - nie chował się, jadł na widoku.

PS. Potwierdzamy z Niebieską, że białe skarpety na tylnych łapkach są dwie. :)
Peony
Posty: 288
Rejestracja: 18 maja 2017, 0:38
Lokalizacja: Wrocław / Poznań

Post autor: Peony »

Też mi się ostatnio wydawało, że słyszę jakieś delikatne mruczenie przy mizianiu zawiniętego w kocyk Granata, ale doszłam do wniosku że to jednak rządza mordu i pomruki wściekłości :D
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

świetne imiona :D
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

A Granat opatulony w kocyk wygląda tak

Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ