Witajcie, tutaj DS Piżu, Waszego Chemika
Za nami kilka spokojnych nocy, Piżu korzysta już z kuwety bez problemu. Cieszymy się że sytuację szybko dało się opanować, wraz z pomocą wolontariuszek z fundacji, dziękujemy

Wczoraj mieliśmy gości, Piżu przywitał się (siedząc jeszcze za łóżkiem) bez większych problemów ze znajomymi i też im zamruczał

Siedzieliśmy w salonie i rozmawialiśmy, a nasz kotek siedział w drzwiach sypialni i nas obserwował. Piża coraz bardziej ciekawi świat za łóżkiem, wychodzi zza niego coraz częściej i zaczyna chętnie bawić się piórkami

Po sypialni (miejscu gdzie ulokował się tuż po przyjeździe) chodzi już swobodnie. Bardzo polubił okno balkonowe, często przed nim siedzi i obserwuje świat na zewnątrz. W salonie jednak jest głównie w nocy, wtedy jest bardziej odważny. Mamy nadzieję że niedługo będzie swobodnie chodził po całym mieszkaniu
