
Oswojona, domowa kotka koło sklepu na Piątkowie.....
Moderatorzy: crestwood, Migotka
- fuerstathos
- Posty: 8458
- Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
- Lokalizacja: Poznań
- fuerstathos
- Posty: 8458
- Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
- Lokalizacja: Poznań
no i sorki Marcin, jednak nie dziś
stwierdzono komisyjnie, że skoro Marysieńka po sterylce, to osłabiona i najpierw trzeba kociaka na prawdę sprawdzić, czy zdrowy
daj znać, gdy kociak będzie już po wizycie u weta i 24 godz. obserwacji
Wiem, że to nie zbyt dobrze, że kota przywiązuje się do kociaków, ale już chyba nie ma znaczenia, czy będzie tu 2 dni dłużej, bo i tak je traktuje jak swoje
Biega sprawdzić, co robią gdy ich nie widzi, a w ich obronie jest gotowa walczyć nawet z Kotkiem. Czy je rozdzielimy dziś, czy pojutrze, to będzie taki sam stres dla niej. A po sterylce powinna się stresować jak najpóźniej.
A poza tym Marysieńka próbowała zabić Kotka, bo wsadził łeb do pokoju
A zaraz potem pobiegła sprawdzić, co u maluchów.
stwierdzono komisyjnie, że skoro Marysieńka po sterylce, to osłabiona i najpierw trzeba kociaka na prawdę sprawdzić, czy zdrowy
daj znać, gdy kociak będzie już po wizycie u weta i 24 godz. obserwacji
Wiem, że to nie zbyt dobrze, że kota przywiązuje się do kociaków, ale już chyba nie ma znaczenia, czy będzie tu 2 dni dłużej, bo i tak je traktuje jak swoje

A poza tym Marysieńka próbowała zabić Kotka, bo wsadził łeb do pokoju

Widzę, że Marysienka podbija serca wszystkich
Cieszę się bardzo, bo to kochana kotka jest.
Od sklepu do mojego domu niosłam kotę na rękach pod kurtką i nawet nie awanturowała się wcale
A to kawałek drogi jest.
Jak naprawię aparat, to wstawię zdjęcia Marysienki po pięciu minutach pobytu u mnie
Kompletny luz i natychmiast spała na na kurtce mojej córki, w której ześmy ją niosły
Marysieńko, wszystkiego dobrego

Cieszę się bardzo, bo to kochana kotka jest.
Od sklepu do mojego domu niosłam kotę na rękach pod kurtką i nawet nie awanturowała się wcale

A to kawałek drogi jest.
Jak naprawię aparat, to wstawię zdjęcia Marysienki po pięciu minutach pobytu u mnie

Kompletny luz i natychmiast spała na na kurtce mojej córki, w której ześmy ją niosły

Marysieńko, wszystkiego dobrego

- fuerstathos
- Posty: 8458
- Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
- Lokalizacja: Poznań
- fuerstathos
- Posty: 8458
- Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
- Lokalizacja: Poznań
- fuerstathos
- Posty: 8458
- Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
- Lokalizacja: Poznań
ej a tak co do Miłki i Betka to sobie pomyślałam, żeby w tytule aukcji wpisać coś w stylu "kocia arystokracja" "koci hrabia" - tak na tych zdjęciach wyglądają dystyngowanie 
można spróbować, może akurat więcej osób zajrzy

można spróbować, może akurat więcej osób zajrzy

"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
- fuerstathos
- Posty: 8458
- Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
- Lokalizacja: Poznań
Marysieńka nienawidzi innych dorosłych kotów. Weszłam dziś do pokoju z Żabą na rękach i Czarna się rzuciła na mnie - pierwszy raz widziałam taką furię.
Możliwe, że za szybko po zabraniu maluchów i chciała walczyć o maluchy
Jednak tego maluszka u Marcina trzeba będzie jej powolutku pokazywać, bo boję się, jak zareaguje
Możliwe, że za szybko po zabraniu maluchów i chciała walczyć o maluchy

Jednak tego maluszka u Marcina trzeba będzie jej powolutku pokazywać, bo boję się, jak zareaguje
- fuerstathos
- Posty: 8458
- Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
- Lokalizacja: Poznań