Melpomena

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Bardzo mocno trzymam kciuki!
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

kciuki!!!!!!!!
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

kciuki!! :hug:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Poznałam dziś Melcię :)
Koteczka jest prześliczna, delikatny pysio jak u kociaka i przez ten ogonek przypomina króliczka.
Kicia otrzymała kroplówkę całe 250 ml.
Na początku pokazała zwinność i szybkość uciekając Wojtkowi, jednak samo wkłucie i podanie kroplówki przebiegło szybko i zwinnie :: Tak szybko, że aż dwa razy sprawdzałam czy aby na pewno wszystko poszło w kota a nie obok ;)
W poniedziałek drugi dzień szkolenia z podawania kroplówek.
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Cynamon :modly:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Wczorajsze szkolenie zakończyło się pełnym sukcesem :tan: :hura:
Wszystko przebiegło sprawnie, spokojnie i najważniejsze skutecznie :good: ::
Bardzo się cieszę, bo wiem jak umiejętność podawania kroplówek się przydaje.
A teraz Melcia już nie będzie musiała tak często jeździć do weta, bo kroplóweczki będzie mieć podawane w zaciszu mieszkania, które dobrze zna i w którym tak pięknie rozkwitła :kwiatek:
Jestem niezwykle dumna z Wojtka i Marty, spisali się rewelacyjnie! :brawo: :banan:
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Jak zdrowie?
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Czy brak wieści to złe wieści? :(
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Wojtek_Ka
Posty: 622
Rejestracja: 14 lut 2016, 9:42
Lokalizacja: Piątkowo

Post autor: Wojtek_Ka »

Hej!
Melka miała ostatnio badania krwi i niestety wyniki wyszły trochę gorsze niż w czerwcu po intensywnych kroplówkach, tzn. mocznik jest wyższy. :? Same parametry czerwonokrwinkowe są całkiem ok. Kreatynina i fosfor też leciutko mniej. :) Więc zwiększymy ilość kroplówek z 2x w tygdoniu na co 2gi dzien. Możliwe, że jeszcze jakieś modyfikacje pani Wet. wprowadzi, ale to jutro sie dowiemy. Ogólnie sama Mela ma dobre samopoczucie. Gania z Wegorem, atakuje pluszowe myszki i uprawia czynny balkoning. :) Tylko, żeby jeszcze te leki jakoś zjadała regurlanie, bo już serio próbujemy wszystkiego. Jak coś zadziała za pierwszym a nawet drugim razem to za trzecim nie ma opcji :knuje:
Apetyt ma, bo jak juz odpuścimy jej po paru godzinach czekania aż zje leki z karma to do miski Weogra od razu leci...
Wiec reasumujac nie jest najgorzej, ale też mogłoby być lepiej. Zobaczymy co pani Wet. zaordynuje dalej.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

I jak Melcia? :)
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Jak Melpomena? Jak znosi kroplówkowanie?
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

wiedźma pisze:Jak Melpomena? Jak znosi kroplówkowanie?
Słyszano, że bardzo dobrze :)
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Jak tam? ;>
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Jakby było mało melcinych kłopotów z nerkami, to jeszcze przyplątało się zapalenie pęcherza... W nocy zauważono podkolorowane siuśki obok kuwety - nocna akcja apteczna zaowocowała zdobyciem no-spy, a następny dzień - moczu. Nie trzeba było nawet nakłuwać pęcherza - wetka oglądała go na usg przygotowując się do punkcji i wystarczyło, że go złapała, a kotka po prostu zrobiła siusiu - w tym do podstawionego natychmiast pojemniczka. Na oko - było ok, zresztą pęcherz też bez żadnych mętów, ale badanie wykazało leukocyty i krwinki czerwone, czyli mamy klasyczne zapalenie:( Oprócz baterii leków nerkowych Melka musi dostawać teraz antybiotyk, ale jakoś wszyscy dają radę! Trzymamy kciuki za powrót do zdrowia!!!!
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

:good: :good: :good: :good: :good:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
ODPOWIEDZ