Czy masz jakieś problemy emocjonalne ??Nie wiem, czy była szczęśliwa
i nie wróciła do swojej pani, tylko pojechała do kolejnego domu tymczasowego do puss - o czym Olga informowała zapewne
Przepraszam, ale takie podejście mnie wkurza - to nie jest kot OLGI - to jest kot, który szuka domu. SWOJEGO domu.
A stwierdzenie, że "kot jest szczęśliwy, bo wrócił do swojej pani" świadczy raczej o tym, że ktoś próbuje poprawić sobie samemu nastrój.
Króliczka szuka kochającego domku
Moderatorzy: crestwood, Migotka
-
bartekdj
skąd taki wniosek i pytanie?Czy masz jakieś problemy emocjonalne ??![]()
Nie daliście rady zaopiekować się Króliczką, chociaż było wiadomo ze to bardzo energicznyi żywiołowy kot, Olinka tego nie ukrywała i oddaliscie ją. Nikt wam o to zadnych uwag i pretensji nie robił , prawda?
mircea napisała co myśli na temat Twojej przed ostatniej wypowiedzi po przeczytaniu której mnie również zatkało.
Króliczka zmieniała dom juz wiele razy , dla kota taka zmiana to niesamowity stres wiec pisanie ze była z tego powodu szcześliwa jest trochę dziwne. Mówię szczerze i wprost.
Trudno sie dziwić zdenerwowaniu osobom które z Króliczką są związane i chcą jej znalesc dom kiedy przeczytają cos takiego.
Jeśli kot wraca z adopcji to jest to cios i stres nie tylko dla kota ale rowniez dla osoby która temu kotu chce pomoc.
pomimo tego, że nikt nie interesuje się losem Królika, postanowiłam przekazać najnowsze wieści: Królik czuje się świetnie, bawi się, truchta po mieszkaniu, uwodzi wszystkich gości i kradnie im serca (niestety nikt nie może jej przygarnąć), pięknie się przytula i jest wspaniałym kotem ogólnie rzecz biorąc. korzystając z okazji przesyłam pozdrowienia od Królika dla Olinki 






