Mina, Granat i Saper

Podopieczni Fundacji Koci Pazur

Moderatorzy: airam, crestwood, Rita, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Neda pisze:
saszka pisze:Jaki on ma uroczy pychol :)
On wszystko ma urocze. Całowałabym po skarpetkach! :twisted:
Prawda, prawda :D
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Neda, specjalnie dla Ciebie Skarpeteczki Granata

Obrazek

Kiedy go biorę na ręce rozpływam się :love: Jest tak przeuroczy, ze naprawdę ciężko to wytrzymać :D Zwłaszcza jak się zastanawia czy może mi pozwolić na większe spoufalanie czy może lepiej ostrzegawczo mnie nie skubnąć :D Albo jak wtula główkę w zgięcie mojego łokcia :serce:
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

ojojojoj :love:

dobrze, że nie mogę brać kotów na DT, woziłabym go z Fugu w jednym wózku i lulała w kołysce :lol:
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Wybraliśmy się z Granatem do przychodni na kontrole i szczepienie. Kotek bezproblemowo zapakował się do transportera i cichutko przetrwał drogę samochodem ;) Kiedy Pani doktor usłyszała co to za pacjent przybył z wizytą, wspominając ostatnie wizyty Granata postanowiła wezwać posiłki. Nigdy nie za wiele rak do trzymania małego dzikuska ;) Okazało się jednak, że nasze małe diablątko złagodniało do tego stopnia, że po wyjęciu z transportera zlękło się i wtuliło główkę w mój łokieć :serce: Granat został zaszczepiony i dokładnie obejrzany, a następna wizyta czeka nas dopiero w nowym roku ;)

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Należy się naklejka "Dzielny pacjent":)
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

ja to nawet nie przeczytałam, ja przepadłam na tych skarpetkach :love: :love: :love:
Angelika
Posty: 166
Rejestracja: 17 paź 2018, 15:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Angelika »

Wczoraj Saper z kuwety, w której uwielbia przesiadywać, trafił na kolana Niebieskiej i trochę pobawił się piłka z piórkami. Zainteresowanie nie potrwało za długo, ale parę razy zaczepił ją swoimi pazurkami :) Interesowało go wszystko co dzieję się dookoła, nie tylko zabawka
Obrazek
Oczywiście został solidne wygłaskany i wydrapany jak na kota przystało :) Chyba podobał mu się chwilowy odpoczynek od klatki :)
Obrazek
Czasem wypadało też zerknąć który człowiek go tak głaska ?!
Obrazek
Ostatnio zmieniony 04 gru 2018, 22:14 przez Angelika, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Przyszły do nas wyniki badania kup i niestety nie ma dobrych wieści. Co prawda pozbyliśmy się glist, ale w badanej próbce stwierdzono oocysty kokcydiów. Co za tym idzie, Granat wciąż musi być izolowany w klatce i tam też spędza większość czasu. Ciężko nam tym bardziej, że Granat poczynił ogromne postępy w oswajaniu. Teraz kiedy otwieramy klatkę, Granat od razu wychodzi na przeciw i barankuje rekę, nadstawia kuperek i natychmiast zaczyna mruczeć :) Często biorę go na ręce, tak często jak tylko mogę, żeby wymiziać i wytulić kotka, a on to uwielbia :) Często leży na plecach i nadstawia brzuszek, a ja rozpływam się jaki on rozkoszny jest :serce:

Obrazek

https://www.youtube.com/watch?v=O4jH4jE ... e=youtu.be
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Ale leloch!!!!! :)

Na wyniki kup już mi ręce opadają, w żadne negatywne już nie wierzę. :roll:
Angelika
Posty: 166
Rejestracja: 17 paź 2018, 15:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Angelika »

Mina jak zwykle dostojnie siedzi w kuwecie i obserwuje co się dzieje. Dała zrobić sobie parę zdjęć i nawet zerknęła w aparat :) Nie obyło się bez głaskania i drapania po głowie, oczywiście w granicach rozsądku ( jak dla Miny). Przy dłuższym mizianiu nawet przymknie oczko i trochę wyluzuje. Pozostaje, więc siedzieć przy klatce i głaskać, drapać, głaskać, drapać i jeszcze trochę głaskać :)
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Mina (nomen omen) ma bardzo śmieszną minę ;)
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Mina, czyli czarny cień swojego brata. Zawsze w ukryciu i zawsze przyczajona, z niesmakiem spogląda jak jej brat Saper poddaje się ludzkim dłoniom i zaczyna pod ich wpływem mruczeć. Patrzy uważnie i obserwuje, pozwoli się dotknąć, ale jej wyniosłość nie pozwala na duże spoufalanie z wolontariuszem ;) Dzieciaki potrzebują siebie nawzajem i potrzebują domu tymczasowego, który o nie zadba i sprawi, że zaufają człowiekowi w pełni.

Obrazek
Angelika
Posty: 166
Rejestracja: 17 paź 2018, 15:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Angelika »

Saper jak zwykle pierwszy do zabawy i zaczepek. Mina siedzi i bacznie obserwuje co jej brat wyprawia :) Czy na zdjęciu niżej Mina jest trochę przyprószona śniegiem? Nie nie to tylko żwirek! ( w końcu mamy grudzień, a żwirek wygląda trochę jak śnieg na czarnym futerku ) Kociaki bardzo upodobały sobie przesiadywanie w jednej kuwecie (wyścielonej kocykiem nie żwirkiem) We dwójkę zawsze raźniej i lepiej, ale jak to mówią w domu zawsze najlepiej :) Mina i Saper mają już siebie, teraz czekają właśnie na dom, w którym będą czuły się bezpiecznie i będą mogły zaufać ludziom.

https://www.youtube.com/watch?v=nYvmSZY ... e=youtu.be Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Jęzorek :serce:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Angelika
Posty: 166
Rejestracja: 17 paź 2018, 15:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Angelika »

Oblizywał się na jedzonko, które zaraz miało nadejść :D
ODPOWIEDZ