Moni

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3711
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Niech tak dalej dzieje się :ok:
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Moni jest jak taki smutny dzieciak z bajki, z którym nikt się nie chce bawić, bo... nieładnie pachnie

Nie da się ukryć że Moni po prostu nieco śmierdzi, chodzi z glutem pod nosem i koty ją omijają. Dzisiaj podeszła do Ołówka nastawiła łepek do wylizania a on się odsunął zniesmaczony :patyk:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

:(
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Miało być pozytywnie o kształcie idealnym

Obrazek

a będzie z niepokojem i bezsilnością :(

Wystraszyła mnie dziś Moni, spała pół dnia, a ja pracowałam, gdy do niej podeszłam zobaczyłam obrzęk jednej strony pyszczka, tej z glutem (;p). Było już wiadomo że o 20:30 jak tylko wyłączę komputer ruszymy do weta. Ale wtedy z nosa, zamiast gluta poleciała krew. Nie można było czekać. Zawezwałam więc posiłki w postaci naszego anioła stróża i najlepszej kociej cioci na świecie, która zawiozła Moni do weta. Dostała kolejny antybiotyk, ale nie wiemy co jest przyczyną obrzęku. Może to być ząb, a może to być wszystko, potrzeba dalszej diagnostyki... Czyli mamy kolejną zagadkę :???:
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Moni była dziś na kontroli u weterynarza, obrzęk praktycznie nie jest już widoczny, jest pewne, że przyczyną nie były zęby - w paszczy wszystko w najlepszym porządku, więc nadal nie wiemy co spowodowało taką opuchliznę, ale ale...

21 lutego jedziemy na badania do Wrocławia :jump:

Obrazek
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Trzymam kciuki!!!
Oby badania daly odpowiedź i mozna było skutecznie wyleczyć Moni!
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Skończyły się czasy, kiedy Moni poruszała się tylko w parterze. Pierwsze szczyty zdobyte - blat kuchenny :roll:
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

zuzk pisze:Skończyły się czasy, kiedy Moni poruszała się tylko w parterze. Pierwsze szczyty zdobyte - blat kuchenny :roll:
Od dzisiaj zatem - blat glucienny :P
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

saszka pisze:
zuzk pisze:Skończyły się czasy, kiedy Moni poruszała się tylko w parterze. Pierwsze szczyty zdobyte - blat kuchenny :roll:
Od dzisiaj zatem - blat glucienny :P
indeed :lol:
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Odkąd Moni opuściła klatkę, mamy małe problemy w kwestii karmienia, otóż nasza kierowniczka uznaje, że skoro jedzonko podają w 4 miskach to wszystkie należą do niej :cool: Pierwszego dnia uznała, że to istny szwedzki stół i należy spróbować karmy z każdej miski ;) Powoli opanowujemy sytuację, ale o ile rezydentom niepełne porcje nie zaszkodzą (dobrze wyglądają chłopaki;p) to nie chcę by Czuszka znowu nam schudła więc pilnuję, by Moni nie odpędzała jej od "stołu".

Obrazek

Swoją drogą Moni rządzi nie tylko przy stole, wojowniczka pozwala sobie nawet na gonitwy za dotychczasowym przywódcą stada Ołówkiem - choć dwa razy mniejsza od niego, zdaje się nie bać niczego ;)

Obrazek

To kot, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych - jeśli czegoś chce, wyciąga po to łapkę :ok:
Ma w sobie niezwykłą siłę, mimo zatkanego nosa i płaczących oczu, zachowuje optymizm, zwłaszcza wtedy, gdy może mieć człowieka tylko dla siebie :aniolek:

https://www.youtube.com/watch?v=tP1Gfuk ... e=youtu.be

Kiedy ja, w ubiegły weekend umierałam ze strachu z powodu nagłego pogorszenia jej stanu, ona sama po powrocie od weterynarza, jak gdyby nigdy nic wywaliła brzuch i "pedałowała" ;)

https://www.youtube.com/watch?v=46QF0mM ... e=youtu.be

Na koniec materiały TYLKO DLA OSÓB O MOCNYCH NERWACH, ponieważ codzienność (z) Moni wygląda co najmniej... nieprzyjemnie :(

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Biedulka :(

Ale ile w niej radości!
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Moni daje się poznać jako kierowniczka w każdej dziedzinie, OPRÓCZ zabawy wędką. Okazuje się, że odczuwa paranoiczny lęk przed latającym piórkiem i w żadnym razie nie uczestniczy w zabawach :o

Oprócz tego ma się dobrze, opuchlizna z oczka zeszła praktycznie w całości.

Z okazji rewelacyjnie przeprowadzonej zbiórki na jej badania, wyszorowałyśmy pyszczek, i tak oto prezentuje się Moni bez gluta - tadaaa

Obrazek

Widokiem nie nacieszyłam się za długo, bo juz za moment Moni zaprezentowała znany utwór pt "glut na wąsie", znacie? tak to leciało: "glut na wąsie mi się trzęsie, trzęsie mi się glut na wąsie, ah, oh yeah"

Obrazek

https://www.youtube.com/watch?v=LqhfF_2 ... e=youtu.be

Glut glutem, ale łapeczki muszą być czyste - wiadomo

https://www.youtube.com/watch?v=nFrYm5I ... e=youtu.be

No i ostatni fakt z tego tygodnia - Moni leczy mnie z migreny - akupunkturą

https://www.youtube.com/watch?v=lB_sNQ5 ... e=youtu.be :ok:
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

To już jutro! Moni i Świstak wyruszą w podroż pełną przygód! Trzymajcie kciuki i myślcie o nas ciepło, żeby podróż do Wrocławia odbyła się bezpiecznie, a badania wykazały, co takiego nie pozwala naszym smarkaczom swobodnie oddychać..
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Trzymam mocno za Was kciuki!
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Powodzenia!
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
ODPOWIEDZ