Amaltea

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Amaltea

Post autor: kotekmamrotek »

Amalti trafiła do nas tylko na sterylizację razem ze swoją siostrą, Capri, jako niedotykalski dzikusek - niby-dzikusek jak się szybko okazało...
Ma szmaragdowe oczy i puchate futerko, w które aż chciałoby się zanurzyć twarz - na to jeszcze koteczka nie pozwala - no, w sumie może by i pozwoliła, bo jest bardzo łagodna, ale na pewno byłoby to dla niej stresującą sytuacją - więc póki co my pozwalamy sobie na głaski. Koteczka z każdym dniem ufa nam coraz bardziej:)
Kotka żyła w stadzie kilku kotów, więc na pewno je toleruje, natomiast dopóki nie wyjdzie z klatki, nie dowiemy się, czy kocie towarzystwo jest jej do szczęścia niezbędne.
Amaltea jest już zaszczepiona i mogłaby pójść do domu choćby dziś!

Obrazek

Obrazek

https://www.youtube.com/watch?v=AG86dEJ ... qUL0IodTGK

Amaltea na ZDJĘCIACH i FILMACH.
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2023, 13:30 przez kotekmamrotek, łącznie zmieniany 6 razy.
Awatar użytkownika
pandka
Posty: 70
Rejestracja: 24 lis 2018, 21:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: pandka »

Amaltea jest dość nieśmiałą kotką, podchodzącą z dystansem (ale bez jakiejkolwiek agresji) do relacji z człowiekiem. Delikatna, trochę niepewna siebie. Klatka z pewnością nie motywuje do "otwarcia się" na ludzi i pokazania swojej osobowości, ale czuję, że śliczna koteczka ma potencjał do bycia dobrą towarzyszką, tylko trzeba dać jej szansę...
agula.s
Posty: 378
Rejestracja: 08 gru 2016, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agula.s »

Alez z niej przystojna Kota.:)
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Jakie ona ma piękne oczy :serce:
Awatar użytkownika
pandka
Posty: 70
Rejestracja: 24 lis 2018, 21:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: pandka »

Zauważyłam, że kotka polubiła ukazywać się ludziom w postaci typowego uroczego chlebka :wink:
Obrazek
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Przygoda z Amalteą, czyli rękawiczka w strzępach, bo kotek bardzo by chciał, ale jeszcze troszeczkę się bał. :D
Uwaga - prosimy nie brać z nagrywającej przykładu i nie podtykać kotu paluchów, bo kot wprawdzie zawsze je tylko wącha, ale w takim pomieszaniu rozkoszy i strachu, równie chętnie chciał je skubać. O czym nagrywająca wiedziała doskonale. :lol:

https://www.youtube.com/watch?v=qXg0a2T ... e=youtu.be
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Kotek ma wrażliwe nadogonie - też to przetestowałam na rękawiczce;)
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Amalti po ostatnich donosach została skrócona o pazurki, więc można śmiało eksperymentować z miejscami dozwolonymi na głaski. A miejsc tych jest coraz więcej, bo Amaltea pomimo zamknięcia w klatce coraz bardziej się otwiera i upodobania zachowaniami do siostry Capri. Można już doświadczyć pojedynczych piruecików pod ręką i obaleń na plecki. Oby tak dalej! :)
Obrazek
Teffina
Posty: 153
Rejestracja: 27 maja 2018, 19:02
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Teffina »

Amaltea oprócz tego, że jest (chociaż nieśmiałym to jednak) mega miziakiem, to jeszcze wyszła z niej imprezowiczka :D I jest przy tym taka urocza :oops: zobaczcie na ten zabójczy, czy raczej zabójczo słodki koci kop ;)
https://youtu.be/zr2Okk_v_2o
Mo Nika
Posty: 73
Rejestracja: 20 paź 2018, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Mo Nika »

Amaltea powoli nadstawia się do miziania, jeszcze nieśmiało ale jest progres :oops: :oops:



https://www.youtube.com/watch?v=IXaAt30 ... e=youtu.be
Awatar użytkownika
pandka
Posty: 70
Rejestracja: 24 lis 2018, 21:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: pandka »

Ostatnio kiedy byłam na dyżurze to zauważyłam jak Amaltea uroczo się bawi piłeczką, więc chciałam nakręcić filmik. Jednak gdy tylko się zbliżyłam, koteczka przestała się bawić - zaczęła za to kręcić się po klatce, barankując pręty. Chyba doszła do wniosku, że to nie wystarczy, żeby przykuć moją uwagę, więc postanowiła wyciągnąć przez pręty łapkę i haczyć mnie delikatnie pazurkami. Gdy tylko klatka się otworzyła, to Amalti od razu kładzie się brzuszkiem do góry i gotowa do miziania :D Co prawda potrafi między głaskami pacnąć łapką albo lekko ugryźć, ale jestem przekonana, że to z miłości :wink: Dla niej to zarówno zabawa, jak i przytulanie :D Jeszcze dwa miesiące temu niewiele można było o niej powiedzieć - teraz już wiadomo, że to śliczny miziak, choć z zawadiackim charakterkiem :serce:
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

pandka pisze:Ostatnio kiedy byłam na dyżurze to zauważyłam jak Amaltea uroczo się bawi piłeczką, więc chciałam nakręcić filmik. Jednak gdy tylko się zbliżyłam, koteczka przestała się bawić - zaczęła za to kręcić się po klatce, barankując pręty. Chyba doszła do wniosku, że to nie wystarczy, żeby przykuć moją uwagę, więc postanowiła wyciągnąć przez pręty łapkę i haczyć mnie delikatnie pazurkami. Gdy tylko klatka się otworzyła, to Amalti od razu kładzie się brzuszkiem do góry i gotowa do miziania :D Co prawda potrafi między głaskami pacnąć łapką albo lekko ugryźć, ale jestem przekonana, że to z miłości :wink: Dla niej to zarówno zabawa, jak i przytulanie :D Jeszcze dwa miesiące temu niewiele można było o niej powiedzieć - teraz już wiadomo, że to śliczny miziak, choć z zawadiackim charakterkiem :serce:
PROSZĘ :wink:

https://www.youtube.com/watch?v=scKT9_- ... e=youtu.be
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Amaltelka jest przesłodką rozmruczaną koteczką, która coraz szybciej łamie lody w kontakcie z człowiekiem ;) Kiedy chce się ją pogłaskać zaczyna się turlać i wić na posłanku, wyginając się na wszytskie strony. Czasem podgryza niecierpliwie dłoń, czasem szturchnie łapką. Zdecydowanie powinna już wyjść z klatki, bo prawdopodobnie to właśnie to zamknięcie stresuje ją i kiedy człowiek dotknie ją nie tam gdzie trzeba lub zaskoczy to Amalti delikatnie pacnie i się wycofuje. Oczywiście po chwili wraca i znów się turla ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
pandka
Posty: 70
Rejestracja: 24 lis 2018, 21:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: pandka »

Amalti uczy się i robi coraz przyjaźniejsza, wiele razy podczas zabawy kiedy to już ma pacnąć, orientuje się, że celem pacnięcia nie jest zabawka a ręka wolontariusza, zatrzymuje łapkę w powietrzu i chowa, jakby wiedziała, że tak nie wolno ^^ Ponadto jest wyraźnie niezadowolona, gdy zabawa się kończy albo przestaje być głaskana - patrzy wtedy z wyrzutem i barankuje pręty. Widać, że już naprawdę lubi czas spędzony z człowiekiem, co z jednej strony jest super, że się otwiera, a z drugiej coraz bardziej boli, że tak niewiele czasu można jej w przepełnionym szpitaliku poświęcić :(
https://youtu.be/HUOaV2GjNjc?list=PLlNv ... qUL0IodTGK
Awatar użytkownika
pandka
Posty: 70
Rejestracja: 24 lis 2018, 21:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: pandka »

Ciekawe, co takiego usłyszała Amalti za oknem, że w takim skupieniu usiadła i patrzy (i przy okazji pozwala podziwiać swoją urodę :love: ) ?
Obrazek

Nie wiem, ale był to jeden z niewielu momentów, kiedy udało mi się jej zrobić ostre zdjęcie :P Zazwyczaj wierci się okropnie, niezdecydowana, czy woli się połasić, pobawić zabawką, czy, na przykład, znienacka pieszczotliwie ugryźć mój palec :lol: Oto przykład kapryśności tej prześlicznej wiercipięty AKA groźnej łowczyni i pogromczyni wstążek
https://youtu.be/YEFRY-6wEF4
ODPOWIEDZ